Promotor a obrona we wrześniu................

Czy promotor może się nie zgodzić, bądź mieć jakieś pretensje, za to, że chce bronić się we wrześniu a nie w czerwcowym terminie? muszę mu o tym powiedzieć i trochę się boje...:/

A nie możesz po prostu nie zdążyć złożyć pracy w takim terminie, żeby bronić się w czerwcu? Raczej nie powinien mieć nic do gadania.

no właśnie powiem mu, że nie zdążyłam. właściwie to jestem w czarnej dupie z tą pracą, dlatego jestem pewna, że bronię się we wrześniu. ale boję się, że mnie zjedzie...

ewentualnie zrobienie laski z połykiem może ci pomóc

przez jebana promotorke nie moge sie bronic po pizda 3 tygodnie trzyma moja prace i jej nie zatwierdzila ;/ bo sie francy sprawdzic nie chce ;/ a w piatek jedzie na wakacje i wraca na obrone lipcowa dopiero ;/

Mojemu promotorowi już nie staje, więc laska nie pomoże podszywie. Polecam wziąć się za pisanie. :D Bo ja też tak odkładałam i zeszło się dwa lata. ;) U mnie można było jeszcze przedłużyć sobie termin do grudnia bez skreślania z listy studentów, ale trzeba było złożyć wniosek, dołączyć jakiś papier, np. że się pracowało. :)

no ale to jest chyba moja brocha kiedy się bronie nie? a czy musze pisać coś do dziekana czy gdziekolwiek o zgode na obrone we wrześniu?

Nie, do końca września możesz bez żadnych pism. I wcale nie wiadomo czy u Ciebie można przedłużać do grudnia. Sprawdź sobie w regulaminie studiów i bierz się za pisanie. :) Tylko, że u mnie, żeby można było złożyć ten wniosek to trzeba było mieć absolutorium. :)

bo ja jestem w DOKŁADNIE takiej samej sytuacji pociesz się- nie Ty jedna ;)

no właśnie a jak to jest z wpisem z seminarium, skoro miałaś absolutorium to zaliczenie z seminarium także wpisane?

autorko, ja to juz raczej nawet ostatnie seminarium mam za soba (na zadnym nie bylam w tym sem. :() z pracą też jestem w cz.d. i z tych względów dopiero boję się iść do niego!

ja byłam u niego tylko dwa razy, wtedy jeszcze myślałam, że dam rade. godziny mojej pracy nie pozwalają mi nawet na odwiedzenie biblioteki :o dlatego wiem, że potrzebuje na to tego czasu do września. boje się jego reakcji

wlasnie u cieie moze byc problem ze wpisem co jest rownowazne z poprawka :( no bo jak nie zlozysz, czy tam nie prdzedstawisz pracy promotorka nie da ci wpisu, a to jest rownoznaczne z poprawka z seminarium :P

ale sejsa trwa do końca września więc do tego czasu bym zdążyła. już mniejsza z tym wpisem, nie chce przedłużać terminu od września, chce tylko mieć termin we wrześniu

a jak to jest z listą studentów przystępujących w czerwcowym terminie, bo jeśli jeszcze tego nie zgłosiłam to na niej widnieje prawda. a jak mu zgłosze to co? on musi to zgłosić do dziekana czy to już mój problem?

Dostałam wpis na podstawie kilku czy tam kilkunastu stron pracy :D Koleżanka miała jeszcze mniej i też dostała. :D Tylko, że trochę z nią pogadałyśmy co, gdzie i jak chcemy napisać, więc miała wrażenie, że jesteśmy mocno zaangażowane w pisanie. Zaliczenie seminarium nie jest równoznaczne z napisaniem pracy :) Przynajmniej u mnie.

U nas chyba nie było takiej listy :D Tylko po prostu składa się pracę, po dwóch tygodniach jest obrona. U nas są obrony też na początku lipca i w trakcie roku akademickiego. Tylko, że to malutki wydział, może to ma jakieś znaczenie. :)

ja też przekładałem. promotor żadnych problemów nie robił, jak poszedłem przekładac na wrzesień, bo po prostu nie zdążyłem , to stwierdził tylko " jak pan pracy nie ma gotowej, no to obrony nie będzie , co ja panu poradzę, trzeba we wrześniu" głowa do góry, promotorzy to też ludzie:P

ale jestem zestresowana :o no ale chyba mam takie prawo przesunąć sobie termin na wrzesień, bez żadnych konsekwencji prawda?

Masz :) Nie stresuj się, bo nie ma czym. :) Co najwyżej jak promotor wredny to może być niesympatyczny i może pytać dlaczego jeszcze nie masz pracy napisanej. :) Wtedy sobie pomyśl, że dawno nie ruchał i stąd ta jego frustracja. :D

Evilucifer ufff ;) a powiedz mi jak to wyglądało, kiedy wyznaczył Ci wrześniowy termin. kurde najgorsze jest to, że moj promotor to stary facet i nie można z nim mieć żadnego kontaktu mailowego, a telefon ma tylko stacjonarny. Evi.. byłeś później u niego jeszcze na jakiś konsultacjach?

tak na konsultacjach byłem, też starszy gośc, ale nr komórki dał. po prostu miał jeszcze jakiś dyżur pod koniec lipca jak już w zasadzie wszystko miałem gotowe, popatrzył, przyklepał, powiedział,że mogę oprawiac i na początku września mam zadzwonic na uczelnie bo on babkom z sekretariatu poda kiedy są obrony wrześniowe bo teraz to jedzie na wakacje i jeszcze nie wymyślił terminu:P a i wspomniał,że jakbym jeszcze jeden kierunek robił i miał go za promotora to mam mu więcej takich numerów nie wycinac

dzięki wszystkim ;) no właśnie, a terminy wymyśla promotor czy dziekan?

myślę, że dla takich pojedyńczych przypadków to po prostu się dogadują, moja obrana trwała z pół godziny z jeszcze jednym kumplem który pisał u mojego recenzenta

ale zobaczcie co jest napisane w regulamienie Student, który zaliczył wszystkie przewidziane w planie studiów przedmioty (oprócz seminarium) i nie złożył pracy dyplomowej w terminach wskazanych przez dziekana lub jeśli pisanie pracy dyplomowej nie jest przewidziane programem studiów to student, który zaliczył wszystkie przewidziane w planie studiów przedmioty (łącznie z seminarium) i nie przystąpił do egzaminu dyplomowego w terminach wskazanych przez dziekana, zostaje skreślony z listy studentów. czyli co, ja nie złoże w terminie więc moge byc skreślona z listy studentów :o

Termin to koniec września. :) Tak jak jest ze złożeniem indeksów.

aaaa, jak to dobrze, że jest kafeteria i dobrzy ludzie :D dzięki Wam, mam nadzieje, że dziadzia nie będzie mi robił żadnych problemów, ani nie będzie miał pretensji..

a jak jeszcze moge spytać.. pisałaś, że pisanie zeszło Ci 2 lata. więc jak to, musiałaś co semstr przedłużać termin czy jak to?

Jeszcze nie napisałam. :D Po prostu miałam za dużo spraw na głowie, psychicznie nie dawałam rady, więc postanowiłam, że pisanie odłożę. Po niezłożeniu pracy w grudniu zostałam skreślona z listy studentów. Od "mojego września" mam czas na wznowienie studiów tylko na obronę, jeśli przekroczę ten termin to będę musiała nadrabiać różnice programowe. Nie pisałam przez dwa lata :) Mam to co napisałam na początku czyli ok. 10 stron i teraz wzięłam się od nowa za pisanie, bo termin się zbliża. :)

Mam czas dwa lata-zapomniałam dopisać ;)