Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kiedyś byłam innym człowiekiem

Co myśleć, kiedy facet, którego prawie nie znam, prosi o numer telefonu?

Polecane posty

Gość Kiedyś byłam innym człowiekiem

Jak reagować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onatu
albo dajesz albo odmawiasz proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś byłam innym człowiekiem
Obcym na pewno nie daję. Chodzi po prostu o to , że dwa tygodnie temu taki kolo z mojej grupy (dotychczas kontakty nasze były dość nikłe, nie zwracał na mnie uwagi, jak na niego raczej też), znienacka dopadł mnie na korytarzu i zaczął wypytywać jak się miewam itp. Zdziwiłam się, bo to raczej nie w jego stylu, do tej pory brałam go za takiego nieśmiałego chłopczyka, a tu taka śmiała inicjatywa. Odpowiedziałam grzecznie, nieco pogadaliśmy o egzaminach, aż tu nagle wyjął kartkę ze spodni i powiedział : daj mi swój numer. Szokło mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem moze sie chce z tobą umówic a ty nie dając mu nr ppoprostu go spławiasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś byłam innym człowiekiem
Poprosiłam o jego numer, tłumacząc, że mam nowy nr i nie pamiętam, ale jeszcze nie dzwoniłam. Sama nie wiem, co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś byłam innym człowiekiem
Nie za bardzo wiem, po co chciał mój numer i skąd taka nagła zmiana zachowania w moim stosunku. Przecież wcześniej to mało co gadaliśmy ze sobą, gościu wydawał się wstydlawy i raczej nie przejawiał chęci kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś byłam innym człowiekiem
Rozumiecie coś z tego? Bo ja już mam mętlik w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś byłam innym człowiekiem
Czemu nikt nie odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdykam ale
afera facet poprosił o numer telefonu ,a ty sie zachowujesz jakby chciał od ciebie milion dolarów trzeba było podac numer, a nie rżnac głupa to bys wiedziała po co go chciał kretynka !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś byłam innym człowiekiem
To pierwsza taka sytuacja w moim życiu. Jestem z natury nieufna, mało komu daję swoje namiary. Stąd moje zdziwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś byłam innym człowiekiem
Nie musisz mnie wyzywać od kretynek. Mam po prostu zerowe doświadczenie z facetami i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosba o nr telefonu ze strony
faceta to nie jest wydarzenie na miare zamachu stanu mogłas dac numer, w końcu to nie zadna tajemnica od której zalezy twoje zycie i dowiedziałabys sie o co mu chodzi a tak skoro wziełas jego numer to ruch jest po twojej stronie zle to rozegrałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyujyikujhy
Jak jest z twojej grupy to może po prostu chciał mieć kogoś numer, żeby w razie czego mieć do kogo zadzwonić. Może wziął twój bo po prostu jesteś miła, sumienna i wie, że można się od ciebie dowiedzieć czegoś konkretnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyujyikujhy
Co do podrywu to możesz rzeczywiście mu się podobać, ale mógł też się założyć z jakimiś kolesiami o coś np. że pójdziesz z nim na randkę. Także bym uważała. Ale spokojnie, bo zwykle ludzie nie są takimi chamami żeby robić takie zakłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×