czy jazda na rowerze jest dobra dla kolan

witam , bolą mnie kolana i mam zwyrodnienie kręgów na wysokosci piersi , jeżdze ostatnio duzo na rowerze i zstanawiam się czy sobie pomagam czy szkodzę ?

Uważam ,że jazda rowerem po płaskiej powieszchni ,bez nadmiernego obciązenia przyniesie Ci korzysc.Wiekszy wysiłek podczas jazdy na rowerze musisz skonsultowac z lekarzem.

Najzdrowsze jest pływanie ze wzgl. na odciążenie wszelkich stawów. Na drugim miejscu jest rower "na ostrym trybie". Jazda na rowerze ma trzy punty podparcia i też odciąża stawy, więc dla chorych kolan może być lekarstwem. Sam rower to za mało, masz tu jeszcze inne punkty do realizacji, by żyć w pełnym zdrowiu. Notabene, nie ma leków/sposobów cud na zdrowie, sukces życiowy zatem jedyną radą, to realizacja 5. punktów : 1.prawidłowe odżywianie, postudiuj dokładnie t. „Chudnij bez wyrzeczeń, „Zasady dietetyczne, W walce z chorobą i w profilaktyce należy wzmocnić organizm prawidłowym odżywianiem - najlepiej dietą surową warzywno-owocową http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ 2.wysiłek fizyczny-rekreacyjny na poziomie potu i sauna sucha raz/tydz. To i wiele innych wiadomości znajdziesz pod linkiem: WWW.vademecum.zdrowia.prv.pl 3.higiena w pełnym tego słowa znaczeniu 4.pozytywne nastawienie psychiczne, w tym trening autogenny wg Mironskiego, szczegółowo postudiuj temat z www pn.STRES 5. systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn, tu masz linki do filmów http://www.gerson.yoyo.pl/film.html http://www.youtube.com/watch?v=YsT6qNk8_qQ&fe ature=related

no właśnie na kolana pewnie dobra jest jazda na rowerze , le nie jestem pewna czy na kręgosłup też ?

zalezy jaki masz rower... na pewno nie górski, tylko taki, który ma wyżej kierownice w stosunku do siodełka... czyli taki, żebys nie musiała sie pochylać do przodu podczas jazdy... najlepszy taki holenderski.

edyciak, rower ktory opisujesz nadaje sie tylko do jazdy miejskiej, na krotkich odcinkach. Mysle, ze powinnas zapytac sie o to lekarza, ktory zna twoj stan zdrowia i stopien tego zwyrodnienia. Jesli masz cos z kolanami, to na pewno powinnas jezdzic na lzejszych obciazeniach.

Nie tylko lekarz sie zna, na jakim rowerze ktoś powinien jeździc :) ale pisze tak, jak mnie uczyli :) a co do moich problemów z kolanami, to obawiam sie że właśnie się cos przyszwedało :(

04.06.2011] 16:58 [zgłoś do usunięcia] Edyciak zalezy jaki masz rower... na pewno nie górski, tylko taki, który ma wyżej kierownice w stosunku do siodełka... czyli taki, żebys nie musiała sie pochylać do przodu podczas jazdy... najlepszy taki holenderski. HHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH Taki wyżej proponowany rower t o porażka dla kręgosłupa, ponieważ ciało utrzymywane jest w poinie i cały ciężar ciała uciska dolne kręgi i dyski kręgosłupa, przyczyniając się do ich spłaszczania. Natomiast w rowerze, np. górskim/ kolarce, gdzie trzeba się pochylić, ciężar rozłożony jest na kilka punktów: kierownica, siodełko , pedały, odciążając tym samym kręgosłup. No cóż dla domorosłych medyków nie ma siły, ciemnorta przewyższa zdrowe myślenie.

ale kiedy sie pochylasz, a masz już dyskopatię, to ta dyskopatia dalej leci.. im jestes bardziej w pozycji pionowej to właśnie mniej dolne kręgi musza dźwigać...

Mysle, ze powinnas zapytac sie o to lekarza, ktory zna twoj stan zdrowia i stopien tego zwyrodnienia. FFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF Ciągle tylko narzekanie i zamartwianie, a nikt jakoś nie może zaskoczyć, że terapia Gersona niweluje zwyrodnienie kręgosłupa czy też kolan, a przyspiesza proces zdrowienia optymalny trening rekreacyjny i hartowanie.

Jestem pewna, że z fizyki i trygonometrii miałaś " lufę", bo zielonego pojęcia nie masz nt. wypadkowej z rozkładu sił. Siedząc na siodełku w pionie, wypadkowa siła obciązająca kręgi = 100% ciężaru ciała, a przy pochyleniu, ze względu na rozłożenie ociężaru/siły na kierownicę, wpadkowa jest dużo mniejsza i można ją obliczyć z funkci trygonometrycznych.

Muszę przyznać że wiele tutaj rad udzielanych przez was jest do niczego. Po pierwsze: Nie poto jest kierownica żeby odciążać kręgosłup. Być może jacyś zawodowcy którzy są wprawieni będą się nisko pochylać ale to jest NIEzdrowe dla dolnego kręgosłupa i środkowego który wygina się w łuk! Kierownica odciąża jedynie barki a nie dolny kręgosłup! Po drugie: Kolana - tu znaczenie ma wielkość korby przy pedałach i powinna być do człowieka dopasowana. Jest to bardzo ważne a samo podnoszenie siodełka nie rozwiązuje tutaj problemu. Producenci i sprzedawcy lekceważą ten fakt i dlatego produkuje się wszystko niemal pod jeden standard (choć mozna się postarać i kupić pod różne standardy). Dlatego z kolanami przy rowerze należy szczególnie uważać bo NIEzawsze szkody w stawach widoczne są odrazu. Czasami "ta praca przeciw nam" wychodzi na wierzch dopiero po latach. Tak więc OSTRZEGAM!