Heh, jestem dokonałym przykładem, że spokojne laski lecą na hamów, a mili i fajn

.. a mili i fajni goście są w tyle i często zostają prawiczkami :) gdybym miał siebie opisać to byłby to opis gościa od którego każda pożadna, miła, spokojna, ułożona dziewczyna trzyma się z daleka a nawet powiem więcej gardzi takimi jak ja.. ale to tylko na 'papierze' bo w realu jest zupełnie inaczej.. no ale podam ten opis, abyście mieli pogląd jaki jestem: opierdalacz, żyjąca z dnia na dzień, niczym się nie przejmującym, już 3x zmieniałem studia, nie wiem co będe robił w zyciu, co weekend imprezuje, w tygodniu chodze na siłownie, moje zainteresowania to boks, pilka nozna, dziewczyny, kulturystyka.. jestem bezczelny, chamski , bezpośredni, rozrywkowy z poczuciem humoru... zapewne po takim opisie żadna z was nawet nie chciała by ze mną pogadać... i w cale się nie dziwie :) ale w realu jest zupełnie inaczej.. nie mam abolutnie ŻADNEGO problemu aby poderwać, zmanipulować, zapoznać fajną, pożądną, miłą spokojną dziewczynę.. która uczy się, pracuję, ma plan na życie itp dochodzi do takich scen, że dziewczyny mi pisały egzaminy albo prace bo tylko je o to poprosiłem... każda z nich kiedy mnie poznaje zaczynam się im podobać, chetnie ze mna rozmawiają itp.. a mili spokojni goscie?? zawsze sami... czesto widac, ze zdesperowani, prawiczki.. i zapewne myslący co chwila "co ona w takim debilu (czyli mnie) widzi" :):) i kto powie, ze kobiety są logiczne?

Nic nowego. My to wiemy.

i dlatego trafiasz na laski w stulu "dla mnie sie zmieni" takie walczące z wiatrakami

jw

noxelia.. to się wysiliłaś to jest najśmieszniejsze w pannach, ZAWSZE co innego mówią a co innego robią i czują

tez sie spotykalam z takim cwaniaczkiem ale wybrałam porządnego i dobrze zrobilam

buahaha wiesz, patrząc na twoją fotkę to ja bym nawet nie szukał kontaktu z tobą :D zamulona, udająca skrzywdzoną przez świat i wydającej się , że zna zycie emo dziewczynka... jestes chyba najnizej 'pokarmu' łancuchowego ja miałem na myśli kobiety dobre, spokojne, fajne, które są ambitne, starają się w życiu itp.. każda powie, że szuka faceta ambitnego, z planem na życie, spokojneg, dobrego itp... a rzeczywistość jest inna do takich pojebów jak ja lecą jak pszczoła do miodu , oczywiście pod warunkiem, że tacy faceci tego chcą... i odpowiednio podejdą taką dziewczynkę

nie szczera, tylko głupia :)

"ja miałem na myśli kobiety dobre, spokojne, fajne, które są ambitne, starają się w życiu itp.. każda powie, że szuka faceta ambitnego, z planem na życie, spokojneg, dobrego itp... a rzeczywistość jest inna do takich poj**ów jak ja lecą jak pszczoła do miodu , oczywiście pod warunkiem, że tacy faceci tego chcą... i odpowiednio podejdą taką dziewczynkę " racja jak odpowiednio ją podejdziesz i "zagrasz" porządnego to nie ma takiej która na ciebie nie poleci

sęk w tym, że ja nikogo nie gram... po paru chwilach rozmowy ze mną, można wyczuć, że mam wyjebane na wszystko, że jestem wyluzowany, gotowy na wszystko, rozrywkowy chłopak z którym można od zaraz polecieć się zabawić a to raczej nie jest ideał takich kobiet:) więc dlaczego każda tak łatwo przede mną i mym podobnym chłopakom 'klęka' ?

na to akurat ci nie odpowiem bo mnie cos takiego na dłuższą metę odpycha a lecą na ciebie te które nie myślą poważnie o życiu (choc moga tak mówic) i chcą się zabawic lub te które chcą "zmienic" faceta , wiesz jak w filmie , wielka miłośc która z cwaniaka robi rmonatyka

romantyka

sensacji nie napisałeś, od zawsze wiadomo, że laski to pierdolone hipokrytki i nielogiczne żmije.. rozrywkowy chłopak, który ma luz, w miarę dobrze wygląda i potrafi zagadać laskę zawszę poderwie sobie jakąś szmulę, mimo, że ta sama szmula na forum by napisała, że nigdy by nie chciała takiego faceta... z kolei ci grzeczni, spokojni chłoptasie do końca zycia beda trzepać konine :) no chyba, że jakaś blaza w późniejszym wieku której nikt nie chce pojawi się w życiu takiego leszczyka a on z braku laku, by nie zostać sam to sobie ją przygarnie .. czyli tak naprawdę, chuj nie związek

move on , ale generalizujesz

umiesz zapoznać fajną, pożądną przez ż? kwintesencja menskości przez en

równie dobrze mogłeś napisać topik: "haaaaa a ja wiem że 2+2=4 i co łyso wam teraz" :D

jeszcze jedno, jak skończycz 30-tkę to rolę się odwrócą :) sztuka jest tym, żeby i przed 30-tką i po 30-tce mieć miłość.

"czy ty w ogóle laska przeczytałaś co nasz autor opowiadał? dokładnie to mówił że laski opowiadają pierdoły jak to chcą tych co "poważnie myślą o życiu" a jak przychodzi co do czego to lecą na takiego jak on. jesteś właśnie przedstawicielką takich lasek." oczywiście :D nie ma takiwej co by nie poleciała na fajnego , pewnego siebie chłopaka , ale jesli już to tylko na chwile zeby spedzic z nim fajnie czas pożartowac itp a potem ciao i następny

"umiesz zapoznać fajną, pożądną przez ż? kwintesencja menskości przez en" Zamiast pouczać, lepiej popracuj nad interpunkcją i pisownią wyrazów wielką literą.

mili goscie nie muszą byc sami ale muszą działas tak jak ty autorze bo ty podrywasz laski a ci mili nie i dlatego masz "przewage " pozatym facet aby sie spodobał to musi: - miec zainteresowania - własne zdanie ale umiejący przyznac racje jak sie myli - w miare wyglądac bo kazdy leci na wygląd - poczucie humoru i to powinno wystarczyc i większosc " miłych " gosci mają te cechy ale oni nie podrywają lasek a ty tak więc dlatego masz powodzenie

aaa i jeszcze w miare rozrywkowy powinien byc ale to działa w dwie strony bo laska tez powinna byc w miaer imprezowa

casanovą,a potem biorą na męża nawet brzydala,takie są kobiety.

ale autor ma racje laski na takich jak on lecą a na nas nie dlatego ja jiz nikogo nie szukam :)

ale autor ma racje laski na takich jak on lecą a na nas nie dlatego ja jiz nikogo nie szukam :)

bardzo dobry temat :) , oczywiscie sie zgodze... ja tez jestem pojebem, nierobem i opie.r.d.alaczem i laski na mnie leca :D

jak taki burak do mnie podchodzi to chce mi sie zygac;p wole normalnych nie napakowanych cfaniakow;]

przez takiego cwaniaka chce porzadnego meza :(

Dobra, a co jest dziwnego w tym, że nikt zahukanego wróbelka z kijem w tyłku nie chce? ;)

;)

Zależy kto patrzy, według mnie-nie.