Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezrozumiem

Dlaczego odrzuceni faceci zachowuja sie agresywnie???

Polecane posty

Gość niezrozumiem
Kaliban - klasa o ktorej pisalam nie ma nic wspolnego z picem i garniturem. Akurat takich znajomych nie mam. chodzilo mi o przymioty intelektualne......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=> niezrozumiem Ciekaw jestem jakie to przymioty, skoro są emocjonalnie niedorozwinięci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezrozumiem
Kaliban, ja nigdzie nie napisalam, ze wszyscy faceci sa tacy, ale prawie kazdy, z ktorym mialam tego typu przygode, ze on chcial a ja nie, z wyjatkiem tego jednego, o ktorym napisalam wyzej, zachowal sie w taki sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezrozumiem
Kaliban - przymioty intelektualne, napisalam przeciez. Intelekt a emocjonalnosc to dwa rozne pojecia........I nie zawsze ida ze soba w parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
a ilu innych facetow mialas okazje widziec w tak samo emocjonalnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezrozumiem
Nie widzialam zadnych innych oprocz tych z ktorymi sama mialam kontakt w takiej sytuacji, to chyba jasne, ze zadko dane jest nam byc swiadkiem naocznym takich akcji w wykonaniu innych osob wzgledem innych osob.....Ale rozmawialam na ten temat z roznymi kobietami i wiem, ze jest to zjawisko dosc powszechne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezrozumiem
offerma, co zatem robisz na topiku ktory jest dla ciebie pierdola? Przeciez w temacie nie bylo "do offermy" wiec nie powinienes sie czuc zobowiazany brania udzialu w tej dyskusji, skoro cie to nudzi.....A co do tego, ze brak mi faceta, to problem jest zupelnie odwrotny. Facet chce mnie "wytarmosic" a ja nie mam na to ochoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Jest. Ale dotyczy nie tylko mezczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezrozumiem
offerma, jak na razie to ty sam szukasz dziury w calym. Nie jestem w tej chwili w zwiazku, a jak bylam, to problemu nie bylo, zaden z kolegow nie wyznawal mi uczuc i nie wyzywal kiedy je odrzucalam. A dzis, jako singielka taki problem mam, wiec nie odbiegaj zbytnio od tematu bo ja nie mam ochoty na meandrowanie po okolicznych duperelach........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też ostatnio dużo się nad tym zastanawiałam. Byłam z facetem 3 lata, w końcu po długiej męczarni postanowiłam to zakończyć, powody tu akurat nie są istotne, on kiedy widział że się sypie wszystko chciał wszystko zrobić żeby to ratować ale ja nie chciałam, był skłonny zgodzić się naprawdę na wszystko czego wcześniej mi nie pozwalal, byle tylko żebym z nim była. Rozstaliśmy się, w tym dniu przyjechał zachowywał się jak cwaniak, że ma wysoką samoocenę, że jest pewny siebie( to absolutna nieprawda ile razy mi narzekał na siebie, że on mi się pewnie nie podoba czy coś), w ogóle jedno wielkie cwaniakowanie i tyle. Kiedyś mówił co ja bez Ciebie zrobię a w tym dniu że na pewno sobie kogos znajdzie itp. Powiedział że nie chce żadnych kłotni docinania sobie, żebyśmy się rozeszli na koleżeńskich relacjach, byłam jak najbardziej za tym. Co sie później okazało, zaczął zgrywać wielkiego Pana imprezowicza( wcześniej jamusiałam ciągać go na imprezy, on nie chciał chodzić by tylko w domu siedział), on wszędzie koncerty puby kluby no czlowiek impreza. Zaczął mi dopieprzać, komentować moje opisy swoimi opisami, jak jakieś małe dziecko, to nie był zbieg okoliczności że akurat dał sobie taki opis na pewno było to do mnie, dziecinada i tyle. I zastanawiam się dlaczego? ja nie chciałam stwarzać jakiśch dziwnych konfliktów bo po co, a jego zachowanie jest żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobne doświadczenia, naprawdę niewiele potrzeba, zeby z faceta inteligentnego i " kulturalnego" wyszedl gbur. Często prowokuje zartobliwymi docinkami i natychmiast jest reakcja nieadekwatna do sytuacji. Oni są niedojrzali emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy się jedna gówniara z drugą bawi cudzymi uczuciami to niech nie oczekuje na koniec od mężczyzny dojrzałości emocjonalnej podczas gdy jej same nie posiadały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urażona męska duma. Faceci to zdobywcy. Lubią zdobywać. Nie znoszą porażek, odrzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna poleciala na agresywnego bad boya a teraz gada bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, nauczyli mnie tego mężczyźni. Że należy się bawić, testować i sprawdzać. Dojrzały, mądry facet nigdy nie zareaguje jak jaskiniowiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo są zakompleksieni i niedojrzali emocjonalnie, co na co dzień kamuflują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio podrywał mnie facet i zaprosił do kina. Powiedział, że kupił bilety a ja pisze, że ok. Fajnie mogę iść, ale zdarzyło się że zapadłam na jelitówkę, przeprosiłam i powiedziałam, że oddam mu za te bilety (akurat to był stresujący czas dla mnie, swoją drogą kto płaci za bilety najpierw, 30 min przed seansem się kupuje D:) to coś tam napisał, a potem dodał, abym się leczyła. DOść agresywnie to zabrzmiało. Byłam zdziwiona, ale ze względu na rozchorowanie się odłożyłam telefon i przespałam blisko tydzień. Nie zaprzątałam sobie głowy tym aż do zobaczenia tego wątku i naskrobałam. Mój peirwszy chłopak to samo. Zerwałam z nim po 3 miesiącach to mnie zwyzywał itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszycie się, że nie skończyłyście w Warcie :) Życie to nie zabawa a wiele kobiet tak je traktuje ,trzeba szanować drugą osobę a nie się nią bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×