Mężczyźni w łóżku wolą...

chude kościste kobiety, czy troszkę ciałka?

Trochę ciała musi być :D

kazdy mezczyzna ma inny gust.

Każda potwora znajdzie swego amatora bez względu na wagę i wygląd. A trochę ciałka nie zaszkodzi.

nie pytam o gusty, logiczne pytanie logiczna odpowiedz.

nie tluste ale też nie jakieś szkielety... miło jest móc złapać za jędrne udo ;).... a i z chudzinką jeden z moich ulubionych sposobów "pozapochwowych" nie wyjdzie ;)

a ty uważasz że takich facetów jakich ty lubisz w łożku czy poza nim lubią wszystkie kobiety ? Głupie pytania zadajesz , szkoda nawet odpowiedać :P

nie ma głupich pytań, są głupie odpowiedzi.

nie za bardzo lubię szkielety ale tłuściochy mnie odpychają chociarz troszkę ciała jest super

ja tam wole ladną zgrabna dziewczynę z leciutka nadwaga niz zebra wystające bardziej od piersi

nie ważne, że potwór ważne,że ma otwór :o

ja znam taką jedną laskę , nie ma tali osy , ale jest tak seksowna ze kazdy facet sie za nia oglada i marzy by ją mieć tyle ze ona poza swoim innych nie widzi , a szkoda , bo bym ja mocno wysciskalł :D

Ja wolalbym Maje:P

A co - udawał zainteresowanie i teraz zastanawiasz się, na czym stoisz?

kobieta powinna być przynajmniej w miarę zgrabna...nie chodzi o idealne wymiary,ale nie pociągają mnie kobiety "przy sobie".

do lozka kazda pasuje , co innego na stale , musi sie podobac nie lubie skory i kosci , zeby nie robic OT

Ja mogę odpowiadać tylko za siebie a nie za wszystkich mężczyzn ale mnie by się podobała i ta pierwsza i ta druga. Najlepiej naraz.

nie ma reguły poza ekstremalnymi przypadkami totalnie spasionego cielska(odpycha mnie ten smalec) i tak samo totalnej chudości z wystającymi stawami i kośćmi spod cienkiej wysuszonej skóry (aż strach takie coś ruszyć) wszystko zależy od sexsapilu kobiety trudno to określić jednoznacznie ale to, że dana kobieta mnie strasznie pociąga wcale nie ma związku z tym czy ma gdzieś trochę więcej ciała czy mniej nawet nie chodzi tu o to, że ma ładną twarz, czy też nie jest super pięknością - mam taka koleżankę, która ma naprawdę śliczną buzię i figura też jest prawie idealna, a wcale mnie nie pociąga fizycznie - no zero pociągu do niej nawet jak teraz sobie pomyślę, to ciężko mi sobie wyobrazić z nią sex. Za to inna nie jest wcale pięknością, figura przy tym taka w sumie niby normalna, a jak ją widzę to kutas sam się rwie żeby się w niej zanurzyć.