Jak to jest z tym karmieniem i chudnięciem?

Hej! Mam taki problem, że karmię piersią i nie chudnę. Przytyłam w ciąży 23 kg, po porodzie miałam 8 mniej, a potem kolejne 8 kg jakoś zleciało z ciągu 3 miesięcy. I potem waga stanęła. Dalej mam 7 kg na plusie, synek ma 8 miesięcy i nie potrafię tego zrzucić. Karmię już coraz mniej, bo mały je dużo innych rzeczy, myślę o odstawieniu. Mój problem polega na tym, że obojętnie czy jem dużo i niezdrowo, czy mało i głównie jarzynki to waga stoi w miejscu. Wszędzie słyszę, że jak się karmi to się chudnie, bo dziecko wysysa a tu nic! Od jednej lekarki słyszałam, że chudnie się dopiero po odstawieniu od piersi. Sama już nie wiem, macie jakieś doświadczenia???

Postaraj się już teraz trzymać dietę jeżeli myślisz o odstawieniu a małemu wprowadź mleko następne i to już duży chłopczyk więc dla niego to niezłe wyjście a dla ciebie jakaś szansa na schudnięcie noi co tu dużo mówić ruch i jeszcze raz ruch ale ie taki jaki ma się podczas opieki nad dzieckiem tylko regularne ćwiecznia. Mnie też angadali że mleko wyciąga tłuszcz a jakoś kiedy odciągałam to mleko to nic z wagi nie ruszało więc zaczełam regularnie ćwiczyć i zaczęłam spadać z wagi.

to jest mit,zarywanie nocnego snu sprzyja tyciu,a karmienie wzmaga apetyt,wtrakcie porodu spada większość wagi,a potem efekt jo-jo Tylko i wyłącznie ruch:basen,fitness,aerobik

Już zaczęłam odstawianie - zostało mi noc i poranek. Synek nie chce mleka modyfikowanego, ale kocha kaszki mleczno-ryżowe no i je dużo przetworów mlecznych.

a co niby dziecko wysysa :O?? Jak bedziesz przyjmowac za duzo kalorii w stosunku do tego co wydatkujesz to albo bedziesz stac w miejscu albo przytyjesz , proste , karmienie nie ma tu nic do rzeczy

to jest właśnie naiwność kobiet jedz za dwóch ,po ciąży szybko zejdzie TO NIE PRAWDA ! karmienie może pomaga ale nie znikają kilogramy !! Przytyłam 25 kg bo jadłam za dwóch albo i za trzech. Po ciąży schudłam przez rok z 15 kg ale 10 zostało i to była masakra żeby schudnąć !! w końcu dopiero po 2 latach miałam wagę jak sprzed ciąży

Ale ja nie mówię, że jem za dużo. Próbowałam ograniczyć jedzenie, jadłam chude mięsko, jarzyny, nie jadłam kolacji, zero słodyczy i co? Waga ani drgnęła...