Nie rozumiem sowjej dziewczyny!

alien dokladnie. milosc miloscia - ae gdzie odpowiedzialnosc, dojrzalosc, myslenie o przyszlosci? no niestety... nie chce uogolniac ale te minimum 3 lata roznicy powinno byc...

no nie wiem, to chyba zalezy od osoby, sa faceci, co w wieku 22 lat chca sie usamodzielnic, a sa tez tacy po 30-tce wieczni kawalerowie u mamusi...

dlatego mowie ze nie chce uogolniac, bo wiem ze tacy istnieja :) ale w wiekoszci powinno sie zakladac jakas tam roznice wieku, jesli mysli sie powaznie np ta sytuacja kochaja sie - ok ale czy ona bedzie szczesciwa usamodzielniajac sie ok 30 stki, bo kocha i chciala na niego czekac??

watpie, raczej predzej znajdziego kogos powazniejszego :/

Kobieta w wieku 25 która ma pracę i jej partner też, jak najbardziej naturalne że chce zacząć nowe życie. Co prawda może niektórym się nie spieszy, ale jeżeli to możliwe zamieszkajcie razem zobaczcie jak wam się wiedzie i jaki jest wasz związek czy trwały czy wyjdą wszystkie wady ---> takie próby są odpowiednie by stwierdzić że to rzeczywiście to. Nie miej jej za złe że chce zacząć na nowo z Tobą, jednak im bardziej uciekasz od tego tematu lub się kłócicie wyrobisz sobie opinie "maminsynka który nie chce puścić kiecy maminki" oczywiście opinia tu najmniej ważna jest. Skoro ją kochasz i planujesz z nią przyszłość wyjaśnij jej powagę sytuacje i razem znajdźcie problem który was oboje tyczy, rozważcie finanse i do dzieła. Życie z kobietą wcale nie musi być tragiczne

Ja np też chcę się z chłopakiem odpiąć od matek i wcale nie patrze na to czy mam teraz za darmo czy nie bo prędzej czy później i tak będziesz musiał zarabiać na siebie... Mam 22 lata mimo to iż jestem młoda dojrzałam do życia rodzinnego. Mój facet ma 21 jest młodszy i nie dojrzał do życia rodzinnego. Nie chce go obciążać dzieckiem czy ślubem. Ale marzę o wspólnym koncie bez rodziców za ścianą. Po prostu Twoja kobieta ma marzenia i bardzo ich pragnie, a to nic złego. Masz 25 lat musisz dojrzeć czas najwyższy pomyśleć o sobie rodzinie, czy naprawdę chcesz tworzyć kiedyś rodzinę. Pamiętaj latka mijają i tobie i jej a do ślubu żadna kobieta nie chce iść ze zmarszczkami xD :P

Mi się wydaje że nie myślisz poważnie o życiu, nie masz w planach nawet zaręczyn. Twoja dziewczyna już dojrzała chce czegoś więcej niż mieszkania z mamusią, Tobie jest wygodnie mieszkać z rodzicami bo wszystko podane pod nos, żadnych opląt i obowiązków. Na miejscu Twojej dziewczyny poszukałam bym sonie kogoś z planami na przyszlość i nie maminsynka.

i nie mów że wynajem mieszkania jest za drogi to tylko taka wymówka, wiele ludzi wynajmuje i jakoś sobie radzi.