Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

in-flagranti

praca-znajomosci

Polecane posty

a wiec jest tak, ja i kuzynka studiujey razem zarzadzanie, ja jestem w ciazy ona nie,panienka, jest praca bo ktos odchodzi na emeryture-ale juz zaklepana po znajomosci, ona ma nadzieje ze ja jej wszystkie oferty bede podsylala, jak sie dowie ze bylo miejsce to mnie zabije-tymbardziej, ze moj maz pracuje naprzeciwko przy komputerze. jak uniknąc nieporozumienia? chodzi o to, ze jest to wielka tajemnica, a szefowa wie ze X to moja kuzynka, wiec moj maz cos chlapnal-a to miala byc tajemnica, jego etat bylby zagrozony, bo by sie narazil szefowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym byla pewna ze X nie poleci z CV to bym jej powiedziala, ale ona i tak by poszla, jest taka i koniec co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy to upal
ale kompletnie nic nie zrozumialam z tego co napisalas. mozesz jasniej sie wyrazic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu sanrajs
skoro robota jest zaklepana to nic jej nie mów po co sobie komplikować życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem gdzie jest miejsce pracy,ale nie moge powiedziec kuzynce, bo ten etat jest juz zaklepany dla szefowej siostry, rozumiesz? moj maz pracuje u tej szefowej, to male miasto, wszyscy sie znaja, a to co sstudiujemy to wlasnie to co teraz sie zwolnilo. moj maz mowil ze to tajemnica, a moja kuzynka by poszla z CV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolila...
ja tez nic nie rozumiem, ty naprawde studiujesz ? Kurde jakie matoły na te studia chodzą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko X 3 razy w tygodniu sie tam kreci pytajac o robote, bo pani krysia ma juz wiek emerytalny, co mam jej powiedziec zeby sie nie obrazila? zrobi wielka afere o te znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvebaebharbh
studentka, a paru zdań nie potrafi sklecić tak, aby przekazać myśl. też nic nie rozumiem z tego bełkotu, napisz jeszcze raz, najlepiej w punktach skoro inaczej nie potrafisz. I błagam, napisz, ze jesteś dopiero na pierwszym roku i po prostu jeszcze nie zdazyli cię wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolila...
gvebaebharbh :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy jestescie takie jak moja kuzynka,ani jej nic powiedziec nie wolno ani napisac-zaraz wielkie halo i rozwydrzy sie ze wszystkich obraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo pokolenie pogimnazjamle nie umie rozumiec tekstow pisanych, co najwyzej pisane w hip hopie, tak to przykre:9rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia dunham
sorry tez nie zrozumialam nic z tego belkotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia dunham
no skoro nie potrafisz przekazac mysli to sie nie dziw. wielka studentka:o i co ma do rzeczy to, ze jestes w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvebaebharbh
zwazywszy na to, ze twój wątek jest jedynym, pod którym praktycznie wszytkie komentarze brzmią "nie zrozumiałem o co ci chodzi" to faktycznie, my mamy problem:) Zwróć uwagę, że pozostałe wątki jakoś rozumiemy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolila...
ja pierdziele znowu nic z tego co napisałaś nie zrozumiałam, co to za bełkot w ogóle ?? :D no trzeba przyznać że rzadko spotyka się tak wybitne jednostki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan z tornado
ale o co ci chodzi kobieto bo ja nic nie rozumiem !!! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka wielka studentka? nigdy nie mialam sie za wielką, ani nie osądzałam ludzi w kategorii student- uczeń z zawodówki. to bywa mylące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia dunham
buhahahahaha:o zupelnie nie zrozumialas o co chodzi. Jako studentka powinnas umiec przekazywac mysli w sposob zrozumialy dla innych. Swoim pierwszym postem pokazalas, ze jednak, nawet bedac studentem, mozna pisac bez ladu i skladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffggfgfgfgfg
faktycznie straszny belkot, pewnie jakas studentka uczelni prywatnej, choc w sumie na studiach publciznych tez pelno matolow. oto do czego doprowadzailo to ze wszyscy pchają się na studia, a potem takie tluki co nie potrafia sklecic zdania mają magistra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvebaebharbh
brawo! w końcu udało ci się napisac coś w sposób ZROZUMIAŁY dla ogółu. Ćwicz, ćwicz, pisanie to przydatna umiejętność:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedelkaarr
o k...a co autor mial na mysli?:/// masakra. praca po znajomosciach a potem z tempakami trzeba w urzedach sprawy zalatwiac://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojjjj
tępakami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeresniaaa88321
to moze ja, jako JUZ absolwentka przetlumacze: dziewczyna (autorka watku) studiuje wraz z kuzynka zarzadzanie. autorka watku jest w ciazy, a jej kuzynka jest panna (jakby to mialo jakies znaczenie dla tematu) maz autorki pracuje w firmie gdzie zwalnia sie miejsce. miejsce jest juz dawno obsadzone - znajomosci. to, ze miejsce jest juz obsadzone mialo byc tajemnica, a maz sie kuzynce wygadal. no wiec autorka boi sie, ze kuzynka zrobi szefowej dymu (ze sie tak hip hopowo wyraze:)), ze ta zatrudnia po znajomosci. autorka sie zas boi o meza, ze zostanie zwolniony, bo wygadal sie w sprawie tego stanowiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×