Przestal odpisywac;/ POMOCY!

Sluchajcie mam problem...dreczy mnie pewna sprawa. Poznalam pewnego chlopaka a raczej mezczyzne w wieku 31 lat ( ja mam jedynie 21) przez moja dobra kolezanke ktora jest rowniez po 30. W sumie to poznalismy sie tak ze ja smsowalam z kolezanka, i zaczelysmy pisac o jej zwiazku i o jej chlopaka bracie ktorego nie znalam. Zartowalysmy sobie i ona wyslala mi jego zdjecie..po czym on przeslal mi swoje inne zdjecie proszac ja o moj numer tel. Od tego czasu zaczelismy ze soba pisac. On akorat w tym czasie byl w moim miescie na wakacjach. Pisalismy ze soba cala noc i caly nastepny dzien. Nastepnej nocy zaczal mi troche wiecej mowic o sobie i ze 10 lat temu spowodowal wypadek samochodowy i okazalo sie ze kierowca w ktorego uderzyl jechal bez pasow i zmarl w drodze do szpitala....bardzo docenilam ten fakt ze zaufal i polubil mnie na tyle aby opowiedziec mi o tym..w pewnym momencie zaproponowal mi spotkanie a byla juz 3 nad ranem...oczywiscie odmowilam ale zly nie byl a co sie okazalo to to ze o 10 rano mial wylot do chicago wiec chcial sie ze mna spotkac przed wylotem. Pisal do mnie sam z siebie jak mija mu lot, gdzie jest, co robi..pisalismy ze soba kilka razy dziennie przez 3 tygodnie...traktowalam go jak przyjaciela..pisal mi ze jestem ladna, ze zasluguje na wszystko co najlepsze, ze bardzo chcialby sie ze mna spotkac. Aczykolwiek, pare razy mnie zdolowal...Obiecal mi kilka razy ze bedziemy pisac wieczorkiem a on poprostu zasnal w poludnie i obudzil sie w srodku nocy...rowniez obiecal mi ze nagra dla mnie filmik jak gra na gitarze i spiewa ale niestety nie doczekalam sie tego..Ja jak na swoj wiek jestem dojrzala osoba i dlatego dobrze sie dogadywalismy do czasu az on poprostu przestal pisac...Ja nie naleze do natretnych osob .. nie odzywal sie mnie przez 2 dni wiec napisalam co slychac i on odpisal ale czulam ze ta rozmowa jest dretwa...po czym postanowilam ze teraz to ja pierwsza do niego nie napisze i poczekam az on to zrobi...tylko ze minely juz 2 tygodnie a ja nie wiem czemu on nie pisze;/ tak dobrze nam sie pisalo...pisal mi ze zawsze moge na niego liczyc i ze nigdy mnie nie zawiedzie...ze zawsze mi pomoze i ze zawsze bedzie dla mnie dostepny kiedy tylko bede go potrzebowac...ja poprostu nie kapuje dlaczego on przestal do mnie pisac;/

po prostu cie olał

No ale dlaczego? Nie potrafie zrozumiec tego;/

bo jesteś drętwa i nudna i na pewno nie dojrzała :O

i nie ma czasu na takie dyrdymały, bo taki zwiazek nie ma szans. Pewnie kogos poznał.

Tylko ze on chce sie przeprowadzic do mego miasta...wiec naprawde nie rozumiem jego zachowania a dojrzala NAPEWNO jestem. ;) Nienawidze zachowania idiotycznych 20latek ktore chodza za raczke z kolezaneczkami i caluja sie w usta...bleeeeeeee zalosne.

ale fizycznie. Jak słyszę, że Cię zawiódł, bo zasnął i nie pisał wieczorem to nie oceniam Twej dojrzałości zbyt wysoko. Tak samo jeśli chodzi o ten filmik z grą na gitarze.. No dla mnie, przepraszam Cię, są to wynurzenia nastolatki. I nie trzeba się całować z koleżankami, by być niedojrzałym. Mylisz pojęcia dziecinko. Chłopak 31 letni mysli trochę innymi kategoriami, Ty jesteś młoda, on już trochę życia ma za sobą. Znajdź kogoś w Twoim wieku, na Twoim poziomie intelektualnym.

a może porostu lubi z taba klikac w WOLNYM CZASIE.

Sluchajcie ja nie po to poprosilam was o pomoc abysmy pisali o dojrzalosci psychicznej czy fizycznej. Pracuje jako sekretarka wiec musz byc mila, powazna i dojrzala w tym samym czasie. Dla mnie nie ma znaczenia to co mi obiecal, tylko to ze nie dotrzymano obietnicy! O to chodzi ze bylo widac ze bardzo mu zalezy na pisaniu ze mna a tu nagle cisza...faceci sa dziwni...

jestem w podobnej sytuacji tylko odwrotnej :) - ja tez nie pisze bo nie bo nie chcę być natrętny - i może on ma tak samo rzem czekacie aż któreś napisze pierwsze

W jakiej sieci on ma telefon, który działał nad oceanem w czasie lotu do Chicago? :D

Mozliwe aczykolwiek jak wspomnialam wczesniej , nasza poprzednia "rozmowa" byla dretwa...ja bylam normalnie soba ale czulam ze on odpisuje na sile...wydawalo mi sie ze pisze aby tylko pisac...To jemu bardziej zalezalo od samego poczatku na naszej znajomosci niz mnie...Ale moze wlasnie w WOLNEJ chwili tylko do mnie pisal. Pisal mi czasami ze chce spedzic swoj weekend piszac ze mna i chcialby poznac mnie jeszcze lepiej w kazdej jego WOLNEJ chwili...

Realny Realista- Lecial do Chicago z 2 przesiadkami wiec przed startem i po zakonczeniu kazdego lotu odrazu wysylal mi smsa.

No dokladnie! Ściema na maxa, przeciez w czasie lotu trzeba mieć wyłączone komórki :P

moze cos sie stalo. napisz do niego. zapytaj czy wszystko ok. bo matrwisz sie o niego i tyle. takie trudne.

Widac ze latacie malo samolotami...w czasie lotu trzeba miec wylaczone komorki ale nie MUSISZ ! z reszta tak jak napisalam wczesniej on lecial z 2 przeesiadkami wiec PRZED I PO londowaniu pisal do mnie.

Quis leget heac- Mialam taki zamiar wczesniej tylko ze widze ze on na facebooku codziennie dodaje jakis post wiec to bez sensu....

ZROZUM OSRAL CIE! CHCIAL CIE TYLKO PORUCHAC ZANIM WYJECHAL DO CHICAGO I Z GRZECZNOSCI PISAL A TERAZ JESTES MU ZA NUDNA I ZA UCIAZLIWA DURNA PALO:

TAK DLA WYJAŚNIENIA w czasie lotu mozesz sobie wlaczyc w tel. tzw.tryb samolotowy. sluchasz muzyki, robisz zdjecia, grasz, ale nie mozesz dzwonic i wysylac sms i ect.

napisz do niego i bedziesz wiedziala na czym stoisz.

ja wiem dlaczego. bo faceci to ćwoki

Jak ja do niego napisze to on mi odpisze ale pozniej znowu wrocimy do tego samego...on pewnie znowu pierwszy nie napisze ..wydaje mi sie ze to co on do mnie pisal bylo prawda tylko ze on to czul w danym momencie co chcial napisac a nie na dluzsza mete... "You're going to come across people in your life who will say all the right words at all the right times. But in the end, it's always their actions you should judge them by. It's actions, not words, that matter."-Nicholas Sparks

w doopie on cie ma zrozum szczeniaro

TO go olej i rób swoje. nie ten - bedzie inny !!!

a po co ci taki stary koleś?? stary względem ciebie oczywiście

Zawsze mialam starszych od siebie chlopakow. 10lat roznicy to troche duzo ale on poprostu ma to "cos" co przyciaga. Jest bardzo mily, potrafi pocieszyc i podtrzymac na duchu. Jest poprostu dobrym czlowiekiem a ja takiego potrzebuje. Wydawalo mi sie ze bardzo dobrze sie rozumiemy i dogadujemy, ale wlasnie---WYDAWALO MI SIE;/ Staram sie o nim nie myslec ale nie potrafie chociaz wiem ze z czasem mi sie to uda. Poprostu meczy mnie to ze nie wiem i nie rozumiem dlaczego on nie pisze...

bo ma cie w doopie ile razy jeszcze?????????????? widocznie zrozumial zes ciemna i sie ulotnil.

heheheh dobre to...

Spodziewalam sie inteligentnych odpowiedzi.