To jakis koszmar!!!!

Słuchajcie nie wiem co sie dzieje ale to jakis koszmar. W zeszłym roku kupowałam suknie ślubną na wyprzedazy...strasznie mi sie wtedy podobała, taka z gorsetem, na kole, bolerko koronkowe, welon...przymierzam ja teraz i sie załamałam:( wyglądam w niej...smiesznie:( nie wyjde w niej:( teraz sala....robimy wesele na 40 osób. Sala jak ją oglądalismy wyglądała na większą niz teraz:( boimy sie czy nie bedzie za ciasno:( nic mi sie teraz nie podoba...ciagle wydaje mi sie, ze goscie bedą sie smiac z naszego wesela albo wydziwiac:( a wesele w sierpniu czy wy tez tak macie???

myslec o komentarzach z naszego wesela suknia akurat mnie sie b podoba tylko problem w tym ze przytylam 8 kg od czasu jej zamowienia i mam 2 mies zeby sie tego pozbyc bo rozmiar najmniejszy i fason taki ze kazda niedoskonalosc widac kwestia transportu gosci w ogole nie tknieta sala w sumie ok ale zmienilismy liste gosci i zabawnie bedzie to wygladalo wesele z 2 os orkiestra na 20 osob do 2-3 w nocy wole nie myslec o tym wszystkim

u mnie moja rodzinka taka wredna jest tzn ciotka idziadek, ze jeszcze był rok do wesela a juz były komentarze, ze kiepsko bedzie :( ja mam jasną cere i ciezko sie opalami wyglądam w białym zle:( w takiej ekri tez kiepsko wiec wziełam białą, podobała mi sie a teraz czuje sie zle. Nie przytyłam duzo ale wypadałoby schudnac, jestem na diecie od miesiaca i schudłam 2 kg!!! tylko:( nie mogłam znalezc nigdzie butów, zeby były nie za drogie, takie w stylu hiszpanskim strasznie mnie gniotły po bokach:( albo były takie strasznie wysokie a ja nie moge w takich chodzic, byłabym wyzsza od narzeczonego i chyba bym sie wywaliła w nich więc kupiłamtakie czułenka i sie boje , ze sie upieke w upał:(