Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaaaagggie79

nieszczesliwie zakochana-co robic...:(

Polecane posty

Gość maaaaagggie79

opisze w skrocie moja sytuacje i bardzo prosze o rady,bo juz nie wiem co robic...zakochalam sie w pewnym mezczyznie,trwa to juz pol roku,wiedzialam ze mnie lubi i ze mu sie podobam ale dopiero niedawno udalo nam sie spotkac sam na sam. RAndka byla swietna,bawiam sie super do czasu az powiedzial mi ze nic mi nie moze obiecac,chocby chcial,ze jestem swietna dziewczyna ale on wciaz jest zakochany w innej kobiecie,choc ona go nie chce i nigdy nie beda razem,pozatym za pare miesiecy ona wyjezdza na dobre. Znam ja i bardzo lubie,moznaby powiedziec ze sie przyjaznimy,pomogla mi sie nawet zblizyc do niego,bo sami znaja sie wiele lat,rowniez przyjaznia (no teraz wiem ze to cos wiecej z jego strony ale wiem ze ona go nie kocha) jak mi to wyznal to chcialo mi sie plakac ale powstrzymalam sie i pomyslalam ze raz sie zyje,troszke za duzo wypilam i jak mielismy isc do domu to skonczylo sie tak ze wyladowalam u niego. Cala noc sie kochalismy i bylo super,i nie zaluje tego ale potem dopadly mnie rozne mysli i nie wiem czy chce tkwic w czyms takim...on chce sie spotykac ze mna,swietnie sie dogadujemy,jest pociag fizyczny ale tylko tyle. Wiem ze mnie nie pokocha skora kocha inna..a jak sam przyznal nic na to nie poradzi,ze moze mu przejdzie,ze gdyby mnie poznal rok temu to wszystko byloby inaczej itp...wiem ze mowi to szczerze ale czy ta sytuacja nie jest chora? Jakby ten zwiazek nasz mial wygladac? Wciaz myslalabym co mu chodzi po glowie kiedy jest z nia sam, nie wiem jak bedzie moja przyjazn z ta dziewczyna dalej wygladala,zwierzalam sie jej ze wszystkiego,jest dobra osoba ale teraz jak to wszystko wiem....prosze pomozcie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgffffgfg
jestes szmatą i tyle, chętna w kroczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
dzieki za odpowiedz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi z tym ślimakiem
nabierz trochę dystansu do tego i czekaj c o się wydarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
tzn nie decydowac jeszcze niczego? mam taki podly humor ze mam ochote powiedziec mu ze to bez sensu jest i zebysmy dali sobie spokoj,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
prosze was,niech sie ktos wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pociąg fizyczny to fajna rzecz, mnie rzadko się zdarza, więc nie rezygnuj. Jesli będziesz zawsze pod ręką to nie bedziesz atrakcyjna. Musisz jakoś zwrócic jego uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
staram sie tylko nie wiem co wybrac- czy cieszyc sie tym co jest,w koncu jestem mloda i nawet jak nic powaznego z tego nie bedzie to przezyje czy zyc nadzieja ze kiedys przestanie tamta kochac i poczuje cos do mnie. Bo najbardziej przeraza mnie to ze bylabym w stanie wszystko poswiecic zeby z nim byc wiedzac ze mnie i tak nigdy nie pokocha...to jest straszne,nie chce cierpiec a teraz juz czuje sie jak w jakims marnym filmie, tyle ze seks jest fajny ale dla mnie to bedzie za malo,wiem to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybrać musisz sama, ale gość stawia sprawę jasno: tylko sex, bo kocha inną. Lepszy dobry sex niż kiepski związek, a co dalej będzie to sie okaże. Jeśli tylko oboje jestescie wolni to nikomu nie dzieje się krzywda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciowi zalezy tylko na seksie, daj sobie z nim spokoj bo za jakis czas poczujesz sie wykorzystana. Facet wyraznie powiedzial, ze kocha INNA wiec oczekujesz ze przez seks pokocha ciebie? Szanuj sie dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
jezu nie wiem juz co mam robic...ciagnie mnie do niego ale nie chce zeby nas laczyl tylko seks...czyli powinnam to zakonczyc...chcialabym mimo wszystko jednak pozostac w dobrych kontaktach z nim i ta dziewczyna ale latwe to nie bedzie...skomplikowalam sobie tylko zycie :/ niby nikomu krzywda sie nie dzieje,fakt ale potem bedzie mi tylko coraz trudniej,juz teraz jestem strasznie wsciekla i zazdrosna jak widze ich razem,chociaz wiem ze ona do niego nic nie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpusc go sobie, za jakis czas bedziesz miala pretensje do niego o inne laski, i kontakt i tak sie urwie bo przeciez zaznaczyl na poczatku ze nie traktuje tego powaznie. Pozostan z nimi w relacjach kolezenskich, o tym 'incydencie' zapomnij. Nie daj sie robic w balona, chyba ze chcesz byc tylko przygoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
anulcia-dzieki za rady, tak zrobie, nie chce byc jego laska na weekendy,choc bardzo go lubie. I nie wyobrazam sobie byc zawsze 'ta druga kobieta' w jego zyciu...nie wierze ze mi sie to przytrafilo :\ problem w tym ze pracujemy razem wiec musze byc z nim w dobrych kontaktach,nie chce sobie psuc atmosfery w pracy,nie wiem jak dam rade ale jakos musze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneTwo
Dobrze zrobiłaś, zanim wyjedzie powinniście się jeszcze raz spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
zanim kto wyjedzie bo nie zrozumialam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×