Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kluska20

Ostatnia szansa...

Polecane posty

Witajcie dziewczyny założyłam ten temat dla wszystkich którzy pół życia spędzają na odchudzaniu, raz z lepszym, raz z gorszym efektem. W moim przypadku też to tak wygląda, dlatego koniec z dietami "cud", zmieniam nawyki żywieniowe. Odstawiam słodkie napoje, przekąski typu chipsy, słodkości itp itd..., białe pieczywo zamieniam na Ciemne, zamiast tłustych kiełbas z masą chemii w sobie dodaje do jadłospisu gotowane mięsko np. pierś z kurczaka. Zwiększam ilośc warzyw i owoców w diecie, owoce do godz. 12.00, potem warzywka. Jogurty typu jogobella - SIO!!! Od dzis naturalne z owocami + ewentualnie słodzik do tego. 4/5 posiłków dziennie. Koniec z tłumaczeniem się - " nie mam czasu na ruch " , czas jest, tylko dupa leniwa,dlatego codzień jakiekolwiek cwiczenia. Wracając do mojego kilkuletniego odchudzania, wszystko zaczęło się gdy miałam 13 lat, ważyłam 50kg, miałam 159cm wzrostu, więc nie byłam gruba. Niestety zdaniem mojej mamy musiałam byc najlepsza we wszystkim, najzgrabniejsza i najładniejsza. Zaproponowała mi schudniecie 2/3 kg żebym wyglądała lepiej. Przemianę materii miałam prędkości rakiety więc schudłam te 3kg szybko. Efekt? spowolnienie przemiany materii, moje piękne loczki, które sięgały mi pasa zaczęły wypadac, kruszyc się w połowie. Teraz zostało mi pół włosów co wtedy...Oczywiście malowanie włosów po 16roku życia też zrobiło swoje.Wracając do odchudzania, po diecie nie mogłam już jeśc wszystkiego, jak przed odchudzaniem. Jojo? NIESAMOWITE! Mając 16 lat ważyłam już ponad 80kg... Aktualnie waga wynosi 70kg, więc jest lepiej, ale chce dla swojego samopoczucia i zdrowia schudnąc 10kg, daję sobie na to 6 miesiecy. Dlaczego tak długo? DOSĆ MAM JOJO i odchudzania sie przez cały rok, na przemian z tyciem. Chcę to zrobic raz a dobrze. Przepraszam za rozpisanie się :) Zapraszam do odchudzania się, razem będzie łatwiej. Nieważne jaką dietę stosujesz, ile masz lat i ile do zrzucenia :) pozdrawiam i życzę... powodzenia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniadanko kromka chleba pełnoziarnistego z polędwicą + dwa ogóreczki :) do tego herbata miętowa. Śniadanie jak codzień, prawie, bo zawsze jadłam dwie kanapki, teraz jedna a tą 2 zastąpiłam dzis ogórami. Najedzona jestem tak jak zawsze, a kcal mniej prawie o połowe niz w normalnym dla mnie sniadaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodaje sobie do ulubionych ja mama 158 i 65 kg... :( bmi 26 tez juz po sniadanku kanapeczka z salata poledwiczka i rzodkiewka :) nastepne danie mam o 12, kefirek truskawkowy 0% :) a za chwileczke kawka;) powodzenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tajszczyzna witam witam :) milo ze napisałas. Ja przed sniadaniem kawka bo zasnełabym przy stole :P Dziekuje i wzajemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) A ja dołączę do was....mam wprawdzie koło 4 kg do zrzucenia..no ale może łatwiej mi będzie wytrwać.. ale kiedys schudłam prawie 60 kg..więc wiem, że wy tez dacie na pewno radę:) Ja niestety nie jadam 4/5 posiłków dziennie...rano - wypijam kawkę ewentualnie zieloną lub czerwoną herbatę:))...później jakiś owoc no i około 16 - jak wracam z pracy jem obiad i to tyle..nic więcej - kiedyś chciałam zgodnie z zaleceniami dietetyczki - 5 posiłków dziennie - 5 kg więcej w miesiąc..więc wróciłam do swojego sprawdzonego sposobu:) Właśnie popijam kawkę:) Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka, ja też mam sporo do zrzucenia:)) tak samo jak i Twoje, moje życie to mieszanina odchudzania się z JOJO... Mam 171cm, waże 74kg więc 10kg muszę zrzucić lekką ręką:( natchną mnie Twój post że zaczynasz od nowa więc się przyłączam i mam nadzieje że to bedzie ostatnia z prób odchudzania! śniadanko: musli z mlekiem 0.5% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj moje imienniczko :P ojj Anetko jak ja chciałabym miec do zrzucenia te 4kg :) chociaz wiadomo ze przy ostatnich kg waga spada wolniej. Ja narazie chce 10kg, czyli jak zobacze 60 na wadze to juz bedzie niesamowity sukces :) chociaz kazdy kilogram cieszy, i kazdy kg przybliza do celu. No ja po sniadanku, 2sniadanie nie wiem czy bede jadla, to zalezy od tego czy bede glodna czy nie, mam jabłko zapakowane w torebce, tak na wszelki wypadek :P a co do obiadu to nie mam pojecia co ugotowac :) poszukam jak wroce przepisów na necie i cos ugotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzyy super ze jestes :D damy rade dziewczynki. Teraz lece na miasto bede po 13 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie w sumie ucieszy te 7 kg byle wrocic do poprzedniej wagi, ale niech spadnie pierwszy kilogranm tez bede szczesliwa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dzis zjadłam zamiast jabłka zapiekanke na uczelni, trudno, nie zastrzele się, walcze dalej :) wieczorem dwa jajka na miękko i koniec. Jak tam dziewczynki Wam idzie :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh ciężko zjadłam: kefir 2 kromki białego chleba:/ z serkiem wiejskim light i pomidorem tone świeżych truskawek:] ale jeszcze cała noc nauki przedemna więc co bedzie zobaczymy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to j zjadlam duzo wiecej niz wy..;( i wczoraaj strasznie sie z tym czulaam, bo wieczorem waga pokaazywalaa 0,7 wiecej. aa dzis o kilo mniej z ranaaa. jestem po sniadaanku:) jest 64,7 dzis bedzie lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za nieobecnosc :) był u mnie chłopak,przyjechał wczoraj i dzis pezed chwila pojechał. u mnie dietka pełną parą, dzis 1000 kcal. wiec jestem z siebie dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda że piszę sama do siebie. Mam dzis wolne :) wstałam 30min temu, wyspałam się za wszystkie czasy.Jak narazie zjadłam tylko ciastko owsiane. Jak tu myslec o sniadaniu jak przeciez pora obiadu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhh dziewczyny gdzie się podziewacie? gotuje własnie jajka na sniadanie :) jajka na miękko moge jesc 24 na dobe 7dni w tygodniu :) staram się ograniczac z tym, bo to nie jest zbyt zdrowe, spozywanie duzej ilości jajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, bardzo sensowny post, zmiana trybu życia to lepsze wyjście niż katowanie się dietami przez miesiąc, po czym wracanie do jedzenia wszystkiego i byle czego. Mi szczególnie pomógł profil odchudzanie i oczyszczanie langsteiner na facebooku, trafiłem tam przez przypadek, a zostałem fanem na dłużej, dużo przydatnych informacji na temat żywienia. Ja jestem zwolennikiem łączenia diety z treningiem, najlepsze efekty po takim połączeniu, zarówno jeśli chodzi o sylwetkę, jak i samopoczucie i wewnętrzną siłę. Powodzenia i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katowałam się juz dietami no i nic mi to nie dało :) od 1 czerwca zmieniam swój sposób żywienia, jest ciężko :) bo przywykłam do tłustych rzeczy, ale zdrowa żywnośc też mi smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Kluska, jeśli przyzwyczaiłaś się do tłustych rzeczy to i przyzwyczaisz się do lekkich :) I wyjdzie Ci to tylko na zdrowie i odbije się pozytywnie na sylwetce. Też kiedyś jadłam dużo tłustego, bo tak u mnie w domu się jadało, co ciekawe, tylko ja gruba byłam, bo widocznie taka ma natura. Ale zaczęłam żywić się sama, robić sama sobie lekkie jedzenie i dzięki temu pozbyłam się balastu :) Także Tobie też się uda, ważne, żeby nie zniechęcać się, bo odchudzanie to długi proces. Ps. Ja też lubię jajka i mogę jeść po kilka na dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplexna
hej kluska dzieki za wsparcie :) wiesz swiadomie diety nie zerwe. Ale wiesz jak to czasem jest. Czlowiek ma dola to mysli sobie "a pie...e to wszystko" :) Na razie sie trzymam i jesli wytrzymam dajmy na to 3 tygod to umre z dumy :) Usmiechnelam sie czytajac twoj pierwszy wpis, bo pamietam, ze w wieku ok 15 lat mialam nieduza nadwage i czulam dezaprobate mojej mamy :) Byla bardzo krytyczna wobec wszelkich grubasow. Teraz mam lat 27 i sadze, ze chyba nigdy nie wyzbede sie takiego lekkiego skrzywienia jesli chodzi o ocene wlasna i wage. Indoktrynacja zrobila swoje :) Nie wyobrazam sobie zebym mogla byc szczesliwa i swobodna majac jakas wieksza nadwage. Mam specjalna zakladke w mozgu na te kwestie :) Ale wiesz, czy sa na swiecie " normalni ludzie"? :) Pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liliann wiem wiem :) u mnie w domu było to samo. tłuste jedzonko i tylko ja na nim tyłam. a co do jajek to ja też moge jesc cały czas :P komplexna Ja tez nie skoncze diety :) nie mam zamiaru dzis napchałam się bezkarnie truskawkami :P a teraz robią mi się warzywka na patelnię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplexna
najwyzej bedziesz mistrzem monologu ;) Ja dzis banany i jablko, 2. sniadanie kabanos i 10 rzodkiewek, obiad brokul z maslem i przyprawami. Na kolacje bylo znow piwo - z 300 kal ma takowe! Ale latem naduzywam zwykle alkoholu,,, Niech moc bedzie z nami kluskami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komplexna Ostatnie zdanie jest zajebiste :D Co do wczoraj to wieczorem zjadłam dwa tosty i spierdziliłam sprawe :( dzis grzecznie, na samą myśl o grzechu jedzeniowym mnie telepie. Więc pewnie będzie dobrze :) a co do piwa ojjjj ja też uwielbiam ale narazie nie pije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Portal Feelbeauty.eu
Big Beautiful Women Projekt. Niesamowicie zaskakujące odkrycie tego co oczywiste! Nie ma kobiet brzydkich...są tylko nie wierzące we własne piękno, atrakcyjność i przygniecione krążącym w społeczeństwie stereotypem ...TAKICH FOTEK NIKT BY SIĘ NIE POWSTYDZIŁ !!! http://www.feelbeauty.eu/news/show/id/57/big-beautiful-women-projekt-niesamowicie-zaskakujace-odkrycie-tego-co-oczywiste.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bla bla bla... reklamy... jak mam wygladac jak panie na zdjeciach to tym bardziej mam motywacje do odchudzania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tidedronning
Czesc Kluska :) Ja sie juz do kilku topikow przylaczalam,ale wymiekalam :( Moze tu sie uda :P 170cm,85kg,BMI 29. Dzidzius :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplexna
No wlasnie pomyslalam rano, ze wycinam piwo z jadlospisu. Ewentualnie w sobotnie wieczory ;) Nazbyt kaloryczne. A poza tym jakos ciezko sie wstaje rano, a przeciez mamy teraz najlepszy czas w roku i szkoda marnowac porankow. Dostalam zaposzenie na wyjazd plazowy na dlugi weekend... To za 2 tygodnie. Sie zestresowalam. Dodatkowa motywacja. Mam niby plan zywieniowy na dzis, pelen pomidorow.Wieczorem dam znac jak sie udalo. Kluska musze ci powiedziec, ze serio czuje luz w ciuchach. W pon mam dostep do wagi, to zobacze co i jak. U ciebie jakies widoczne efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplexna
tidedronning co to znaczy wymieklam? :) Od dawna probujesz dietowac? Jaki masz cel i sposob ? A w ogole to robicie rano plan, czy posilkujecie spontanicznie? milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tidedronning
hej hej :) nie no ja zawsze mialamk pelne kobiece ksztalty, najlepiej sie czulam majac faktycznie 56-68 kg, zaszlam w ciaze wazac 72 i przytylam 26 kg takze wychodzac na porodowke wazylam ok sto. Teraz waze 84-86 kg, w sumie nie probowalam zadnej specjalnej diety bo mi sie nie chcialo po prostu, bylam na super drodze do schudniecia ale zaczelam chodzic na kurs w kwietniu ( administracja i biuro) i moje kolezanki, nie koniecznie szczuple ciagle cos podjadaja, i czestuja :P ale jestem super twarda i sie nie daje, dzis piatek i jedna przynniosla do szzkoly gofry :P poza tym mamy codziennie lunch tutaj o 11,30 i czasami w kantynie daja cieple posilki typu pizza i lasagne oaz rozne makarony i ryze wiec ciezko mi bylo poiwedziec nie ale teraz juz mam nadzieje,ze sie chyba ogarne troche :)r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tidedronning
mialo byc 65 ab nie 56, kiedys wazylam 56 i wygladalam jak trup z wciagnietymi policzkami i wystajacymi kosciami :P a z tym przylaczaniem sie do topikow to mi sie nie chcielo juz pozniej pisac, zreszta zawsze konczylo sie tak, ze po 3 dniach juz mi sie nie chcialo :) dodam, ze mieszkam za granica i jem tylko ciemny pelnoziarnisty chleb, nie jem tlusto, jem duzo lososia i chudego mieska z grilla np , uwielbiam salaty ale moja zmora sa makarony i ryz bo nie umiem bez tego zyc :( jakos sie obejde bez slodkosci ale ryz i makaron ze serem i sosem pomidorowym :( zaczelam ostatnio odmierzac, np pol szkl makaronu i wiecej warzyw typu brokula i cukinia, sie zobaczy, musze sie postarac i pokazac siostrze, ze sie da ( tez nie chce jej sie schudnac po ciazy hahahah) :D ale mimo,iz waze 85 kg to ubieram sie ladnie podkreslajac to, co mam najlepsze (nogi i piersi) :P i nikt mi nie wierzy, ze tyle waze bo faceci nie moga ode mnie oderwac wzroku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×