Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wydawanie na dzieci

Dzieci mają wymagania! Są za drogie! Czy nie czas by poszły już do pracy!?

Polecane posty

Gość wydawanie na dzieci

Syn w tym roku pójdzie do 4 technikum a córka do 3 liceum. I co? Oboje chcą na korepetycje z matematyki, na jakieś testy maturalne, na książki do egzaminów zawodowych. Ile można, dzisiaj powiedziałam córce że może sobie dorabiać w jakimś sklepie a synowi by np. mył samochody na stacji benzynowej bo ja już nie wiem skąd mam na to brać pieniądze? Dziewczyna ma ciągle jeszcze wymagania do nowych ubrań, syn również nie jest obojętny bo potrzebuje pieniędzy na buty , mnie już wszystko irytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydawanie na dzieci
Ale czego one nie pójdą do pracy? Oboje są prawie dorośli , powinny na siebie już zarabiać na swoje wydatki i potrzeby a nie brać od swojej matki i jeszcze mówią że to mój i icho ojca obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ten pomysł
to ty zdecydowałas się na dzieci, więc dopóki się uczą musisz łozyc na ich utrzymanie, wymaganie od nich żeby zarabiały na ksiązki itp to przesada, owszem na kino czy pizze mogą sobie dorabiac, ale na podstawowe rzeczy powinny dostawac od rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile ty będziesz takich samych topików zakładać? To zamiast siedzieć bez sensu na forum, to weź się do pracy żeby na dzieci zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopóki dzieci się uczą Twoim obowiązkiem jest zapewnić im utrzymanie i warunki do nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna madra decyzja
Bo dzieci w tych czasach sa wygodne i tyle,mysla ze im wszystko sie nalezy,nie potrafia uszanowac tego co juz maja.Ja mam dwie uczace sie dorosle juz corki i rowniez kazalam im isc do pracy zeby mialy na swoje wydatki,wystarczy ze ja im zapewniam dach nad glowa i wyzywienie,oczywiscie gdy mam wiecej pieniedzy to kupie im cos od czasu do czasu albo doloze sie do czegos konkretnego,ale na podstawowe swoje wydatki same musza sobie zapracowac.Nigdzie nie ejst powiedziane ze rodzice musza spelniac widzi mi sie swoich dzieci.Mysle ze jak taki mlody czlowiek wczesnie zacznie zarabiac to mu tylko to na dobre wyjdzie,moze wreszcie otworza mu sie oczy,ze pieniadze z nieba nie spadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, że na swoje widzi mi się powinny zarobić same, albo poświecić na to kieszonkowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ty codziennie
zakładasz po 3 tematy na to samo kopyto. Jak nie o tym, ze dzieci nie chcą iść na studia to o tym, ze nie chcą iść do pracy to znów o tym, ze twój narzeczony ma 5 dzieci, a jego rodzina siedzi w więzieniu i tak co dzień coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale rodzice nie mają obowiązku
dawać kieszonkowego. to dorośli ludzie, niech ruszą dupy do pracy!! wystarczy że matka zapewnia im dach nad głową i to, że nie chodzą głodne. (chociaż fakt, z tym że nie chcesz im dać na książki to przesada) ale korepetycje? trzeba było się systematycznie uczyć a nie teraz wyciągać pieniądze od matki. no ale tak to jest, dzieciaki mają dzisiaj same prawa a obowiązków żadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki się uczą ich podstawowym obowiązkiem jest zdobywanie wiedzy... Wiadomo, że kieszonkowe nie jest obowiązkowe, ale na pewno pomaga w nauce oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładne bardzo
kieszonkowego nie muszą ale muszą utrzymywać swoje dzieci tak dlugo jak te się uczą. W innym wypadku sprawa moze skończyć się w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna madra decyzja
Salemkaaa Wiadomo, że na swoje widzi mi się powinny zarobić same, albo poświecić na to kieszonkowe... TY chyba masz jeszcze male dzieci co? POczekaj az dorosna to wtedy pogadamy i zobaczymy czy wowczas tez tak bedziesz mowic :) Rodzice nie maja zadnego obowiazku dawania kieszonkowego,moje dzieci jak byly mlodsze nigdy zadnego kieszonkowego nie dostawaly,jesli chcialy gdzies isc np.do kina to wtedy dawalam im te pieniadze do kina i sobie szly,tak tez bylo gdy chcialy cos sobie kupic,ale systematycznego kieszonkowego i jakiejs tam obranej kwoty nigdy nie bylo.I jaos kazdy chodzil zadowolony.Ja bedac dziewczynka tez nie mialam kieszonkowego i rowniez mi tego nie brakowalo.To dorosli sami wymyslaja Bog wie co a potem maja pretensje do dzieci ze oczekuja od rodzicow wiecej niz im sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle jeszcze nie mam dzieci :) Po prostu pisałam, jakie jest moje zdanie na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna madra decyzja
ładne bardzo kieszonkowego nie muszą ale muszą utrzymywać swoje dzieci tak dlugo jak te się uczą. W innym wypadku sprawa moze skończyć się w sądzi Rodzice nie moga dac wiecej niz maja,bo niby skad? A jesli taki dzieciak chce wiecej to niech sobie zarobi wszystko w temacie. A sadem konczy sie wowczas gdy rodzice w ogole na dzieci nie loza to jest roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna madra decyzja
Salemkaaa wierz mi ze jak juz dzieci bedziesz miala i jak one dorosna to zmienisz zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna madra decyzja
Wiecie gdy rodzice przyzwyczaja swoje dzieci do wygody i do tego ze maja wszystko co im sie podoba,to potem wyrastaja na takich nieudacznikow jak syn mojej sasiadki,mowie Wam masakra facet 27 lat po studiach za ktore rodzice placili teraz siedzi bez pracy bo mu sie tylka ruszyc nie chce i tylko zeruje na biednych rodzicach.Oj nigdy w zyciu takiego dziecka bym nie chciala miec .Dlatego mlodziez trzeba od wczesnych lat uczyc zarabiania wlasnych pieniedzy wtedy beda to bardziej szanowac. Sory ze pisze to tak nieskladnie ale w pracy jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajna z Ciebie matka
Wiadomo że nie musisz dawać na każdą zachciankę, ale bez przesady. Buty? Podręczniki? Dzieci się uczą, więc Twoim obowiązkiem jest zapewnić im takie rzeczy. Jeżeli są w szkole średniej to prawdopodobnie mają zajęcia codziennie, więc jak ma niby córka "pracować w sklepie" ? Skończy szkołę i pójdzie do pracy, wiadomo, ale póki co masz obowiązek jej zagwarantować warunki do nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna madra decyzja
Ja nie mowie zeby dzieciaki posylac do pracy na caly etat,bo to przeciez nie o to chodzi,ale zeby sobie dorabialy gdzies np. na promocjach czy cos w wekendy moga rowniez gdzies sobie popracowac,niech zobacza jak ciezko pieniazki przychodza, a wtedy tez zobacza z jaka cieza reka sie wydaje,beda bardziej doceniac nas rodzicow wiem to z wlasnego doswiadczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahahaha jasne jasne
uczysz dzieci pracy od wczesnych lat, a sama "pracujesz" siedząc na kafe :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna madra decyzja
Taka mam fajna prace wlasnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×