Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onekiss

RESTAURACJA BELWEDER ŁÓDŹ - NIE!

Polecane posty

Gość onekiss

Ta restauracja to jedna wielka pomyłka. Właściciel z początku wydaje się bardzo sympatyczny, treściwy. Na koniec dopiero dowiadujemy się z kim nam przyszło współpracować. Zacznijmy od początku.. impreza 140 osób.. jedzenia może dla 30 chociaż od talerza 165 zł, skandal! Na całą sale 8 kawałków sernika, owoce schowane w wielką reklamówę u kucharek. Na stołach po prostu pustki, jedzenie nieświeże (możliwe z poprzedniego wesela), w gruncie rzeczy nie jest złe,, da się zjeść, ale porcje dziesięciolatek może i by się najadł.. nie dostaje się tego za co się płaci. Zamawiane de'volaile dla 140 osób - na stołach pojawia się ich garstka.. załóżmy 50. Frytki dla 140 osób? tak dla restauracji BELWEDER w Łodzi to znaczy 6 miseczek brązowych, niedobrych frytek. Desery lodowe! każdy na nie czeka - ale jak już je dostajemy mały szok.. łyżka lódów vanilowych, i łyżeczka truskawkowych troszkę oblanych czekoladą. Pewnie za dużo lodów zjedli goście na poprzedniej imprezie... CO do obsługi.. a raczej do zaspanych, niesympatycznych dziewczynek... nie odezwą się, podają jak im się podoba, ktoś wstanie do łazienki zabierają mu talerz sprzed nosa. Żeby dostać nowy talerzyk musimy zaspaną "kelnereczkę" poprosić z 4x.. Pojawiają się na sali tylko żeby podać te niewielkie zimne i przeciętne w smaku posiłki. Nie sprawdzą czy czegokolwiek brakuje na stole! Oni wychwalają jedną zasadę - zapłacisz mamy Cię w ... głęboko w poważaniu tak to nazwijmy:) Jeżeli już się zdecydujecie, płaćcie po... na pewno nie przed.. Stracicie tylko nerwy i pieniądze, a dziewczynki z obsługi poskarżą się właścicielce, że za szefowa imprezy była niemiła i ciągle coś od nich chciała.. rzeczywiście - poprosić o barszczyk to za dużo..jedna wielka żenada.. Stanowcze Nie dla tej RESTAURACJI!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja nie moge..o.o.o
a od kiedy to placi sie za calosc przed weselem? Co najwyzej daje sie zadatek ale nie calosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczeni
Do autora pierwszego wpisu: czy jest szansa na jakieś bliższe info. na temat organizacji wesela na którym byłaś/łeś w tym lokalu, gdyż właśnie Belwederem jesteśmy zainteresowani, a bardzo zmartwił nas Twój wpis . Może napisz coś więcej kiedy było to wesele, czy za czasu już nowego właściciela? ile było ciepłych posiłków, jak tort itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onekiss
Oczywiście, że tak:) Impreza odbyła się 29 maja, za czasów nowego już właściciela. Na drugi dzień po imprezie osobiście udałam się by porozmawiać z szefową ewentualnie menadżerką. Mięso znalazło się na drugi dzień po imprezie w kuchni.. resztki. W ogóle nie postawiono na stół. Było przyszykowane do zamrożenia i odgrzania na następną imprezę. Właściciela klepnęła jedynie, że to kelnerki są złe na mnie, że za dużo było od nich wymagane... Żaden z gości nie chciał uwierzyć ile płaciliśmy za talerzyk.. stwierdzili, że jest to niemożliwe. Niektórzy twierdzili, że są po prostu głodni. Ciasto fatalne, frytki brązowe odsmażane wielokrotnie, owoce odnalezione na drugi dzień w kuchni w wielkiej reklamówie! To wszystko powinno znajdować się na naszym stole. Jednak pazerność właścicielki jest niewyobrażalna. jeśli chcecie zostawcie maila, telefon z chęcią opowiem o szczegółach. Bo gdy tylko wspominam to aż ręce opadają... pozdrawiam i naprawdę pomyślcie nad inną Salą. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję spieprzonego wesela i z pewnością niemałego wstydu przed gośćmi. Dobrze, że ostrzegasz ludzi. Ja pierniczę, po prostu brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onekiss
@narzeczeni Tort malutki kawałek, taki dosłownie 1 cm, ale smaczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwka
hmm to ciekawe.BYłam na komunii w restauracji belweder 29 maja,wiec jak mogło tam byc również wesele?? to przecież niedziela : ( Mam inne spostrzeżnia.jedzenie jest smaczne i niczego gościom nie brakowało i my zadnych przykrych niespodzianek nie widzielismy.co do obsługi nie widziałam zadnych zaspanych dziewczynek.obsługiwały nas dwie młode i sympatyczne kelnerki. wszystko było podane od razu i bez najmniejszego problemu , myślę że ktoś mówi chyba o zupełnie innej sali bo my z Belwederu jesteśmy bardzo zadowoleni , moja koleżanka robiła tam komunie 15 maja i też wszystko chwaliła i nie miała żadnego kłpotu ani z obsługą ani z organizacją.Ja jestem zaskoczona że " onekiss " wypowiada się z takim niezadowoleniem o tej restauracji , jak widać pani jest poprostu niezadowolona ze wszystkiego czego tylko można !!! dziwne ??? ani jedzenie ani obsługa małe porcje , przecietny smak , co za kumulacja niepowodzeń panią spotkała ??? nie brzmi to zbyt wiarygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onekiss
za to Pani brzmi jak menedżerka lokalu, lub jej wierna obrończyni. Ja już swoje wiem, moi znajomi też, nikt nie musi wierzyć. Chciałam zaznaczyć, że istnieje coś takiego droga Pani wszechwiedząca jak ślub z Matką Boską - prymicja. Taką uroczystość własnie tam urządzaliśmy. Naprawdę jako bardzo wierząca rodzina nie chcielibyśmy na nikogo mówić złego słowa, a że Pani miała tam komunią 29 maja również, możliwe na małej salce ktoś był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze wesele na jakim byłam goście dzielili się mięsem(niektórzy wcale go nie dostali) bo ktoś wcześniej odważył się zjeść dwa kawałki na zwróconą uwagę wszyscy obrażeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka676
Ma swój urok restauracja Ganesh, to akurat tradycyjna indyjska restauracja, pierwsza z tej sieci w Polsce tak btw. Fajnie do nich czasem wpaść ze znajomymi, zwłaszcza teraz jak ogródek jest otwarty. Miejsce z klimatem, ale też pysznym i niedrogim jedzeniem. Polecam basmati z baraniną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whatislove
Byłam tam raz, nie było tak źle. Ale Kiedyś w kilku restauracjach spotkały mnie bardzo nieprzyjemne sytuacje (dość podobne do tych opisywanych przez Ciebie) i od tej pory do każdej restauracji w łodzi zamóienie składam przez pizza portal, nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieliśmy tam wesele w 2013 roku. Wszystko ładnie się udało i nie było do czego się przyczepić. Było to za czasów właścicielki. Niestety lokal chyba nie ma szczęścia do właścicieli. Obecnie zarasta i wystawiony jest na sprzedaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×