Jak pozbyć się neprzyjemnego zapachu moczu?

Mój kot miał "wypadek" pęcherzowy jak włączyłąm odkurzacz i nasiusiał w łazience . Niestety umyłam kibelek, zlew, podłogę i ściany a także małą szafeczkę i wciąż brzydko pachnie w kibelku :( Czym mogę to zniwelować? Bo się po domu roznosi...

witam..mozesz posypac miejsce gdzie kot nasikal soda oczyszczona,ewentualnie skropic miejsce octem:) Jesli masz kocura to pomysl o wykastrowaniu..straci jajka ale zaoszczedzi wam to brzydkich zapachow w domu.Pozdr.

Nie, mam kotkę. I ciężko mi powiedzieć gdzie się zsiusiała, bo siusiała jeszcze w biegu i to jest problem :( Na koryatrzu umyłam podłogę i jest ładnie i pachnąco, ale w toalecie nie. I się boję że jakoś się w szafeczkę w drewno to "wbiło" a nie wiem czy ocet/soda nie wypaczy drewna dodatkowo... No i jak pisałam w łazience ciężko powiedzieć gdzie dokładnie, bo już było nieco mokro [zawsze jest tam mokro bo zlew mam płaski ;/]

Kicia jest sterylizowana. Może to coś innego tak pachnie? Ale zaczęło się bezpośrednio po kocim wypadku [kot siedział na szafeczce - latem tak zawsze siada bo wieje chłodkiem od kratki wentylacyjnej]. Zapach jest ciężki i pachnie nieco kuwetkowo...

może gdzieś wpadł ci mokry ręcznik? za kosz albo gdzieś za szafkę? no bo dziwne, żeby tak mocno pachniały płytki i inne gładkie powierzchnie po umyciu...

Mam łazieneczkę mniej jak 2x2 - mieści się maleńka szafeczka drewniana, kibelek i zlew + szczotka do toalet. Wszystko jeszcze raz umyłam, ze szczotką włącznie o.O Na kratkę wentylacyjną nie mam wpływu, ale ona się łaczy z łazienką pełnowymiarową, a tam pachnie normalnie. Skoro mówisz że to mało prawdopodobne, aby to po kocie było, to już nie wiem co może być nie tak.

nie mogłam pozbyć się zapachu (ale innego - po wymiotach ;/) właśnie w malutkiej ubikacji. Okazało się że zapach wszedł w fugi, może to dziwne, ale tak było. Pomogło potraktowanie oczyszczaczem parowym. Jeśli nie masz, to spróbuj wybielacza z chlorem

jest w zoologicznym spray niwelujący zapach,nieszkodliwy dla zwierząt,możesz też wymyć całą łazienkę wodą z domestosem (chlor)-ja w ten sposób pozbywam się zapachu wokół kuwety (krytej,ale moje koty potrafią tak sikać,chyba po zawiasach,że czasem dookoła kuwety czuć) myję też drewniane drzwi,bo obok nich stoi kuweta i nic się nie dzieje,wiec szafka może przetrwa takie jednorazowe traktowanie