dlaczego wszyscy mowia ze ekonomia to dobry kierunek studiow skoro

podobno jest po tym wielu bezrobotnych : "badania przeprowadzonego przez Pracodawców RP wynika, że absolwenci uczelni humanistycznych i ekonomicznych są najgorzej przygotowani do podjęcia pracy. Przedsiębiorcy uważają, że aż 60 proc. kończących humanistykę i 44 proc. kończących kierunki ekonomiczne i zarządzanie jest źle przygotowana do wykonywania pracy zawodowej. " - cytat z wyborczej. no ale znowu w internecie w roznych artykulach i poradnikach mozna wyczytac, ze ekonomia to dobry kierunek. a Wy jak myslicie?

Widać słabo uczą:P.Jeżeli nie przejdą chrzestu bojowego i przez rok nie zarobią conajmniej 100000 zł to powinni nie być dopuszczeni do ukończenia uczelni:P.

ze w statystykach widnieje tez np taki kierunek jak zarządzanie i marketing itp, mnóstwo ludzi na to idzie i mnóstwo nie ma pracy. Ale porządny i trudny kierunek ekonomiczny gwarantuje dobrą pracę

Nie powołuj się na ''wyborczą''! Ta gazeta to stek kłamstw!

no wlasnie tez mnie to ciekawi. a propo zarzadzania - zastanawiam sie nad tym kierunkiem - a po tym specjalność - finase i rachunkwosc - sporo mi osob mowi ze to lepsze rozwiazanie, niz od razu pojscie na finanse i rachunkowosc... a Wy jak myslicie?