Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

arr

nienawidzę swojej siostry

Polecane posty

Nienawidze swojej siostry. ..Mam 22 lata ona 17-hm spora różnica wieku. Moi rodzice się rozeszli gdy miałąm 12 lat..mam 3 młodszego rodzeństwa i starszego brata. W domu było ciężko ja i brat zawsze mieliśmy stałe obowiązki...opiekowalismy się młodszym rodzeństwem.Najmłodszy brat ma aktualnie 10 jest dla mnie jak własne dziecko. Kocham moje rodzeństwo..tyle razem prześliśmy ale dzisiaj juznie bronie się przed myśla że nienawidzę młodszej siostry. Po prostu tak jest.. Jest cholernym leserem nic w domu nie robi, nie pozmywa, wyzywa mnie od grubasów, ciągle pyskuje. Ja w tym wieku już zarabiałm na siebie , gotowałam obiady a ona tylko potrafi mówić: mamus zrób mi herbaty. Wszytsko dostaje za darmo, ja na swojego laptopa zapracowałam ona dostałą za darmo. Nie mogę zrozumieć czemu mama ciągle jej broni. Wtrąca się ciągle w nasze realcje. Ciagle to ja mam jej ustępować..całe życie tak było. wyprowadziłąm się z domu jak miałąm 18 lat ale teraz sytuacja życiowa zmusiłą mnie do tego że musiałąm zamieszkać w domu..w którym wg. sisotry nie mam żadnych praw. Mama zamiast przyznać mi rację to sowim postępowaniem daje jej świętej krowie przyzwolenie na takie zachowanie. I to zawsze jest moja wina, niezależnie od tego kto zaczął.Kiedyś kochałam siostre poświęciłabym dla niej wszytsko myślaam że kiedyś będę miałą w niej wsparcie..ja naprawdę dużo nie chce chciałbym tylko żeby mi powiedziałą cieszę sie że mam taką siostre albo kochana siostro albo proszę, dziękuje itp. słowa.Kurde trochę szacunku dla starszej sisotry która jeszcze jej papmersy zmieniałą jak była taka potrzeba. Jest mi cholernie przykro z tego powodu.. ztego że ona w domu nie robi nic mama niby o tym wie ale pozwala aby było tak dalej..dzisiaj jej powiedziałąm że tak samo jak młoda nie ma szacunku dla mnie nie będzie go miałą i dla niej na starość, strasznie się pokłociłyśmy. W wieku 17 lat chciałąm się zabić dzisiaj czuję ż eznowu nachodze mnie takie myśli..w domu nie mam żadnego wsparcia jedynie bracia ze mną normalnie rozmawiają. Dzisiaj pomyślam sobie że napradę nienawidzę siostry za te wsyztskie wylane lzy za cały jad jaki z niej wypływa za zazdrość i ciągłą ironię lekceważenie w stosunku do mnie za to że nigdy od niej nie usłyszałąm ani jednego ciepłęgo słowa..swoją drogą strasznie jej współczuję jak można byc człowiekiem takim pozbawionym uczuć..i najbardziej mi przykro że przez nią bardzo kłóce się z mamą z którą kiedys byłąm bardzo blisko...może docenią to dopiero gdy mnie zabraknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kagdp
To smutne ale czasami nie umiemy kochać najbliższych. Też tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanienka
ja mam identycznie z mlodszym bratem. IDENTYCZNIE. Pomimo, że jest leniem, nieukiem i totalnym leserem, jest zawsze "cacy". Tego nie da się zzmienić. Można tylko puścić uwagi mimo uszu i żyć swoim życiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic.............
siostra prawdziwa menda! nienawidze takich gowniar nie dziwie Ci sie, ale pomysl ze to chamidlo kiedys dorosnie i zrozumie to jak zle postepowala. Bedzie jeszcze dobrze miedzy Wami. Ona jest narazie malolato co to mysli ze jej wszystko wolno, ale to jej minie, nie mozesz myslec tak o sobie! jestes widac ciepla i bardzo wartosciowa osoba, moze zajmij sie czyms zeby ograniczac kontakty z siostra bo takie czeste przebywanie ze soba pewnie tez poteguje negatywne emocje. Trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidziiio
mialas 5-6 lat i zmienialas jej pampersy?? grubo ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem robisz błąd
że próbujesz wczuć się w rolę jej matki, a jesteś tylko (i aż) jej siostrą. Uczenie domowych obowiązków, kultury i wdrażanie w dorosłe życie to rola matki i ojca, a nie siostry. Każdy by się wkurzył, gdyby ledwie co odrośnięta (5 lat - to nie jest duża róznica, nie taka, żebyś mogła czuć się przy niej dorosła) siostra, traktowała Cię jak swoje dziecko. Nie piszę tego, żeby jej w jakiś sposób bronić, tylko wydaje mi się, że tak można wyjaśnić wasze nienajlepsze relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwedrfghjkwrejs
po 1 to jest w trudnym wieku.. to ze ty w wieku 17 lat bylas taka siaka owaka, nie znaczy ze ona ma byc identyczna. hormony buzują i jej odwala. stara sie sprawdzic jak daleko moze sie posunąć.. nie jest ci za fajnie, ale jeszcze moga z niej byc ludzie co do tego laptopa to zastanow sie. pewnie twoi rodzice nie mieli wtedy kasy, a teraz sie zmienilo i maja zalowac jej w imie czego? ja na komunie dostalam rower, a moja 9 lat mlodsza siostra dostala komputer, rower i jeszcze kase... no i co? mam jej z tego powodu robić wyrzuty i ja nienawidzic? zastanow sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem niecałe 4 lata mlodsza od siostry. Jest ona dla mnie autorytetem. Tak na prawdę to ona wpoiła we mnie moralny kręgoslup. Gbyby nie ona,byłabym właśnei taką rozbestwioną gówniarą. Może ich nie szanujecie i nie dajecie im okazji, by poszły waszą drogą. Chodzi mi o to, że mniej agresji sprawi, że prędzej coś przyjmą. Ogólnie współczuję i chylę czoła za waszą pomoc i to, jakimi jesteście wartościowymi dziewczynami. Myślę, że przyda się poważna rozmowa bez obecności młodszego rodzeństwa, że swoim zachowaniem robią im krzywdę. Bo w przyszłości będą puste, nic nie docenią i do niczego nie dojdą, bo będą uważały, że im się wszystko należy. Nie będą umiały zapracować na sukces. z taką pychą i brakiem pokory nie powaznie traktowane przez innych w dorosłym życiu. Może rodzice coś zrozumeiją. oby. Tego wam serdecznie zyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×