Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlanamakasaALA

Jak pozbyć się dzikich kotów z podwórka????

Polecane posty

Gość zlanamakasaALA

Od jakiegoś czasu koty-dachowce zrobiły sobie mieszkanie z mojego podwórka,co lepsze jedna z kotek ma 3 kociątka,słodkie wszystko,ale juz mnie to zaczyna wkurzać!Moje dzieci nie mogą spokojnie biegać po swoim podwórku,bo matka kotów stawia się i pokazuje pazury,boje sie ze podrapie mi dzieci, a co gorsza jest taki zapach od nich-wiadomo ich odchody!!niedobrze mi sie robi! jak mam ich wypedzic? robią tylko szkode ,nie karmie ich wiec niewiem co je tu trzyma? jeszcze jakby dały sie pogłaskać, ale juz pare razy stawiały się na mnie i nie tylko, dzikie koty mam do nich wstret,znacie jaką metode na pozbycie sie ich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaffderr
napisz na tym forum www.miau.pl opisz propblem moze ktos mieszka w okolicy i je zabierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msakfosdfkdas
pozycz od kogos psa i na smyczy postrach troche koty, nie wroci bo bedzie sie bala o mlode, albo kup odstraszacze na koty, spryskaj albo rozsyp cos i tez ich nie bedzie tylko nie uzywaj przemocy prosze cie, to kochane zwierzeta tylko z natury nie ufne ani nie dzwon po nnikogo bo tylko je uspia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carina33
A moze lepiej oswoić koty zamiast pozbywać sie ich? W końcu jak sa koty to nie ma szczurów czy myszy, no chyba że wolisz takie towarzystwo dla dzieci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LunaLunaLuna
wez je złap i zawiez do schroniska....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka78
Mieszkam w domku wiec moje dzieci nie bachory moja droga nikomu nie przeszkadzaja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LunaLunaLuna
do carina33...zbastuj prymitywie, to ze ciebie matka od bachorow wyzywala i dawala jesc w psiej misce nie upowaznia cie do obrazania innych:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlanamakasaALA
właśnie przeczytałam że są jakieś spraye a mozna sprobować ze skórką cytrusów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlanamakasaALA
czyli spray odpada :( na allegro ludzie widze kupują... wlasnie sie zastanawiam czy działa,ale skoro piszesz ze nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka78
no u nas nie zdaly egzaminu,moze gdyby tu chodzilo o jednego kota ktory systematycznie przychodzi to taki sprey by pomogl,ale w naszym przypadku tych kotow bylo chyba z 9 u Ciebie tez ich jest sporo,ale chak chcesz to sprobuj ale nie licz na cuda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlanamakasaALA
wierze Ci,szkoda kasy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham koty
u mnie tez są koty ale ja mam serce opiekuje sie nimi jakby s była kotem i ktos cie wywalił byłabys bez bezbrona a le ty masz to w nosie zastanów sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krolewna B
Jak u mnie przy domu blakaly sie bezpanskie koty to porozrzucalam wokol kulki na mole. Moze nie pachnie to najlepiej ale na pewno wole naftaline niz koci mocz w krzakach przed domem.... U mnie zadzialalo i koty omijaja dom szerokim lukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toproste
Miałem ten sam problem. Zapytaj sąsiadów czy jakiegoś wezmą jak nie to powylapuj jeden po drugim jakąś siatką na ryby czy czymś kolwiek. Ja kupiłem wiatrówkę i postraszyłem je i na drugi dzień żadnego nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroby przenoszone przez kota Zakażenia grzybicze i zakażenia ektopasożytami przenoszone są nie tylko przez psy, lecz także przez koty. Kot jest jedynym zwierzęciem domowym, które może zarazić człowieka toksoplazmozą, szczególnie niebezpieczną w ciąży, zwłaszcza dla płodu. Aby ograniczyć ryzyko zakażenia, zaleca się kobietom w ciąży unikanie bezpośredniego kontaktu z kotami. Posiadanego kota zaleca się poddać badaniu w kierunku toksoplazmozy, aby upewnić się, czy nie jest chory. Nawet jeśli kot jest zdrowy, ciężarnej kobiecie sugeruje się podejmowanie środków ostrożności, np. unikanie czyszczenia kuwet. Kolejną zoonozą typową dla tego zwierzęcia jest pastereloza, zwana też chorobą ugryzienia kota. Czynnik chorobowy stale bytuje w jamie ustnej i ślinie kota. Przeniesienie na człowieka zachodzi w przypadku ugryzienia lub zadrapania, które powoduje miejscową opuchliznę i ostry ból w sąsiednich stawach. Objawy ustępują po leczeniu antybiotykami. Choroba wywołana zadrapaniem nazywana jest chorobą kociego pazura, a jej przyczyna nie jest znana. Początkowo objawia się stanem zapalnym skóry w postaci bolesnego zaczerwienienia, które utrzymuje się przez 1-3 tyg. W krótkim czasie choroba postępuje. Pojawia się obrzmienie węzłów chłonnych , które stają się wrażliwe na dotyk i mają charakter twardo-elastyczny. W niektórych przypadkach zapaleniu węzłów chłonnych towarzyszy stan ogólnego złego samopoczucia, ból głowy i gorączka, które ustępują po kilku dniach. Zapalenie węzłów chłonnych utrzymuje się średnio 2-4 mies., a w wyjątkowych przypadkach nawet 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strzelaj do nich z wiatrowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie to najgorsze zwierzeta, oby was ktos zestrzelil z wiatarowki albo podpalil... Wstyd za rase ludzka... Widac religia i pochodzenie bez znaczenia, katolik czy islamista to samo dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak pisowce będą mi dawać 500+ na każdego kota to wezmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jedna oswojona, 2 dzikie duże i kolejne 4 małe i mam dosyć. Mam małe dziecko nie mogę wyjść spokojnie na podwórko bo czają się na córkę. Wdrapuja się po elewacji do domu Przez strych. Czasami myślę żeby im trunki dostać do jedzenia ale nie mam serca. Nie wiem co zrobić. Sąsiedzi są źli na nas bo koty po podwórkach ich też buszują a nie dadzą się złapać żeby ich wywieźć do schroniska. Moja mama jednego małego złapała to przegryzl jej palca na wylot. Poradzicie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debile. ... I to okrutne! Mam nadzieję że jak wytepicie koty to zezra was szczury- one w ogóle nie przenoszą chorób. ... wiatrówki, trutki- zamiast zadzwonić do animalsów i pomoc... źli źli "ludzie "! Życzę wam i waszym rodzinom tylko WZAJEMNIE! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam problem podwórko śmierdzi altanka obsika na przez koty wszedzie w ogrodzie kupy makabryczne kupią sobie koty i puszczają samoobsługowe a niech brudza sasiadomSKANDAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zrobiły sobie toaletę na stole na tarasie i druga na stole, który stoi na tarasie. Trzeba przyznać ze są uparte i codziennie to samo. Dziś narobily do popielniczki i smród z niej im widocznie nie przeszkadza... Czytałem o różnych środkach chemicznych odstraszajacych koty ale podobno nie działają. Chyba jedynym skutecznym odstraszaczem jest piesek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza toaleta na stole w altance*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, moze je wytruj ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś uwazxaj bo ciebie otruje szmato ja pier/ przeciez to tylko koty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trucie jest bez sensu. Już były przypadki, że niechcący otruto psy, a nawet dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwonić do jakiejś najbliższej fundacji, oni mają lepsze sposoby niż trucizny i wiatrówki na plagę bezpańskich kotów i psów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary temat, ale u mnie też pełno tego łazi i znaczy teren odchodami. Ręce opadają :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie z was milosnicznki bezpanskich zwierzat, to przygarnijcie te koty :/ ja sobie nie wyobrazam majac male dziecko znajdywac wszedzie odchody bezpanskich, nieszczepionych i nieodrobaczanych czy to kotow czy to psow. Nie jestem za przemoca typu strzelanie do nich albo trucie, ale napewno bym sie nie litowala. Zadzwonilabym do schroniska, niech je zabieraja, wysterylizuja i szukaja im domu. Bardziej obchodzi mnie zdrowie i bezpieczenstwo moich bliskich. P. S.: sama mialam kota, wiele lat jezdzilam konno i bardzo lubie zwierzęta, ale sa granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oho, "madki" atakują kafeterię:D pierwsze słyszę, żeby komuś przeszkadzały podwórkowce i akurat Twoje dzieci mogą zrobić większą krzywdę jej dzieciom niż ona Twoim, więc mordka w kubeł powiedz 500 plusom, żeby sobie znalazły ciekawsze zajęcie niż bezproduktywne nękanie kotków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×