sąsiad mnie napastuje

Mam 18 lat on jakieś 24 Podejrzewam ,że coś do mnie czuje, niestety nie jestem zainteresowana, tylko on tego nie rozumie jak widać Boje się koło niego przejść zawsze dochodzi do jakiegoś kontaktu fizycznego najgorzej jest na schodach Po za tym ten jego wzrok zboczonego pojeba prześladuję mnie cały czas.Gdy go widzę po prostu zaczynam panikować i jeśli mnie nie widzi staram się uciec, nosze przy sobie paralizator do tej pory bałam się go użyć na nim Ostatnio wydawało mi się,że odpóścił.niestety, tylko cisza przed burzą. Drugi raz znalazłam kondona z zawartością na wycieraczce, jestem na 100% pewna że to on, oczywiscie on twierdzi,że nie wie o co chodzi. Było jeszcze kilka akcji z jego strony o których nie mam ochoty wspominać. Co robić? Wiem, że to podlega pod paragraf ale nie mam dowodów.

?

ej a powiedz co on wlasciwie robi? bo wyglada na to ze tylko jest napalony?

not oc co ze dowowdow brak na policje!!

Świętokrzyskie służby sanitarne sprawdzają, czy w grupie kilkunastolatków, u których pojawiły się objawy zatrucia pokarmowego, nie wystąpiło zakażenie szczepem bakterii E.coli. Chłopcy na początku czerwca przebywali na turnieju piłkarskim w Niemczech. Na turnieju przebywało 36 osób: młodzi piłkarze uczniowie podstawówek i gimnazjów z powiatów kieleckiego i starachowickiego oraz ich opiekunowie. Objawy zatrucia pokarmowego biegunka, wymioty, bóle brzucha pojawiły się u dziesięciu chłopców. Jak poinformowała zastępczyni świętokrzyskiego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego Anna Stańczak, stan zdrowia dzieci jest dobry. Jeden z nastolatków przebywa w szpitalu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jego stan także nie budzi obaw. Stańczak tłumaczyła, że jedno z dzieci po tym, gdy zachorowało, zgłosiło się do lekarza pierwszego kontaktu, a ten poinformował epidemiologów. Na podstawie wywiadów służbom udało się dotrzeć do wszystkich uczestników wyjazdu.

Wstydziłą bym się o tym powiedzieć Wyszła bym na idiotkę a na pewno nie odbyło by się bez wrednych,prostackich,zboczonych tekstów ze strony zboczonego, obleśnego i brzydkiego postarunkowego, który niczym nie różni się od mojego sąsiada

posterunkowego znasz niby? 0/10

sram doopą

Były mnie kiedyś napastował, wiem jak wyglądało spisywanie protokołu a sprawa była poważniejsza.Oczywiście nic to nie dało, skończyło się tylko dlatego że mój ex po prostu wyjechał z kraju za chlebem Pewnie bym usłyszała trzeba było zachować tą gumkę zrobiło by się testy DNA, a tak to my nic nie możemy, takich spraw mamy dużo