lot ryanair..pytanie o bagaz podreczny

czy za bagaz podreczny sie placi w lotach ryanair?? zamawiam bilet i biore jedna torbe na 20 kg. za ktora place 60f ..ale nizej jest jaks opcja na bagaz podreczny za ta sama cene, i kurna nie wiem co to. zawsze podreczny byl bez zadnych oplat. nie wiem moze to jakas dodatkowa opcja, czy ktos moze wie?

jest za darmo

nie placi sie nic :0

Za bagaz podreczny (do 10kg i odpowiednie wymiary) w Ryanai-rze sie nie placi, to musi byc opcja dodatkowego bagazu. Glowny bagaz moze wazyc do 15kg, nie 20, chyba, ze cos sie zmienilo, ale nic mi o tym nie wiadomo, a lecialam z nimi 2 tygodnie temu...

podreczny za darmo. glowny moze byc albo 15kg albo 20kg - pasazer wybiera

Taaa podreczny za darmo...Uwazajcie na ta zlodziejska firme,sama bylam swiadkiem jak ludzie za podreczny bagaz doplacali po 35 na lotnisku.Zlodziejstwo i tyle.

doplacali po pewnie wzilei wiecej niz po 10kilo.a wiec jakie zlodziejstwo? jest JASNO napisane jakie maja byc wyamiry i waga bagazu. wszystko ma byc w JEDNEJ torbie ,jak ktos sie nie dostosowuje to niech placi za nadbagaz. kiedys bylo tak ze ludzie brali bagaze wielgasne do tego trebki duze ...

dodam ze w ciagu ostatnich 3 lat leciala ryanairem ok. 12 razy i NIGDY nic nie musialam doplacac.

Dla mnie zlodziejstwo,juz tlumacze jak bylo.Ludzie mieli normalny bagaz podreczny tzn.wymiarowy i do 10kg tylko ze kupywali jakies pamiatki w strefie bezclowej, i co sie okazalo,ze nagle przed wejsciem do samolotu to wszystko sie ma zmiescic w bagazu podrecznym!Niestety nie miescilo sie,bo i tez nigdy wczesniej tak nie bylo,latalam wiele razy i zawsze to co zakupilam w strefie bezclowej mozna bylo wniesc do samolotu w reklamowce.I ludzie albo placili dodatkowe 35 albo zostawiali zakupy przy kublach na smieci com pozniej pracownicy lotniska skrzetnie zbieraja i sie ciesza.Dalej mi powiesz ze to nie zlodziejstwo?

to dziwne, bo ja np. zawsze kupuje alkohole na duty free i jak wchodze do samolotu no to wlasnie trzymam je w reklamowce ze sklpeu i NIGDY mnie sie nie czepili a do bagazu wtedy mi sie juz nie zmiesci. i mialam taka sytuacje KILKA razy!

Wieze Ci bo i ja kilka razy mialam taka sytuacje ze nioslam w reklamowce.Sytuacja przeze mnie opisana miala miejsce w listopadzie zeszlego roku lot z STN do WRO.Bylam w szoku,cieszylam sie bo akurat nie bralam wogule podrecznego bo caly bagaz nadalam kurierem, w obie strony wynioslo mnie 60 (35kg)Wiec przy sobie mialam tylko kurtke swoja i dziecka i torebke nieduzych rozmiarow.Ale ludziom wspolczulam bo mieli naprawde nieduze bagaze i chcieli jakies pamiatki przewiezc (whiskacz,czekoladki itp) a tu taki zonk.Jednej pani pomoglam bo miala czekoladki w tej duzej puszcze i oczywiscie jej sie nie zmiescilo to wzielam doslownie do reki jako ze nie mialam podrecznego a trzeba bylo widziec jak sie te z obslugi patrzyly !!! Jakbym jakies przestepstwo popelnila...Zal.Chyba chcieli odrobic straty za ten wulkach na Islandi.

hmmm.no to BARDZO dziwne,widocznie ktos mial zly dzien bo ja wlasnie latam, z STN do WRO i jak juz pisalam NIGDY mi sie nic takiego nie przydarzylo.

Tobie NIGDY,mnie NIGDY.A jednak.

dziekuje wszystkim, kupilam bilecik ;) mam nadzieje ze bedzie bezproblemowo

niestety zgodnie z ich 'przepisami' nawet zakupy z beclowki musza sie zmiescic do podrecznego, nie mozna miec reklamowki. to, ze nikt sie tego nie czepil komus tam, to mial dobry dzien... ryanair zdziera na wszystkim i trzeba naprawde czytac te ich drobne druczki i regulaminy, bo mozna niezle sie wkopac. ja latam z dzieckiem ponizej 2 lat i jemu nie nalezy sie zaden podreczny bagaz, tylko wozek, wiec grzecznie wchodze z jedna torba podreczna dla nas. ale widzialam w jedna strone jak puszczali matki z torbami dla dzieci i wypchanymi wozkami w jedna strone, w druga juz kazali takim osobom zaplacic... takze zalezy, ale zasada jest taka, ze jeden bagaz absolutnie podreczny bez torebek, zakupow itp

tak dzieci do lat 2 i tak siedza na kolanach, wiec nie rozumiem za co Linie lotnicze (w sumie wszystkie) licza sobie te 20-kilka funtow. Bagazu dla dziecka nie mozna miec, miejsca dziecko nie zajmuje i jeszcze robia wielkie halo jak sie ich poprosi o podgzanie czegos. Wiec sie pytam za co ta oplata?

oplata jest za wozek lub za powietrze;) wiesz ryanair to zboje i oni akurat nic nie podgrzewaja dla dziecka - taka jest informacja na ich stronie. ja juz przesiadlam sie na BA, bo jak mam placic to wole choc nieco wiekszy komfort podrozowania... i ludzkie traktowanie

to prawdopodobnie jest torba, którą mozesz zakupic i ma ona wymiary bagażu podręcznogo. ale to jest opłata za zakupienie tej torby a nie za przewiezienie przewóz bagazu podręcznego jest za darmo

a mi ostatniomila pani z ryanaira kazala mierzyc moj podreczny... tylko uprzednio mi jeszcze kazala wlozyc whiskacza z bezclowki do srodka. oczywiscie sie nie zmiescila :O musialam wywalic pudelko i wloazyc luzem zeby nie bylo doplaty. a 15 czy 20 kg wybierasz sobie sama... tylko cena inna.

acha, czyli ja place za powietrze:o hehehe. A wiesz kiedys poprosilam o ciepla wode zeby zrobic dziecku mleko. Steward z grobowa mina poinformowal mnie, ze przepisy health and safety zabraniaja. Hehehehe ja wiem, pracuje na jednym z lotnisk i wiem jak to obejsc. Kopara mu opadla jak sobie zazyczylam herbate z torebka obok. Zreszta juz tu czytalam o tym, tez ktos tak zrobil. Ja bym sie z checia przesiadla do BA nawet LOT, ale niestety nie lataja do mojego miasta, a dojazd do/z warszawy to kolejne kilka godzin.

nie wiem jak jest w ryanair, ale może poszukajcie na gowork, z resztą jest chyba podobnie jak w wro-lot: http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,37984