im dłużej od rozstania tym gorzej, kto tak miał

im więcej czasu mija od rozstania, tym gorzej, pamięć twarzy zaczyna się delikatnie rozmazywać, wszystko wydaje się jakby było wieki temu a uczucia zamiast wygasnąć męczą coraz bardziej to nie jest chyba normalne?

Podbijam

Powinno chyba byc odwrotnie prawda?

Nie wiem. To raczej nienormalne . Współczuję. 

No :/ na prawde jest gorzej eh

Depresja, brak sil. Beznadzieja.

Nie masz innych problemów? To nie współczuję a zazdroszczę facet to facet tamto...masakr

:(

Musialam go zostawic mimo ze tego nie chcialam.. bo dawalam wszystko a nic nie dostawalam w zamian, nie zalezalo mu..na prawde a chcialam zeby okazalo sie inaczej..on nic nie zrobil. Ulatwilam mu sprawe. Zadnych wyjasnien. 

Czuje sie wykorzystana:) sierota..

Mialam tak samo.Zaangazowalam sie w zwiazek gdzie dawalam tylko ja.stara a glupia.Moze dlatego ze pokladalam nadzieje w jego "nawrocenie"  I to ze ten zwiazek wyciagna ze mnie cala energie dalej sie nie otrzasnelam.z czasem boli juz mniej ale mimo wszystko dalej

U mnie mija drugi rok co nie jest normalne 

Kurcze moze to trwac az tyle.. ? u mnie mija miesiac

A ile byliscie razem?

33 lata 

Aha :o 

Mam nadzieje, ze w koncu bedzie dobrze :* powodzenia

Ja tak mam.im dłużej od rozstania (4lara)tym gorzej to znosze.Mam coraz wyraźniejsze sny o nim kiedyś..naszej bliskości..marzeniach o nas.Coraz gorsi ludzie w okolo..i bardzo mi zal że tak się potoczyło.wspolczuje także