Ludzie się mnie czepiają i już chcę uciekać z Polski :(

Na pierwszym roku studiów wyjechałam do Wiednia na wymianę - dobrze mi szło, się załapałam na projekty no i tam osiadłam. Zrobiłam tam też specjalizację i praktyki, po 6 latach wróciłam do Polski i od 4 miesięcy już siedzę na swoim. Na studiach poznałam rok starszego chłopaka i od 4 lat jesteśmy ze sobą, szczęśliwi - postanowił, że się do Polski przeprowadzi i nawet udało mu się znaleźć dobrą pracę, ja jeszcze odrabiam praktyki. No i bajka ale się sypie mocno :( Bo on jest przystojny, ładny blondyn [już nie mówię o tym ze zdolny jak diabli i ma świetne poczucie humoru... no ale ja się nad nim rozpływam zawsze] a ja mam nadwagę i jeszcze ubieram się - podobno - "niepasująco do figury" bo noszę opięte spodnie i tshirty zwykłe, a powinnam jakieś bluzki z łódką na kołnierzu czy coś. No i schody, bo w firmie jak odrabiam praktyki to mówią, że muszę być super bogata, skoro ze mną jest. Obgadywały mnie "przyjaciółki" z liceum, z którymi już się widywać nie będę... Ogólnie mój facet [zaręczyliśmy się, ale poczekamy ze ślubem, aż pracę dostanę] jest sympatyczny i wierzę, że mnie uwielbia, ale mnie już tak męczy obgadywanie mnie, że nie zasługuję na niego.. że ani jestem piękna, ani zdolna... i naprawdę już padam. Na studiach tego nie było ani tam jak pracowałam, dopiero w Polsce się zaczęło.... Kocham go i mnie pociesza jak może ale już naprawdę dostaję drgawek jak idę do pracy, nie poznałam jeszcze nowych osób [chcę robić drugi kierunek] a ze starymi wieklimi przyjaźniami nie chcę się już widzieć bo mnie podle traktowły... były miłe jak byłam samotna... o co wszystkim chodzi, naprawdę mi źle, płaczę częśto, chłopak mi zaproponował psychologa albo powrót do Wiednia... a ja tak czekałam, aż do Polski wrócę...

Masz ładnego chłopaka, męża, dzieci, zarabiasz dobrze, ubierasz się dobrze, masz dobrą pracę, masz oryginalne zainteresowania, masz fajny samochód.... To wszystko dlatego, że coś złego zrobiłaś bo to polska i tylko zazdrość tu jest

Czy to zazdrośc czyni z ludzi potwory, czy ludzie są z natury potworami? Każda z nich chciałaby być na twoim miejscu! Aczkolwiek wyjazd do Wiednia nie jest złym pomysłem, bo tutaj możesz zupełnie stracić zdrowie.

wez to olej, ja mam przejebane bo 7 lat mieszkalam w ladku, i to tez sie nie podoba, bo niby po co wrocilam, ze w dupie mi sie poprzewracalo bo tam lepiej inaczej itp itd zazdrosc kurwa zazdrosc a to tu nieuleczalne!! gorzej jak sie jakas lolita zacznie przystawiac do faceta i go zakreci, wcale bym sie nie zdziwila..

mam pełne zaufanie do chłopaka, chociaż faktycznie już koleżanka z pracy [pracujemy razem, pomógł mi praktyki dokończać] dostawiała całkiem ładna to ją spławił...

zdechlego psa sie nie kopie zawistne kolezanki nie moga zniesc faktu, ze tak dobrze ci sie uklada w zyciu...

zdechlego psa sie nie kopie zawistne kolezanki nie moga zniesc faktu, ze tak dobrze ci sie uklada w zyciu

:D