Pomóżcie, umieram z niepokoju

Zaszłam w ciążę 5 miesięcy temu, od początku biorę euthyrox, najlpier 25mg, teraz 5mg. TSH nadal jest ponad idealne 1,0, bo wynosi 3.18.... Nie wiem, jakie mam teraz ft4, bo nie zrobiłam badań na nie, tylko pomyliłam się i na ft3... Dziś wyczytałam, że to są nieprawidłowe wyniki, a informacji o tym, co może dziać się z dzieckiem przy niedoczynności to już w ogóle umiem na pamięć... :( Przed ciążą przez przypadek to podwyższone tsh mi wyszło i może z 2-3tyg przed zapłodnieniem zaczęłam brac leki... Strasznie sie boje... Endo wczoraj powiedziala, ze nie zwieksza dawki, ze skoro sie dobrze czuje, nie mam objawow, nie ma co mnie meczyc wiekszymi dawkami... i zosalo na 50....