**** mąż nie ma dla nas czasu ********

od nowego roku zmienił pracę i dużo pracuje - jest przedstawicielem, dużo pracuje - wstaje rano o 6.30 - siedzi przed komputerem, wysylamaile, dzwoni, z domu wyjezdza ok 9, wraca ok 17-18, po czym cos zje, wykąpie się, pobawi chwilkę z córką (3 m-ce), po czym siada do komputera bo musi znowu pracowac, poxniej kąpiemy córkę, po czym on najczęściej znowu pracuje a jesli nie to zasypia bo jest zmęczony. i tak w kolko. Rozumiem, że musi pracwac, żeby utrzymac rodzinę, jednak Czuję się strasznie samotna :( dzis chcialabym zrobic jakis mily wieczor, ale jestem wykonczona, zmęczona, niewyspana, itd... Moze macie pomysl na jakąś fajną kolację, żebym jednak nie musiala się zbytnio napracowac bo zmęczenie bierze górę. A moze macie jakies inne pomysly jak milo spedzic wieczor?? (seks odpada bo ciągle czuję bol po porodzie)