Dzisiaj jeszcze o tym nie pisałem...

... a więc piszę... przegrałem życie :O

2031 :O Pamiętaj blowww... :O

Dzień bez napisania to dzień stracony.

Dojsc damką do końca planszy. Także szukaj dziewuchy.

Ja czuje że moja wygrana jest blisko, już za jakiś czas osiągne sukces i moje problemy i cierpienia się skończą, zamierzam wyjechać i osiedlić się na stałe w Warszawie, dużo miasto.... :) :) :) ludzie na poziomie ;)

ten ostatni niedziel ... a więc piszę... przegrałem życie czemu??

Jasne, łatwo powiedzieć szukaj dziewuchy, gorzej znaleźć jak się jest kimś takim jak ja :O Zresztą jak się ma tyle lat co ja i się jeszcze nie miało to samo to jest poważnym problemem w znalezieniu... nawet o jakimś pustak do seksu nie ma co marzyć, a co dopiero znaleźć na stałe żeby w związku być... jak się z nikim nie było w tym wieku to już się raczej z nikim nie będzie. :O

"RACZEJ" :P

raczej, to znaczy na 99% :O

1% to błąd, który zawsze występuje. :O

oo Boże,ten ''wierze w swój sukces'' jest jakiś nawiedzony .. taka słabsza wersja owieczki i noxelii ...ale jednak. :O Niedziel -pamiętam :D

Prawdziwy pesymista nie dopuściłby by do uznania takiego błędu. Patrz na Sosssa, już kilka na kafe na serio próbowało się z nim skontaktować, a pamiętasz Darkera? Też za nim szalały. Może to i metoda. I tak nie szukasz normalnej więc to, że na kafe nienormalne nie powinno być przeszkodą.

blowwww "oo Boże,ten ''wierze w swój sukces'' jest jakiś nawiedzony .. taka słabsza wersja owieczki i noxelii ...ale jednak." A niektóre i tak na niego lecą i już nawet plany robią...i jak tutaj nie powiedzieć, że wzrost ważniejszy od charakteru...

Soss, darken... szkoda że za mną żadne nie szaleją :O Urodziłem się żeby przegrać życie i tyle :O

A Blowwww?;)

A co to On niby taki wyrośnięty ?:D głupi jakiś,zapatrzony w siebie narcyz. Zrobię to,pójdę tam,zdam maturę ( nosz koorwa o tej maturze to już z 30 wątków czytałam),wzrost,waga,numer buta. Po cholere to? IMO - o co Ci chodzi z tym wzrostem? Ile mierzysz?bo coś mi się wydaje,ze przesadzasz.

A może ja jestem tą noxelią i owieczką ;) Ja osiągnę sukces prędzej niż wy to sobie wyobrażacie :), ja to czuje, dąże do tego a nie narzekam tak jak inni :)

Ale że co blowww?

To skoro nie wierzysz że coś osiągniesz to Twój problem :))) trzeba wierzyć i modlić się oto :)

wierze w swój sukces, o ile wiem pierwszy punkt Twojego planu obejmował bezwzględne niewchodzenie na kafe. Jak widać wszystko idzie zgodnie z planem, cnie?

blowwww - nie doczytałem i myślałem, że o jęczącym dryblasie piszesz...

Justro wysyłam totolotka może coś wygram :) to będzie początek mojego sukcesu :)

Przegrałem 24 lata życia... a w 2031 roku będę mógł napisać że przegrałem całe życie :O

Ależ osiągaj sobie co tam chcesz...tylko nie rozumiem po co tyle o tym gadasz?Rozczarujesz się później jeszcze i będzie lipnie.

Ja nie rozumiem jednego. Już się pytałam blowwww, co to za różnica kiedy to samobójstwo skoro tak czy inaczej przegrywasz?

Kurwa, no nie gadaj :O CHciałabym miec takiego inteligentnego faceta. Ale co ty mozesz wiedziec.

Cholera, to jest MÓJ temat o moim PRZEGRANYM ŻYCIU! Idźcie sobie gadać gdzie indziej ze sobą, ten temat służy do mojego użalania się nad sobą i waszego pisania że mi że będzie lepiej. :O

bazienka - powróż mu.

co drugi na tej kafe zycie przegrywa