grzybica pochwy? prosze o pomoc.

od dzis rana swedzi oraz piecze mnie wejscie do pochwy. nei jest to ciagle swedzenie - raz swedzi bardziej, raz mniej. sluz mam bialy jest go malo, czyli dni nieplodne i to by sie zgadzalo, ale mam w nim grudki, niktore galaretowate i dosc spore, wyglada to jak serek wiejski (przepraszam za porownanie), taki z grudkami. sluz nie ma nieprzyjemnego zapachu. tamte okolice mam takze lekko zaczerwienione. myslicie, ze sa to objawy grzybicy i czy na 100%? :( dodam, ze niecaly tydzien temu bylam na basenie i wlasnie stad sie boje. bardzo prosze o pomoc.

Dodam, że nie dawno wróciłam z Arabii Saudyjskiej, wcześniej zahaczyłam o Kongo. Skąd ten grzyb ? :/

to nie jest smieszne. :(

to napewno grzyb i na basenie bardzo latwo o to

kup se flumycon i koniec tematu....

wg mnie można na 95% powiedzieć w ciemno, ze to grzybica: serkowata wydzielina, świąd i brak nieprzyjemnego zapachu, który jest charakterystyczny dla bakterii. flumycon jest na receptę, zresztą jak większość leków na grzybicę, także jedyne co można polecić to lacibios femina, maść clotrimazolum, ew. tantum rosa lub zioła do przemywania. a jak pójdziesz do ginekologa, to dostaniesz już receptę na globulki.

U mnie dokladnie takie samy objawy, wystepuja bardzo czesto( ostatnio nawet 3 razy w miesiacu) straszne uczucie! ostatnio sie dowiedzialam ze to moze byc spowodowane tym ze biore tabletki antykoncepcyjne ktore wysuszaja miejsce intymne co powoduje ow efekt.