w pracy ciagle popelniam bledy...jestem zdolowana!

pracuje w biurze i ciagle wychodza jakies bledy a to pismo zle napisane, a to blad w obliczeniach do tego stopnia sie tym przejmuje ze mysle ze sie zwyczajnie nie nadaje do tej pracy:O

Uspokój się przede wszystkim. Im bardziej się denerwujesz tym więcej błędów będzie. Jesteś pewnie nowa a błędy to nic takiego, na nich najlepiej się uczy Mi też co chwila coś nie wychodzi i zaczęłam panikować (współpracownik by czuć się lepszym specjalnie mnie jeszcze dołował). I dopiero na spokojnie jak usiadłam to zobaczyłam, że ze 2 tygodnie jestem a on 1,5 roku więc logiczne, że wszystkiego nie będę umieć. Z czasem wszystko przyjdzie:)

pracuje juz tam kilka msc ale ostatnio pojawily sie pewne nowe sytuacje w pracy troche sie zestresowalam najgorsze ze mam strasznego szefa....

Z szefem gorzej :( Musisz znaleźć jakiś sposób by się odstresować, żeby zachować zimną głowę:)

boje sie ze strace prace:( schudlam strasznie, czuje sie zle, moze ja sie nie nadaje? sama juznie wiem

tez kiedys tak mialam, jak bylam na praktykaach, ciagle sie mylilam i w ogoleczulam jak ciota..

i tak sie stresuje ze boli mnie brzuch a w piatek (choc pracuje dopiero 3!!! dni!) myslalam, ze zemdleje albo zwymiotuje :O boje sie nie tego, ze cos popierze z pismami ale mam kase do przekazania i boje sie ze sie pomyle chocbym nie wiem ile liczyla (nawet te dwie babki mi mowily, ze na pewno sie to zdarzy, bo one jak zaczynaly tez albo 100 albo 200 gdzies 'zapodziewaly' a oddaje sie z wlasnej i boje sie tego, ze juz teraz wychodzi ze ponad polowa pensji idzie na benzyne to jeszcze jak bede oddawac kase to wyjdzie ze za charowe po 9-10 godzin, stresu tyle ze calkiem mi sie organizm rozstroi dostane 100 albo 200 :O

harowke*