co sądzicie o facecie, ktory ma zone i 3-letnie dziecko, a "biega" za inna

zawsze twierdzil ze wzial slub z przymusu, tzn zaliczyli typowa wpadke, nie chcial sie zenic ale rodzina, a dokladniej rodzice i tesciowie sie pieklili, kocha swoje dziecko ponad zycie ale z zona nie jest szczesliwy. no i poznal dziewczyne, od razu wpadla mu w oko, po paru rozmowach, najpierw niesmialo a potem juz wprost zaczal proponowac spotkania. nie odpuszcza, mimo stanowczemu sprzeciwowi owej dziewczyny, ze ma zone i dziecko i niech spada (chociaz takze wpadl jej w oko od pierwszej rozmowy). no i pytanie, czy warto sie w cos takiego pakowac? czy w ogole jest sens zawracac sobie glowe dupkiem, ktory robi takie rzeczy wlasnej zonie? moze tkos byl w podobnej sytuacji?

nikt?

Odpowiedź brzmi nie, nie warto! Poznałam takiego, przyprawiał tak wielkie rogi swojej żonie, a ja głupia wierzyłam. Dokladnie taki dupek dupkiem pozostanie, i ty będziesz kolejna której będzie pryzprawiał rogi za parę lat

czyli na obiecankach sie skonczylo?

nie warto, jak jest tchórzem i niby jest z nią ze wzgl na dziecko a te druga bedzie ukrywał, kochanki maja przechlapane, stargane emocje, hustawki, depresje i jeszcze na odchodne jaksie znudza czy zaczna robic problemy nagle okazuje sie ze jego zycie wcale nie było takie złe i potulnie jest z zoneczka, stac ich na najwiekszy kit by miec zonke(wygodne) i seksik na boku, nie warto bo to zawsze kończy sie zle

to normalka bo te slowa o milosci zero znacza http://www.youtube.com/watch?v=NJQ1rVfjkpI

No wiesz, jak ktoś nie kocha żony to bierze rozwód, a nie szuka kochanki. Postaw mu warunek, najpierw rozwód a potem bzykanko :P

ze to PAN

lata, pewnie jestes ty? Moze mowi prawde, rodzinaka go zmusila do zeniaczki, bo wpadl, ale nie jest szczesliwy. To niech sie rozwodzi i szuka szczescia z toba. ale uwazaj, bo on tez moze klamac! Moze chce cie tylko przeleciec i opowiada bajeczki, jaki to nieszczesliwy w zwiazku ;)