Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serce matki

Boli mnie to ze moj syn ma 21 lat, nie ma kolegow ani dziewczyny!!!!!

Polecane posty

Gość serce matki

Wlasnie, moj syn przez caly czas swojej edukacji nie mial przyjaciol, dziewczyny, ciagle od malego sam i sam i sam. Oceny mial dopuszczajace i dostateczne. Poszedl zaraz po maturze do pracy i na studia, mature zdal kiepsko. Ale pracowal i zaocznie studiowal to przerwal nauke i powiedzial ze to dlatego ze zabieram mu prawie cala wyplate, tlumaczac sie ze studia zaoczne kosztuja. Zarobil 1300 zlotych to po prostu 1100 zlotych wzielam na rachunki i jedzenie a 200 zlotych mu zostawilam. Wypomnial mi ze cale zycie w jedno pokojowym mieszakaniu z rodzicami i ze nie ma warunkow a ja mu na to ze warunki jakby chcial znalazly by sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna dziecku zabierac
wyplate?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna dziecku zabierac
Ty mu jeszcze powinnas dac drugie 1300 złotych głupia cipo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce matki
Maz zarabia 1200 zlotych, ja wlasciwie 5 lat temu zostalam zwolniona z pracy i od tego momentu mam trudnosci z jej znalezieniem. Pieniadze syna sa nam bardzo potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boziuuuuu
co z ciebie za matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1515151515115151515
Beznadziejna jesteś. Syn pracuje, a Ty mu zostawiłaś marne 200 zł z wypłaty ???? Nie mam nic przeciwko, żeby syn DOKŁADAŁ się do życia, ale nie dawał CAŁĄ wypłatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nie popieram tego,że mu zabieraz cała wypłatę,to aż odchodzi chęc do zycia,wcale mu sie nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce matki
Jaka ja z niego robie ofiare? To ze zabieram mu pieniadze, bo potrzebne jest do domu? Sama nie pracuje bo nie moge znalezc pracy, jestem w trakcie poszukiwan. Praca na produkcji nie jest dla mnie, chcialabym isc albo do jakiegos sklepu albo do biura, ale nie, nigdzie narazie nie ma takiej pracy. Syn powinien to zrozumiec, znalezc se jakas dodatkowa pracy, znalezc sobie jakis kolegow, kolezanki, dziewczyne, zapraszac ich do nas a nie ciagle, przy kazdej okazji sie usprawiedliwiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie w tym momencie bardziej przejmuje się tym, jak ma za 200 złotych jakoś żyć, niż szukaniem znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Na jaki temat tak naprawde jest ten topik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama znajdź sobie pracę, gdziekolwiek, a nie zmuszasz go do szukania dodatkowej, studiuje, więc ma to zawalić? Może poszukaj roboty, zamiast siedzieć na kafeterii, mój ojciec nie ma pracy, ale w życiu nie pozwoliłabym mu zabrać chociaż grosza z moich alimentów od matki, a to tylko 350 złotych/miesiąc, za które muszę zapłacić za korepetycje, mnóstwo rzeczy do szkoły i telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
0/10 Jakieś takie żałosne. Nawet, jak na prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce matki
Ja juz mowilam ze powinien sobie znalezc dodatkowa prace, obawiam sie ze syn wdal sie w ojca. Moj maz zarabia tylko 1200 zlotych i tez jako mezczyzna i glowa rodziny powinien sobie poszukac dodatkowego zajecia, mnie jest ciezko, kobiecie jest trudniej znalezc prace niz mezczyznie. Zreszta syn ma wyzywienie i dach nad glowa za te pieniadze ktore daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×