Widzialem jak ojciec uderzyl matke przy jej rodzinie!!

Moj ojciec nie dawal matce pieniedzy, pracowal na czarno, matka wogole nie pracowala choc szukala pracy. Tak mowila, ojciec codziennie dawal matce ze zbierania zlomu po 70 zl. W ten piatek nie przyniosl, nic, kompletnie. Zero, i moja matka wsciekla sie i pojechala do swojej rodziny. Rodzice mojej matki, kompletnie nic jej nie dali. I doszlo do awantury miedzy moja matka i babka, potem w to wszystko wkroczyla siostra mojej matki i kazala sie jej wynosic. Ona robila swojej rodzinie awanture ze podpuszczaja mojego ojca by nie dawal pieniedzy. Matka stawiala sie do dziadkow i ciotki, a w koncu ten idiota tam przyszedl i wypomnial matce ze za to ze w piatek nie dostala 70 zl, dostala w sobote100, jeszcze od babki(suki jednej) dostala 50 zl. A jej siostra bo moj ojciec wtedy przyjechal, przyszla po tego debili i ten wyprowadzal matke z mieszkania, ona sie przewrocila i ojciec i moja ciotka zaczeli ja kopac. Moja matka zagrozila ze chyba ich pozabija.

nic nie zrozumiałam z tego

o jaka wesoła rodzinka aby sie nie rozmnazajcie hołota

Musialem sie wyzalic, ja wlasciwie nie mam rodziny.

Grunt to rodzinka , bo kto rodzinke fajna ma..........są to slowa piosenki a Ty nie bierz z nich przykładu , bo Twoje zycie musi być lepsze i mądrzejsze.

ale patole