Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zallaammaannaa

seks miedzy spowiedziami

Polecane posty

Gość zallaammaannaa

Niestety nie udalo nam sie powstrzymac od seksu po pierwszej spowiedzi przedslubnej:( Mimo, ze bardzo chcialam wystrzymac to nie udalo sie:( Jest mi z tym zle, no ale trudno - za miesiac druga spowiedz. I mam pytanie - czy tylko mi nie udalo sie wytrzymac, czy Wy tez tak mialyscie? Ksiadz bardzo sie wkurzyl na drugiej spowiedzi przedslubnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trwa krocej niz w kk
Mi sie tak zdarzyło po pijaku z narzeczonym nas poniosło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trwa krocej niz w kk
mozesz isc do normalnej spowiedzi w międzyczasie, a potem dopiero do tej 2 przedslubnej. Nam nawet w kancelarii tak ksiądz powiedzial, ze tak mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zallaammaannaa
no wiem, ale nie bede przeciez co tydzien latac do spowiedzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trwa krocej niz w kk
no to sie powstrzymaj już do ślubu... a jak nie to trudno. powstrzymac sie nie potrafisz a księdza sie boisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zallaammaannaa
chce sie powstrzymac - ale mimo wszystko zle mi z tym, ze mi sie nie udalo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widocznie nie umiesz sie
pohamować, skoro zakladasz ze co tydz do spowiedzi mialabys latac ?? po co ci slub koscielny, jak nawet tydz bez rozkłądania gir nie wytrzymasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zallaammaannaa
"mo widoczie nie umiesz sie" - wiesz co, chyba nie do konca zrozumialas moja wypowiedz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zallaammaannaa
nikt z was nie miał podobnej sytuacji do mojej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie bylo świadectwo
no to idź do spowiedzi, a potem do przedslubnej bez tego grzechu juz, jak sie tak boisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zallaammaannaa
to nawet nie chodzi o to czy sie boje czy nie, tylko o to , czy jeszcze ktos tez jest tak slaby jak ja i nie wytrzymal... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego slaby ??
seks jest integralna czescia kazdego glebokiego prawidlowo rozwijajacego sie zwiazku my go uprawiamy codziennie ze 2-3 razy nie wyobrazam sobie ze mialabym latac co godzine do spowiedzi i klepac ze zaluje ze kocham faceta i sie z nim kocham nie zamierzam tez trwac w abstynencji i jakos sztucznie regulowac cos co jest naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważaj bo karą za ten
grzech będzie "zakleszczenie" podczas następnego seksu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zallaammaannaa
moze ktos sie jeszcze wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo zdrada z wibratorem
ja się wypowiem chyba masz nasrane:D myślisz że dla Boga ma znaczenie czy ty się walisz czy nie:O:D weź się pucnij w łeb:D kobieto kochaj się kiedy tylko masz ochotę a jak ksiądz podniesie na ciebie głos to opierdol go z góry na dół bo nie prawa na ciebie krzyczeć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem problemu szczerze mówiąc....to 'zasady' które sobie wymyślił człowiek a nie Bóg....tłumaczyć sie w ogole księdzu z tego kiedy i jak czesto sie kocham ze swoim facetem,powstrzymywac sie w ogole...??? ja tam pierdole cos takiego :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche tego nie rozumiem
Bardzo dziwny temat i zupełnie nie potrzebny. Chcesz sobie podnieść samoocoenę wiedzą, ze inni też nie wytrzymali, czy co? Piszesz trochę jak rozbita osoba, a co tu rozpaczać. Ja jestem niewierząca, ten problem mnie nie dotyczy, bo nie dotyczny mnie ślub w kościele. Ale uważam, że skoro już złamaliście tą obietnicę daną Bogu, to trzeba iść się wyspowiadać i tyle. Taki chyba macie wymóg? Nie rozumiem czemu oburzasz się na bieganie co tydzień do spowiedzi, jak ktoś grzeszy, to i musi. Trzeba było być pobożną itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego slaby ??
no coz niezle mi zyczysz ale z drugiej strony czy takie zakleszczenie to wstyd ? chyba nie skoro sam proboszcz mojej parafi zakleszczyl sie ze sowja kochanica i ich pod przescieradlami na noszach wynosili do karetki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po to jest spowiedź
żeby na tej spowiedzi wyspowiadać się ze swoich grzechów. Mieliście szczere chęci grzechu unikać, ale się ni udało. I cóż z tego? Świat się przecież nie zawalił. Skoro macie grzech, to przy każdej następnej spowiedzi możecie się z niego wyspowiadać. To ani wstyd, ani problem. Po to właśnie wymyślono spowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katolicy od siedmiu bolesci
jednego nie rozuemiem na cholore wam slub koscielny skoro zasady kosciola macie gleboko w d...?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZENADA ! :-D i co idziesz potem do spowiedzi i mowisz, ze nie udalo CI sie dochowac czystosci i przeraszasz za to, ze przespalas sie ze swoim narzeczonym ??? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahhahahaaha;-)))) i znpowu katoliczki i ich problemy;-) "Niestety nie udalo nam sie powstrzymac od seksu po pierwszej spowiedzi przedslubnej Mimo, ze bardzo chcialam wystrzymac to nie udalo sie" no wiesz hamowanie popedu jest niezdrowe;-) bo przez caly zwiazek to pewnie byzkalas sie czesto i regularnie to i wagine przyzwyczailas;-) " Mi sie tak zdarzyło po pijaku z narzeczonym nas poniosło" hahahahahah;-))))) chyba sie przerzuce na religie sutannikow - bo pachnie mi rock'n'drollem;-)) " mozesz isc do normalnej spowiedzi w międzyczasie, a potem dopiero do tej 2 przedslubnej. Nam nawet w kancelarii tak ksiądz powiedzial, ze tak mozna" achi te zlote rady;-))) "po co ci slub koscielny, jak nawet tydz bez rozkłądania gir nie wytrzymasz ?" jak to po co?!!!! przeciez napisala ;-)))) " nikt z was nie miał podobnej sytuacji do mojej? " nie, nie wszyscy cierpimy na schizofrenie;-)))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[ my go uprawiamy codziennie ze 2-3 razy nie wyobrazam sobie ze mialabym latac co godzine do spowiedzi i klepac ze zaluje ze kocham faceta i sie z nim kocham nie zamierzam tez trwac w abstynencji i jakos sztucznie regulowac cos co jest naturalne " i kolejna katoliczka jak mniemam;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja się wypowiem chyba masz nasrane myślisz że dla Boga ma znaczenie czy ty się walisz czy nie weź się pucnij w łeb kobieto kochaj się kiedy tylko masz ochotę a jak ksiądz podniesie na ciebie głos to opie**ol go z góry na dół bo nie prawa na ciebie krzyczeć " ato mi zarzucano (nieslusznie) ze nasmiewam sie z religii;-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie rozumiem problemu szczerze mówiąc....to 'zasady' które sobie wymyślił człowiek a nie Bóg....tłumaczyć sie w ogole księdzu z tego kiedy i jak czesto sie kocham ze swoim facetem,powstrzymywac sie w ogole...??? ja tam pie**ole cos takiego :] always look at the bright side of life" ' jasne - bog;-))) ja tez jestem za wolna realizacja popedu plciowego;-) tyle ze pewnie autorka postu nosi/albo nosila sie z zamiarem brania slubu u sutannika katolickiego a nie u boga, co nie?;-) parafrazujac wiec przyslowei: to ich cyrk i ich malpy i oni ustalaja reguly;-)) skad ta schizofrenia u was?! nie zgdazacie sie z zasadami, krytykujecie - a jednak gorliwie chcecie przynalezec;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[zgłoś do usunięcia] JellyBelly ZENADA ! i co idziesz potem do spowiedzi i mowisz, ze nie udalo CI sie dochowac czystosci i przeraszasz za to, ze przespalas sie ze swoim narzeczonym ??? " czyzby kolejna ze schizofrenia?;-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokoonoelvis
przynajmniej zazdroszczę Ci tego, że jest takie pożądanie między wami. Ile lat jesteście razem? Mysmy się ożenili po 6, i przed ślubem i po slubie brak namiętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zallaammaannaa
2,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zallaammaannaa
moze ktos sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdggjhkj
na cholore wam slub koscielny skoro zasady kosciola macie gleboko w d...? moze ty odp na to pytanie?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×