moja walka z cellulitem - krok po kroku

Witam! Mam 2 tygodnie na pozbycie się złogów tłuszczu w postaci cellulitu, wiotkiej skóry, tłuszczu i brzucha. Zaczynam jutro rano. Mój cellulit jest okropny, nie muszę napinać mięśni by zamiast pupy z reklam ukazał się kalafior. No więc zaczynam z: - kalafior na tyłku - płaska pupa - bryczesy (tłuszcz na górze ud po bokach co poszerza mi biodro-nogi) - uda pokryte cellulitem, poczynając od pupy kończąc nad udami - łydki tez owszem cellulit, na szczęście jak sie naciśnie - brzuch wystający, zwiotczały, ze zmarszczkami od garbienia się, rozciągnięta skóra (raz sie obżeram drugim razem głoduje) - ramiona - wiszące na dole, na górze cellulit jak sie odpowiednio złapie. Jestem sama sobie winna swoją dieta (używki, cukier, tłuszcze). Plan powrotu do wyglądu człowieka cywilizowanego: - jazda na rowerze na niskim obciążeniu na dworzu (2 h dziennie) - ćwiczenia 1 h dziennie gimnastyka (ćwiczenia na pośladki, ramiona, nogi i brzuch) - rano i wieczorem balsam (eveline termoactive, 4 pory roku, jakiekolwiek w zasadzie byle smarowac) - pod prysznicem zawsze szybki masaż gąbką syrena na cellulit - rano masaż kostkami lodu - wieczorem masaż bańkami chińskimi. - dieta - zero słodyczy i fast foodow. - dużo zielonej herbaty, czerwonej herbaty i pokrzywy. - jak najwięcej wody. - dużo warzyw, owoców, owsianka co rano. - stop z obżeraniem po 20 przed kompem. Liczę na szybkie i natychmiastowe efekty. Jutro może wrzucę zdjęcia przed, żeby móc powiedzieć za 2 tyg, że wszystko jest możliwe wrzucając zdjęcia po :-)

podoba mi sie pomysl etak piwinnam ..a mam pytenko jak jezdzisz bez obciazenia na rowerze to najczesciej na jakiej przezutce;)?

rano masaż kostkami lodu dla mnie śmierć

hmm z lewej mam 2 z prawej 3, tak, że jest bardzo niewielkie obciążenie, ale też nie macham nogami w powietrzu bo stałabym w miejscu ;)

ej słuchajcie, dwa razy robiłam masaż kostkami lodu i w życiu nie miałam takich gładkich nóg !!! tj. porównywalna gładkość do peelingu fusami z kawy, ale z kawą jest roboty co niemiara i jeszcze więcej sprzątania, a kostki lodu w folii, myk myk od góry do dołu, aż w ręce szczypie, skóra różowiutka, po kilku godzinach jak aksamit :) no i po całości, czyli piersiątka też coby była jędrniejsze :) w lato da się wytrzymać, zresztą czego się nie robi żeby być piękna, to kilka minut i po krzyku, a efekt utrzymuje się cały dzień no i docelowo ma się poprawić skóra na dłużej :)

no ja wiem że krioterapia czyni cuda ... ale to dla mnie i tak mrożące krew w dziąsłach doświadczenie by było :/ a prpos .. lepiej o dołu do góry

zresztą mi i tak nic nie pomoze .. mam elastopatię i po ptokach :/

wiem, też nie lubię zimna i prysznice naprzemienne mnie tak odstraszały, bo tam raz ciepło raz zimno, czyli ten efekt sutków z reklamy mentos http://www.youtube.com/watch?v=fI_7L_5hqpQ a tutaj przynajmniej raz do tego podchodzę i grubej rury to jakoś da się przełknąć. oczywiście robią od łydek po ramiona, (w kierunku serca jak wszystkie masaże).

ile masz lat ? jeśli to nie tajemnica?

27

to walka z wiatrakami , moje kolezanki tyle placily, a celulity niestety zostaly i sie poglebialy !!!

Ja też tak miałam, ale teraz mam takie specjalne serum i tabletki detocell i już widzę jak skóra powoli jędrnieje, Do wiosny pewnie dam sobie z nim radę. Teraz jest promocja na te tabletki i jak kupisz jedno opakowanie detocell slim effect drugie masz za darmo.

ja zrobiłam sobie masażer z kubka piankowego(taki jak plastikowy tylko z pianki) i obcinam końcówkę tak żeby mieć jak trzymać żeby dłoń nie mroziła się w czasie masażu sprawdza się w 100%, też myślę że atak z różnych stron jest najskuteczniejszy ćwiczenia tabletki masaże i smarowanie razem daje efekty:)