Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ytutut

czy mamy szanse jeszcze.on mnie pobil ja go zdradziłam

Polecane posty

Gość ytutut

zdrawdziłam go raz po pijanemu na imprezie integracyjnej z pracy..z szefem....Przeczytal smsa..zorientowal sie....Bardzo tego zalowalam zaraz po tej sytuacji odeszlam z pracy. Wpadł w szal uderzyl nie w twarz 4 razy wlasciwie to nie uderzyl a pobil...wyzywal od najgorszej Przeze mnie bo nie chcialam wjsc jak mnie wyrzucal:O po miesiacu stwierdzilismy ze nie mozemy zyc bez siebie,wrocilsmy...ja mu wybaczylam wiem ze jego reakacja to emocje i moze to zabrzmi zalosnie ale dowod uczucia..Gdyby nie kochał tak by nie zaragowal.... Tylko czy on wybaczy do konca mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa bez majtek..........
moja kurva tez mnie zdradza z szefem, swiat pełen jest kurev

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo bardzo zaklopotany
Znakomicie ze ci wlal. Tak powinno byc. Jak baba zdradza to jest to jedno z niewielu usprawiedliwien dla ktorych facet moze sprac kobite. Szkoda ze do siebie wrociliscie, koles powinien znalezc sobie inna, warta jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mamy szanse jeszcze
czy mamy szanse jeszcze.on mnie pobil ja go zdradziłam macie nie tylko szanse.macie pewość.zdrad i mordobicia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simian raticus
Mnie też żona zdradzała z szefem. Rozwiodłem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zdrawdziłam go raz po pijanemu na imprezie integracyjnej z pracy..z szefem....Przeczytal smsa..zorientowal sie....Bardzo tego zalowalam zaraz po tej sytuacji odeszlam z pracy. Wpadł w szal uderzyl nie w twarz 4 razy wlasciwie to nie uderzyl a pobil...wyzywal od najgorszej Przeze mnie bo nie chcialam wjsc jak mnie wyrzucal po miesiacu stwierdzilismy ze nie mozemy zyc bez siebie,wrocilsmy...ja mu wybaczylam " Jak czytam takie teksty, to myślę sobie, cóż za zgrana para z tych ludzi: zdradza, dostaje w mordę, twierdząc przy tym, że dostała w mordę z miłości, i "nie mogą bez siebie żyć", dlatego wracają, i żyją..do kolejnej zdrady nie wiadomo co prawda z której strony ona nastąpi, ale..czym się przejmować - w końcu, czego się nie robi z "MIŁOŚCI" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×