Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jasmine6789

Ile zaplacić pracownikowi? kelnerce

Polecane posty

Gość jasmine6789

Znalazłam dziewczynę do pracy w weekendy jako kelnerka w moim domu weselnym . Zna dwa obce języki, ma doświadczenie jako kelnerka( obslugowiła wiele ważnych imprez z ważnymi osobami) Ile powinnam jej zapłacić za noc na weselu . Pracowała by od godziny 12 do końca wesele czyli ok 6 rano. Do jej obowiązku należy nakrycie stołów, nakrycie słodkiego stołu oraz wiejskiego, serwetki, rozłożenie napoi , przekąsek, obługa w czasie imprezy (plus czasami pójście na bar obok sali aby tam zanieść posiłek i nakryć) po imprezie zbieranie a także pakowanie gościok (chowanie do chłodni) , trzepanie obusów, polerowanie sztućów i układanie ich no i ew. czasami pomoc na zmywaku. Musi sama na swój koszt dojechać do pracy i wrócić do domu (jakieś 40 km) czy 130 za wesele było by wporządku czy za dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalalas?
130 za noc? hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmine6789
to jest ponad 7 zł za godzinę to chyba nie tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pracowałabym
za te marne gorsze w sobotę w nocy i jeszcze wydaj na taksówkę spowrotem bo jeszcze szefcio nie odwiezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czajna Janinia
O wiele za duzo. Max to 6 zl za godzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle, ze
50 zl za to obijanie calkowicie wystarczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmine6789
praca kelnera to nie tylko podawanie do stołu ja nie płacę za siedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestałam juz szukac pracy
oj ciut za mało. mi by było wstyd dac tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmine6789
swoim kelnerom kótrzy pracują rok płacę max 150 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmine6789
no oczywiście zapewniam posiłek po pierwszym serwowanym daniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhbhj
czy jak kelenr obsluguje wojewodzkiego, to naprawde ma poczucie, ze obsluguje kogos waznego?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem. Bo kelner segreguje klientów. Jak przychodzi klient ważny np. Wojewódzki, to kelner go obsługuje dużo lepiej niz normlnego takiego jak ty zapewne. Dlaczego? Segregacja nie polega na tym czy ktos jest znany czy nie, a na tym jaki zostawi napiwek. Nie sądze żeby ktoś twojego pokroju zostawiał takie napiwki jak Wojewódzki czy Dutkiewicz. Czasmi pewnie tyle za obiad nie wydajesz, jak już wogóle chodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja płaciłam kelnerom za tą robotę 350 zł.wstyd dać mniej.ja proponuje samemu to zrobić to moze docenisz prace kelnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posrało cię??? moja córka jest w 4 klasie technikum (kelner) i za 10 godzin dostała lekka ręką 150 zeta-jeszcze gość ją podrzuca do pracy ok 30 km ,musi sobie tylko wrócić-z tego co widzę,masz taaaakiego węża w kieszeni-obsługuj sobie sama gości za taką kasę o godzinie trzeciej w nocy ,jak padasz na pysk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zapewniam posiłek po pierwszym serwowanym daniu...masakra,ale nie chciałabym u ciebie pracować,miałabym wrażenie ,że lustrujesz każdy kęs jedzenia podniesiony przeze mnie do ust.A jeszcze na weselu? Wyliczyłabyś mi każdą szklankę kawy czy napoju,porcję sałatki czy listek wędliny ,czy odbiłabyś mi to od wynagrodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Interesujaca sprawa z tym cieplym posilkiem dla obslugi... Czy to jest jedzenie z wesela, za ktore placa panstwo mlodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowalam w restauracji i gdy musialam zostac dluzej niz 12 godzin, to pracodawca byl zobowiazany do zapewnienia mi cieplego posilku. Mielismy obiady socjalne. Nie ma co tego faktu tak podkreslac, ze zapewniasz cieply posilek, bo to Twoj obowiazek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
państwo młodzi zapłacą 3 stówy babce za kelnerkę ,a ta "oszczędna" zapłaci dziewczynie jakieś psie pieniądze za 12 godzin harówy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje w hotelu ** jako kelnerka/barmanka :-) u nas przy imprezie poniżej 60 osób jest 6,5 zł na godzinę do 23, potem po 20zł /h nocną. W przypadku imprezy na więcej osób mamy płatne 250 zł za całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
130zl za 18 godzin zapierdzielania, bo przy weselu nie sposob odpoczac, masakra. nie jest ci wstyd kobieto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zapłaciła od 200zl (w górè), bo na tyle wyceniam taką 18godzinną harówè. Drodzy pracodawcy, czy sami byscie wzièli takie zlecenie, za sumè, którą proponujecie innym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posilek to normalna sprawa, chyba oczywiste, że kelnerka nie będzie przynosiła ze sobą kanapek :-/ zresztą wnoszenie niewiadomego pochodzenia produktów spożywczych na kuchnie jest zabronione, przynajmniej u mnie, nie wiem jak na to sanepid się zapatruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
130 zł za 18 godzin pracy, cały czas na nogach, bez odpoczynku? Dobry żart :o. 200 zł to minimum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EDYTKA123456
''''''gość 12:48 To nie jest posiłek z wesela za który płacą młodzi, jak sobie to wyobrażasz, przecież dostaje się fakturę z wesela i masz wszystko wyliczone ile gości ile posiłków, jakim cudem miałby się tam znaleźć posiłek który zjadła obsługa i ty masz za to zapłacić? zastanów się usmiech.'' gdzie Ty żyjesz. przeciez tego żarcia nigdy sie nie doliczysz jeśli chodzi o wesele. Nie wierzę, że wszystkie dania ciepłe i wszystkie przekąski są porcjowane. i każdy gość ma swój przydział, który może zjeść. CHORE!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kogo ty czarujesz na weselach sa tez dzieci porcja miesa policzona a za zwyczaj dzieci tego miesa nie zjedza i juz jest dla kelnerki kluski nikt nie liczy a rosól pól litra wody na gar i juz jak tak bedziecie placic to sami bedziecie zap....alac bo juz jest problem z dobrym pracownikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za takie pieniadze to bym sie nawet nie ruszyla. Pracowalam jako kelnerka i minimum dostawalam 200zl wiem doskonale jaka to jest praca ale pani chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEDYTKA12345
musimy się cenić kelnerzy i kelnerki.... oni zbijają fortuny a my............... ochłapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EDYTKA123456
I TYLE ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję jako kelnerka na imprezach okolicznościowych i mam 10zł za godzinę. Jeśli chodzi o stypy to uważam że jest ok. Ale jeśli chodzi o wesela to moim zdaniem to jest mało. Do moich obowiązków należy: ustawienie stołów, nakrycie (zastawa + jedzonko), wydawanie posiłków, sprzątanie ze stołów, zmywanie tego wszystkiego, sprzątanie sali i łazienek. Czasem gdy latam tak 18 godzin i nogi mi w tyłek włażą ryczeć mi się chce. A jeszcze bardziej gdy za taką harówę dostanę 180zł.......:( Nie ma tak,że jest stawka nocna/dzienna. Zapierdziel najpierw na sali potem na zmywaku i z mopem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dość gadania, proponuję raz spróbować ogarnąć temat wesela od ustawienia stołów poprzez nakrycie, całonocną obsługę, sprzątnięcie i przygotowanie sali na dzień następny do pracy. Po 17 -18 godzinach pracy trzeba zregenerować siły, a to 8 godzin wyjęte z dnia następnego, tego nikt nie liczy. Ile kilometrów ma się w nogach, ktoś to policzył? Ile kilogramów trzeba przenieść, ktoś zadał sobie ten trud ( Talerz średnicy 24 cm waży około 70 dkg ) mało tego masz być miły i uśmiechnięty, dbać o czystość na stole na bieżąco. Nie posiedzisz i nie poleżysz i nie pojesz bo nie ma czasu. Jak chcesz dobrze pracować to na nic nie ma czasu. Raz spróbuj a potem pomyśl za jaką stawkę samy byś pracował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×