Mamy dzieciaczków z LUTEGO 2011:)

Smile- ja już też ostatnio po tym ścięciu z "rehbilitantką" miałam ochotę to zaproponować. I w sumie mogłabym się tym zająć jako administrator :) Tylko czy inne dziewczyny mają ochotę przejść na priv? Jeśli tak to może kto chce niech poda maila i założy się prywatne forum i powysyła zaproszenia. Co Wy na to?

ja jestem też na tak za prywatnym formu, chociaz jak narazie była tu cisza i spokój pomijając małe incydenty, wiec jak zostaniemy na tym to też ok, zrobilam to badanie moczu wyszlo super wiec cale szczescie ze Dawid jest zdrowy a z budzeniem nocnym raz jest lepiej a raz gorzej trzeba sie przyzwyczaic i juz. super ze Szymonek juz stawia pierwsze kroki, Dawid narazie chodzi przy czym sie da, przy meblach jezdzikach itp. sam chwile postoi, ale dac pare krokow sie boi i siada odrazu, tak ostrożnie narazie podchodzi do tego. moj mąż dzis idzie na świąteczne przyjęcie z pracy, też bym chętnie poszła ale nie mam z kim małego urwisa zostawić i jestem uziemiona. Dawid jest strasznie do mnie przyklejony, ciągle za mna łazi jak mu znikne z pola widzenia to odrazu wyrusza mnie szukac, boje sie ze juz mu tak zostanie i bedzie przez to niesmialy albo bedzie sie bal innych ludzi bo przez wiekszosc czasu tylko mama i mama, Mąż zajmuje sie nim nie za duzo, sporo pracuje po pracy odpoczywa i tak w kółko. w lutym chyba pojedziemy do Polski na troche, chce zeby Dawid poznal rodzine i mial troche rozrywki, plaujemy tez urzadzic tam jego pierwsze urodziny. maz wroci wczesniej, a ja chce zostac przynajmniej 3 tyg, to sobie moj M. poogląda te swoje wszystkie filmy poodwiedza tych swoich kolegow i bedzie myl samochod od rana do wieczora. wkurza mnie czasem ze on ma swoje zycie prace a moje zycie kreci sie tylko wokol dziecka, Nie to ze narzekam bo jestem szczesliwa zajmujac sie Dawidkiem kocham go nad zycie, ale juz nie wiem jak to jest miec czas dla siebie.

Wiesz Roksana, to że ktoś się próbuje wymądrzać raz na jakiś czas to pół biedy, ale jakoś zaczęło mi przeszkadzać, że podczytuje nas kto chce... Jakoś tak z Wami już jestem "zżyta" :) i nie do końca chcę aby każdy mógł czytać to co piszę do Was. A mamy tu taką grupkę "stałych bywalczyń". Na początku, przez pierwsze strony zgłosiło się duuuużo chętnych do pisania, a później pojawił się 1-2 posty i cisza...

witam dziewczyny odnośnie stałych bywalczyn to jestem tu codziennie tylko nie mam kiedy napisać, bo najpierw ta rehabilitacja Szymonka jak już jest wszystko dobrze to teściowa zaniemogła i leży w łóżku i już dłuższy czas i wszystko na mojej głowie. Mam nadzieję że niedługo wszystko się ułoży i będę miała dla Was czas. A też jestem za jeśli chodzi o forum

Do "ola i kamila", jesteś bezdzietną rehabilitantką i czytasz topik "Mamy dzieciaczków z lutego 2011". Akurat, ładna ściema ! Ale swoją drogą to nie wiedziałam, że takie odpychanie może pokrzywić kolana i na pewno wezmę to pod uwagę. Witam mamuśki, Nie mam patentu na sprzątanie przy małym :) sprzątam wtedy, kiedy on mi na to pozwala :) Ale nie narzekam, za wyjątkiem kilku krótkich okresów podczas ząbkowania Natan potrafi się sam bawić przez dłuższą lub krótszą chwilę. Nova, gratuluje pierwszych kroków :) To pewnie tak samo ekscytujące jak pierwszy ząbek :) Jeżeli chodzi o priv to ja jak najbardziej jestem za. Pisanie tutaj mi nie przeszkadza ale jeśli przejdziemy na prywatne forum to też idę :)

A więc zgodnie z obietnicą założyłam nam forum na priv. Oto adres: http://luty2011.phorum.pl/ Proszę dziewczyny o rejestrację :) Będę się starała jak najszybciej zaakceptować wszystkich "nowych użytkowników" No i dobrze by było jakbyście rejestrowały się pod tymi samymi loginami jak tu lub bardzo zbliżonymi :) Do przeczytania na nowym forum- mam nadzieję :)

Ola ale jak sie zgłaszać zeby podszywów nie było?? Bo wiesz...zaraz sie ktos podstawi ze ja to ja a to nie ja:D:D

mnie juz nie wkurza tutaj az tak bardzo to publiczne forum ale ta cała kafe bo ost baaardzo sie mi zacina.

juz sie zarejestrowalam na to forum ale gdzie tam mozna cos napisac????

Zalogowałam się na tym forum ale nic tam nie widzę... Dla mnie to w sumie bez różnicy gdzie będę pisała, tam gdzie wy... Jak Szymon postawił pierwsze kroki to cieszyłam się jak głupia a dla męża poleciały łzy, powiedział że nie może uwierzyć że jego mały synek już zaczyna chodzić:)

no własnie ja tez nie umiem tam sie poruszac.

aukcja oryginalnych kozaczkow UGG AUSTRALIA, zapraszam http://upload.allegro.pl/myaccount/sell.php

Bo to jest tak, że administrator musi zaakceptować Was (czyli w tym przypadku ja). Spróbujcie teraz- aktywowałam już dostęp dla Smile, Nova25 i Roksana123411. A jak się nie uda to trudno- będziemy pisać tu. A w razie jakby trafił się nam jakiś podszyw to się go zbanuje :)

mi tez sie kafe zacina i nie moge:(zalogowalam sie juz na prywatnym ale nic tam nie kumam:)

Ola, ja też się zarejestrowałam. Jak mnie zaakceptujesz to się tam rozejrzę :)

K@mil@- zaakceptowane :)

ja tez nie kumam, powiedzcie jak tam cos przeczytac bo mam wyswietlone ze jest ten wątek nasz ale jak klikam na niego nie moge wejść, dziwne

o udało się wreszcie!!

Ja się też zarejestrowałam - prosze o akceptację. Nova - te parę kroków to w sumie od tego się zaczyna. Możesz śmiało mówić, że chodzi. O kurdę, ja się też chyba popłaczę, jak to zobaczę. A Wojtek dostał wczoraj jakiejś wysypki - ponoć uczuleniowa, tak powiedział lekarz, ale od czego nie wiem. Martwi mnie to.

czekamy na reszte dziewczyn, evelajna nagle przestalas pisac odezwij sie na prywatnym