Jak pozbyć się psa?

Wszyscy zescie tacy madrzy a ja tez mam psa I bylam dla niego dobra weterynarz spacery przysmaki a ten huj ciagle mi dokuczal zjadal meble sczczal I sral Nic tylko zabic

Lepiej huja wywiezc na ulice jak komus sie spodoba to se weznie a wy idioci moralni myslicie ze do schroniska latwo dac chyba w snach chcialam dac ale nie chca wlasnie powiedzieli ze jak go dam na ulice to maja obowiazek go zabrac I ze by Tak zrobic...

Pieska nie mozna oddawac od schroniska.Babcie do domu starcow tak,bo wtedy wiecej miejsca na pieski i kotkiJezeli maz brat albo ktos z rodziny cie bije,dewastuje mieszkanie ,ty mozesz sie go pozbyc nawet jesli jest chory. Psa nie daj Boze bo jakas animalsica sie dowie,ktora przed chwila zezarla zabitego kurczaka,krowe albo swinie wytarla morde i teraz jest gotowa do udzielania rad,to masz przechlapane

U nas nie tak łatwo upchnąć psa do schroniska, ani pijaka na odwyk, czy chorego na głowę albo srajcącego pod siebie paralityka do szpitala czy ośrodka opiekuńczego. Kto ma kasę, ten ma władzę, taki mamy kraj. Bardziej kogoś obchodzą jakieś stare kundle, niż chorzy na raka, rodziny z osobą niepełnosprawną czy agresywnym psycholem, wstyd

Ja piernicze ludzie zastanawiam się co z Wami nie tak. Kobieta zapytała jak się ma pozbyć psa a nie co byście zrobili, wszyscy myślą jedna kategorią. Owszem istota żyjąca ale nie człowiek nie którzy porównują i znaczą morale nam jak byśmy mieli traktować zwierzęta jak ludzi, nie zapominajcie co jest co. Krzywdy my nie rób dziecko nie jest do schroniska kup worek paszy i wezmą. A jak nie będą chcieli to takiego ze schroniska ciecia co to wrzuca hejty wrzuć do klatki psa pisać za biurkiem napewno będzie zadowolony. Problem rozwiązany, bo przecież jak mogą traktować zwierzęta jak ludzi to niech oni trochę przyjaciół w ich warunkach co nie. Pisarze chorzy. Pieski to wy sami jesteście.

Powiem wam tylko tyle ze wszyscy jesteście poje*ani... pies nie pasuje to do schroniska i tyle.. a wyzywanie kogos od k*rew ze podejmuje decyzje pozybcia sie psa jest jeszcze bardziej poje*ane od osoby pozbywającej sie go ... ja mam boksera dla wyjasienia, skur*ysyn jest tak nie dobry ze sie w pale nie mieści i szczerze czasem bym go żywcem zaje*ała, juz dawno rozpier*olił cały dom, nie mam nerwów i cierpliwości ( dwie sofy, 2 pary drzwi zeżarte ściany itd)... byłam u dwóch treserów i obydwaj nie podjęli sie jego tresury cyt." wyjebiesz 1800 dolarów (zyje w usa) my go weźmiemy na 2 tg. po czym wróci do domu i będzie to samo albo jeszcze gorzej ... kup mu klatkę i pamiętaj ze dom jest twój nie jego, a on to tylko pies ! " podkreślam tylko pies .... tyle z tresury ... takie słowa od tresera ? wmurowało mnie.. ale niestety to prawda, pies, nie człowiek , pies i użalanie sie nad biednym pieskiem z powodu oddania go, jest chore, owszem to nie zabawka nie wolno go bic, głodzić, znęcać sie... ale oddać ? moze znajdzie lepszy dom gdzie będzie kogoś stać na trzecia sofę w ciagu 2 lat... ja dawno bym go oddała gdyby nie mąż i jest to nie tylko pies ale i ogromny problem ... dodam jeszcze ze mam psy od dziecka wszystkie byly do końca i żaden nie był tak uciążliwy .. uważam wiec ze to tez jest powodem do nie oceniania kogoś bo kazdy pies jest inny ...

A moj znajomy to wywiozl duzego psa za miasto, dal laske kielbasy na odchodne i piesek se poszedl merdając ogonkiem :) Za jakis czas widzial go w ogrodzie u kogos w pobliskiej miejscowosci

Popytaj znajomych czy by nie wzięli go zanim zrobisz coś czego będziesz żałować

Kaleczanka wiesz co ci powiem...wiem że temat stary ale mam nadzieje że to przeczytasz moze oddasz córke a nie psa ty kurwo? Córusi się kurwa znudzilo? Nie ma kurwa chciała psa to niech sie nim zajmuje a jak niechce to dac kare aby miała mała szmata nauczke że zwierzęta to nie zabawka nie pozbywaj sie psa tylko nawyków twojej córki szmato brzydze się ciebie i twojego brzydliwego kurwo myślenia a jeszcze bardziej twojej córki której bym pizde wyciął kosą bo jest kurwa tak jak ty :)

a ja się brzydzę takiej tępej hołoty jak to coś podpisane "szczerość" i jeszcze kilku durnych pieniaczy, którzy tylko zaśmiecają forum przekleństwami i obrażaniem wszystkich. Tak jesteście potrzebni jak kupy moich psów na ogródku. Taka prawda, że większość jełopów nie powinna mieć psów ani prawa jazdy. Mało kto potrafi jeździć albo wychować psa ☺

Temat był stary z 2011, ale w tym kraju mało kto potrafi myśleć zanim coś zrobi, kupi lub przygarnie psa. Idiocie nie przetłumaczysz, że go na psa nie stać. Pies zachoruje, brak kasy na weterynarza, karmę leczniczą to płacz i co teraz. Nie ma dość czasu na zajmowanie się psem. Pies siedzi sam i z nudów szczeka albo niszczy meble, wszystko gryzie to też pretensje do psa, a nie do siebie, że jesteś głupi, było nie brać psa do domu

niech ten temat będzie ostrzeżeniem. Nie warto spełniać zachcianek dzieci ani swoich jak nie masz czasu i warunków dla psa. Nie jesteś w stanie go wychować, nauczyć porządku i mieć dla niego miejsce w domu takie, że możesz go zostawić bez obaw, że coś zniszczy to po co ci w ogóle pies???

To nie dziecko jest nieodpowiedzialne w takiej sytuacji tylko rodzice. Mam nadzieje ze jak dziecko bedzie dorosle to znudzi sie rodzicami i odda ich do domu starcow. Przeciez juz będą niepotrzebni, a dziecko tak zostalo wychowane.

rodzice są od myślenia za psa i za dziecko, a na dom seniora za 4 tys. na miesiąc do płacenia mało kogo stać, więc odpuść sobie straszenie z gościa ☺

Dziecko w wieku wczesnoszkolnym jeszcze nie nadaje się na opiekuna psa, często tracą czymś zainteresowanie, to normalne, ale takie sytuacje są do przewidzenia i da się zapobiec. Odpuścić sobie kłopot z psem, albo odłożyć na później. Trzeba myśleć i przekonsultować z rodziną, znajomymi, a nie robić głupot

metodą "Szczęki 2 "

Dyć przecie to yno pies... Ot zwierzę głupie z reguły haha