Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość StatuaBezWolności

Jestem zazdrosna o... czy to normalne?

Polecane posty

Gość StatuaBezWolności

Jestem z chlopakiem od niedawna. Niby wszytko jest ok, ale nie moge pogodzić się z faktem iż ubóstwia wręcz swoich kolegów. Spędza z nimi kazdy weekend, do tego w tygodniu też coraz częściej mu się zdarza (nie wiem jak było wcześniej, mowię tu o czasie kiedy jesteśmy już parą), czasami wydaje mi się że sama sobie tworzę problem, ale kiedy on każdy weekend ma już zaplanowany z kolegami to strasznie mi przykro... Poradzcie mi, czy to jest normalne? czy to tylko mój wymysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StatuaBezWolności
proszę poradźcie mi coś, bo ja już nie wiem co z tym poczynać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinien toba sie zajac, ty powinnas byc u niego na 1 miejscu. pojdzcie na kompromis. np co 2 weekend z toba. kompromisy w zwiazkach sa najwazniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _domowa robota_
pewnie macie po 15 lat? jak widać to nie czas na związki tylko na zabawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karokasia
Sama sie zajmij kolezankami bo on mysli ze okrecił Cie wokol palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StatuaBezWolności
i wiem, że będzie bardzo nieszczęśliwy, dla niego koledzy są na pierwszym miejscu (mimo zapewnia, że niby ja), chociaż wcale nie rozumiem tego zachwytu nad nimi, tylko picie do upadłego itd... zwyczajnie jest mi przykro, że ja potrafię z tylu rzeczy dla niego rezygnowac tak po prostu, a on może mi zaoferować weekend z kolegami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StatuaBezWolności
i nawiasem mam 21 lat, a on 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WildBitch
zgadzam sie z karuzela23,, powinnas byc na pierwszym miejscu, jak moj by wynieral kolegow zamiast mnie to tez bym byla smutna i pewnie powiedzialabym mu to wprost , porozmawiajcie jak mu zalezy pojdzie na kompromis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaaaaa
To nie jest normalne zachowanie. Sytuacja się zmieniła.. Ma dziewczynę i musi znaleźć też czas dla Ciebie.. Z pewnością czujesz się zaniedbana.. Może On nie zdaje sobie z tego sprawy.. Porozmawiaj z Nim.. Powiedz swoje odczucia.. Pod żadnym pozorem nie zakazuj mu spotkań.. Poproś Go o ograniczenie ich chociaż trochę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bzdury piszecie
I sama sobie odpowiedzialas. Jemu nie zalezy na tobie. Jesli uprawiacie juz seks to wiadomo o co chodzi, a tak wogole to on nie dorósł do związku. Po ile lat macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hycydyfcvnkmophjioufoyborun
jestes pojebana i dlatego woli kumpli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StatuaBezWolności
Ja mam wrażenie, że ja traktuję go bardziej poważnie, chyba poszukuję już trochę ustatkowania, a on we kolegach widzi więcej niż niebo, wkurza mnie to. Rozmawialam z nim, ale niewiele to dało. On uważa, ze ja po prostu ich nie lubię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bzdury piszecie
No to nie zalezy mu na tobie tylko na seksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadatliwa..
Nie wyszalał się jeszcze , nie jest gotowy na związek.. albo po prostu nie czuje tego czegoś do \Ciebie o czym Cię zapewnia.. chłopak szczerze zakochany rzuca wszystko dla swej dziewczyny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StatuaBezWolności
Nie uprawiamy seksu jeszcze, w tygodniu jest nawet fajnie, widujemy sie często, ale jak słyszę o ich ekipowych spotkaniach to mnie szlag trafia, w tym momencie widzę w nim takie "uwstecznienie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listowie wiosny
oooooooooo chyba nie, nie lekceważ objawów przeszłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytrzyj sobie nim dupę i spuśc w kiblu🖐️ , nie dośc ze koledzy to jeszcze chlanie , żul jak nic . może stac cie na troche więcej niz zwykłego buraka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StatuaBezWolności
Takim zwyklym burakiem to on nie jest:) w tygodniu naprawdę niby jest wszystko w porządku, dba o mnie itd, ale jak już słyszę o kolegach to mi się żyć odechciewa i do tego ta pasja i fascynacja z jaką o nich mowi, rozumiem gdyby był w gimnazjum to byloby to normalne, ale 22 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimkieeee
grrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StatuaBezWolności
sama nie wiem co o tym myśleć, próbuję sama sobie to tłumaczyć, ale to jest tak głęboko w mojej glowie, że jestem mniej ważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StatuaBezWolności
już nie wiem gdzie szukać rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalaa_lalalalala
Z facetami się o takich rzeczach nie gada ;) To nie pomoże. Sama znajdź sobie zajęcia, nie okazuj mu smutku. Zobaczysz, że jak raz mu powiesz, że nie możesz się z nim spotkać, a wcześniej byłaś na każde zawołanie, to coś w nim ruszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StatuaBezWolności
Ale ja lubię z nim spędzać czas, chciałabym, żeby to działało w dwie strony, ale o tym chyba nie ma mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co jesli nie kompromis i powazna rozmowa to po prostu rob tak jak on, nie pokazuj ze ci zalezy, wrecz przeciwnie. w wielu przypadkach to dziala. np u mnie zadzialalo, ale to w innej troche sytuacji. sprobuj cos zrobic. bo jak tak bedziesz siedziala dalej na tyłku i tylko sie dolowala to co zdzialasz.. nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie jest idealnie... kazdy ma jakies wady . albo zaakceptujesz jego zachowanie albo zrob cos z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StatuaBezWolności
Jakoś nie umiem grać i robić komuś na złość... jestem za miękka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×