Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panna x z miasta x

kolejny sen... kolejne wspomnienia, niech ktoś ze mna pogada

Polecane posty

Gość panna x z miasta x

Cześć Nie mam z kim porozmawiać o tym co mnie trapi. Moim najlepszym przyjacielem jest mój mąż, a z nim o tym nie mogę rozmawiać, nie chcę go ranić. ehh :( Jest ktoś życzliwy do pogadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna x z miasta x
nikt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszorówka
słucham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna x z miasta x
myślę o moim byłym, który nie żyje nie moge o nim przestać myśleć nie umiem zapomnieć ciągle żałuję mojej głupoty z przed lat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna x z miasta x
jak przestać o nim myśleć? on był taki dobry, kochany a ja go zostawiłam byłam młoda, zakompleksiona głupia zostawiłam go dla innego, chyba zbyt bałam się, że go rozczaruję, bałam się tego zaangażowania, byłam zakompleksiona, nie wierzyłam w siebie zostawiłam go dla innego, przy którym niczego stracić nie mogłam, bo gdyby mnie zostawił to bym nie cierpiała teraz jak na to patrze wiem, że to był błąd, że wystarczyło się otworzyć, postawić wszystko na jedną kartę, tak za nim tęsknię później żałowałam, ale nie mogłam mu powiedzieć bo próbował sobie ułożyć życie z inną aż nagle popełnił samobójstwo nie wiem co mam zrobić by cofnąć czas? co zrobić?? jak przestać o nim myśleć i tęsknić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdddfdfdfdf
dobrze ci tak 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna x z miasta x
ja wiem, że to głupio brzmi ale ja naprawdę byłam tak zakompleksiona, bałam się, że mnie zostawi, że go rozczaruję a on mnie tak bardzo kochał tak cierpiał gdy go zostawiłam, co ja mu zrobiłam.. jak mogłam żałowałam, ale siedziałam cicho, bo był z inną chociaż odzywał się do mnie, pamiętał jego dziewczyna robiła mi awantury,bo znalazła moje zdjęcia w jego nocnej szafce, bo on o mnie opowiadał itd ale bałam się odważyć, byłoby to nie fair wobec tej dziewczyny, prawda? zresztą ja tez próbowałam ułożyć sobie życie z innym no i czekałam na niewiadomo co, aż dostałam wiadomośc, że popełnił samobójstwo minęły już 3 lata a ja dalej nie mogę przestać o nim myśleć, tęsknię tak bardzo :((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna x z miasta x
mogłam go posłuchać jak mi mówił, że jeszcze poczuję gorzki ból i będę żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna x z miasta x
śniło mi się dzisiaj, że jechaliśmy gdzieś pociągiem, było lato, przytulał mnie, uśmiechał się tak jak kiedyś i nagle się obudziłam myślałam, że to naprawdę obudziłam się a tu mój mąż czuje się okropnie kocham męża a rozmyślam o moim byłym jestem dnem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, odeszłaś od człowieka słabego, bądź co bądź. Może to będzie dla ciebie pocieszeniem. Jeżeli ktoś odbiera sobie życie, bo go dziewczyna zostawiła... To wg mnie nie był dobry materiał na męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl logicznieee
co ci da takie rozpamietywanie? Czasu nie zmienisz. Skoro nie zyje to idź na cmentarz, zapal znicz, pożegnaj się, wróć do męża i zacznij normalnie zyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna x z miasta x
nie wiem czy zrobił to przeze mnie bo był już z tą drugą wtedy w każdym razie zrobił to w moje urodziny mam przez to traumę dowiedziałam się o tym po pogrzebie jego dziewczyna dała mi znać miała do mnie pretensje oczywiście Boże dlaczego tak jest? on był tak dobrym człowiekiem był bardzo słaby, zgadzam się ale ja go znałam tak dobrze, mogłabym być z nim, uszczęśliwić go oddał mi całe swoje serce a ja uciekłam jak tchórz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna x z miasta x
pomysl logicznie- staram się czasem jest lepiej, a czasem gorzej czasami mam takie dni, że o tym nie rozmyślam a znowu czasami jak mi się przyśni, to mam już dzień wyjęty z kalendarza nie umiem o nim zapomnieć nie chcę zapomnieć, on zasługuje na pamięć, ale jak o nim pamiętac i nie cierpieć? nie tęsknić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam, że ty wcale za nim nie tęsknisz, tylko masz cholerne wyrzuty sumienia. Sama sobie z tym nie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna x z miasta x
tęsknię, naprawdę gdyby ktoś zapukał teraz do drzwi, okazało się, że to on, że żyje to byłabym w stanie rzucić wszystko i z nim pojechać niewiadomo gdzie to jest najgorsze kocham męża, ale gdyby tak się stało pewnie bym zostawiła wszystko dla niego jestem dnem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdole, przestan smęcic tylko idz na terapie , jesli masz rzeczywiscie taki problem. Pzrepracujesz sobie wyrzuty sumienia i Ci przejdzie. Bo ta są wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna x z miasta x
ok idę już sobie dzięki za Wasze punkty widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka zokieneczka
Napisałam do Ciebie w innym poście, bo założyłaś chyba kilka... Ja też mam męża i dzieci a też nie ma dnia żebym nie myślała o tamtym... On był moim aniołem stróżem za życia, nigdy nie spotkałam i nie spotkam tak dobrego dla mnie człowieka... Nikt nie był taki... Staram się zawsze myśleć o nim z dystansem, że gdyby żył i tak by się to nie udało i tak żylibyśmy oddzielnie i pewnie nie utrzymywalibyśmy nawet kontaktów, bo mój mąż był bardzo o niego zazdrosny i pewnie tak by nas zniechęcał, że przestalibyśmy się widywać. Spróbuj tak zacząć myśleć, że co by było gdyby żył wtedy... I tak byś do niego nie wróciła... Druga sprawa że jak ktoś wspomniał dręczą Cię wyrzuty sumienia, nawet sobie tego nie potrafię wyobrazić.. Przez co przechodzisz, ściskam mocno i może faktycznie odwiedź jakiegoś terapeutę, szczególnie jeśli przeszkadza Ci to wszystko w życiu codziennym .. No chyba że tylko od czasu do czasu masz takie myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna x z miasta x
dupeczka z okieneczka - dzięki za wsparcie pewnie wiesz co czuję... współczuję z powodu straty bliskiej osoby ja nie wiem co by było gdyby żył bo bałam się wtrącać w jego życie, myslałam, że je sobie poukładał aż nagle dowiedziałam się, że to zrobił... więc chyba nie był szczęśliwy? gdybym wiedziała, że nie jest.. to napewno próbowałabym go odzyskać ale nie wiedziałam odzywał się czasem do mnie, rok przed TYM, w moje urodziny wysłał mi "życzenia" w którym napisał, że jeszcze będę cierpieć i rok później to zrobił nie wiem czy to miało ze sobą związek, ale to straszne chciałabym to sobie jakoś poukładać, jakoś wyjaśnić chciałabym go przytulić :(:(:(:( zwlekałam z tym aby się z nim spotkać, zwlekałam i już nigdy się z nim nie spotkam muszę wracać do pracy, dziękuję za słowa otuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech, takie życie
Ja mam narzeczonego, dziecko, a nie ma dnia, żebym nie myślała o swoich byłym, któego zostawiłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech, takie życie
o swoim byłym, o jednym -> źle napisałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×