Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slodkie_melony

kim dla Was jest "kochanka/ek internetowy"

Polecane posty

Gość slodkie_melony

jak w temacie co o tym myślicie?? czy to juz romans ?? kto ma takiego przyjaciela? jak długo itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
należałoby najpierw sprecyzować określenie "internetowy kochanek" ..... co nie będzie łatwe bo dla jednych to........ a dla innych coś zupełnie innego :D więc co ty rozumiesz pod tym określeniem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa cytryna
internetowa przyjazn to tak, ale kochanek?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga@
Interntowy kochanek ? a czy to wogóle mozliwe tak technicznie to raczej chyba niezabardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga@
Tak nastolatkom nawet kochanki nie trzeba żeby pierwszy raz przeżyć;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga@
przpomniały się szalone lata mlodzieńcze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponieważ dzisiejsza technika nie pozwala na teleportację narządów płciowych ;) nasze dzieci będą mogły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy pojęcie "seks" zamyka się tylko w kontakcie narządów płciowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga@
internetowo nie wiem czy można ,choć przy duzej fantazji z obydwu stron jakaś namiastka tego co w realnym świecie .......no może i można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga@
Wiemy ,że to mózg jest najbardziej seksualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga@
a masz co odpokutować? no to ......pewnie narozrabiałeś;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga@
a warto było?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo np tak: mąz wyjeżdża w delegację, zona, zeby sie nie nudził posyła mu pikantne sms-y, prowadzi jakieś erotyczne rozmowy z nim na gg, a wieczorem dzwoni i szepcze mu świństewka do słuchawki i słucha jak dochodzi podczas masturbacji ... czy to jest seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga@
No tak ,to już musi czynić pokute

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga@
To to już jest sex i do tego cała ta otoczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc własnie - moim zdaniem coś takiego jak "wirtualny" seks jest jak najbardziej mozliwe ;P A co do zdrady, to kiedy zaczyna sie to odbijać na drugiej osobie ( realnym partnerze) to jest to moim zdaniem jak najbardziej zdrada. Problem chyba zaczyna się pojawiać dopiero, kiedy zaczniemy rozpatrywać, czy można zdradzić jednego wirtualnego partnera z innym i kiedy przekraczamy te ewentualną granicę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga@
I kiedy świat wirtualny miesza się z rzeczywitym , a fantazje stają się coraz bardziej realne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga@
zdradziłeś wirtualnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alter Egoryk
Jeśli "wirtualnie" znaczy "przez internet" to jak najbardziej niewirtualnie aczkolwiek internet miał w tym swój udział. Obydwoje zdradziliśmy swoich małżonków. Chociaż do seksu nie doszło (ja osobiście tego żałuję). Więc skoro można zdradzić nie koniecznie spółkując to można i zdradzić przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×