Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bernardetta

faceci i gra wstepna

Polecane posty

Gość bernardetta

Moj maz nie lubi mnie piescic, tzn. czasami lubi i wychodzi mu to dobrze, ale czasami albo chce to pominac,albo robi to tak leniwie i bez entuzjazmu, albo w sposob, ktorego nie lubie, ze nie tylko mnie to nie podnieca,ale wrecz zniecheca, i to na dlugi czas. Gadalismy o tym, powiedzial,ze on nie lubi gry wstepnej (ale jak ja go pieszcze, to b. lubi), ze to nie znaczy ze mie nie kocha,tylko ze taki juz jest i nie wie,co z tym zrobic. Dodam,ze dlugo pracuje, wraca zmeczony i troche sie nie dziwie,ze chce jak najszybciej rozladowac napiecie,ale mnie to nie satysfakcjonuje. Nie chce czuc, ze on mi robi przysluge,kiedy sie mna zajmuje przed stosunkiem, i nie jestem glupia, kiedy widze, ze on po prostu ''odwala'' robote, to odbiera mi to ochote na cokolwiek. Tym bardziej,ze ja uwielbiam go piescic i robie wszystko,zeby bylo mu dobrze. Uprzedzam pytania- na 100% nie ma kochanki i nie ma opcji, ze go zostawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetom gra wstępna
do niczego potrzebna nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niskie libido nie objawia się brakiem potrzeby pieszczot, tylko seksu w ogóle, dwa - widziały gały co brały - skoro wziął sobie taka żonę, to mu najwidoczniej uroda odpowiadała, a co do rutyny to nawet się zgodzę... rutynowo leniwy :P Czyli egoista - nim się zajmować, to OK, ale zrewanżować się to już zmęczony ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernardetta
rutynowo leniwy-sama bym lepiej tego nie nazwala! tylko co robic? tlumaczyc? dac szlaban na seks? czekac, az dorosnie, i zrozumie, ze milosc zwiazek polega na braniu i dawaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wierzę! Kobieto...to totalny egoista! Skupia się tylko na sobie. Musisz go tego oduczyć, pokazać, że związek, to dwie osoby, które mają na równi prawo do szczęście i zmysłowych przyjemności :-) Dla porównania...mój Ukochany wręcz nie pozwala mi momentami pieścić siebie, dopóki On mnie nie zaspokoi i nie straci sił, wtedy to ja mam szansę się wykazać. Przemyśl to i zadziałaj na niego, bo strasznie się umordujesz :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depcze_chleb
Nie wiem dlaczego Was kobiety tak bardzo dziwi (denerwuje) fakt , ze meszczyzna gra wstepna do niczego nie jest potrzebna . Wrecz przeciwnie , gra wstepna to doslownie wrzod na dupie . Na szczescie moja kobieta tak samo jak ja , nie potrzebuje gry wstepnej . Podnieca sie bardzo szybko , na sama mysl o sexie lub dzieki calowaniu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tej wyżej nie myśl że tak będzie wiecznie To może być małę libido bo jak masz małe libido to jesteś mniej nakręcony wolniej ci bije serce i mnniej adrenaliny się uwalni przez co nie masz ochoty na pieszczoty bo to nie podnieca. I nie zapominajcie że autorka pisała że facet próbuje ją pieścić tylko mu nie wychodzi bo ma wrażenie że odwala robote. NIe chce mu się jej pieścić ale robi to żeby było jej doberze czyli niejako się zmusza przez co wychodzi to nienaturalnie a ona tak nie chce. Jak facet ma wysokie libido to cały dzień by pieścił cycki i lizał ciało kobiety tylko że to już tak jest że libido z wiekiem u faceta spada a u kobieity rośnie. Trzeba się z tym pogodzić coś minęło i nie wróci. Najlepiej szukać bardzo męskich facetów na męża takich co mają szeroką szczękę i rzadkie włosy na głowie a gesty zarost i owłosienie na reszcie ciała bo tacy mają dużo testosteronu i duże libido więc nawet jak im z wiekiem spada to i trwa to dłużej i wolniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernardetta
on ma 26 lat! i prosilam o rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale nie piście od razu że egoista nie każdy musi lubieć grę wstępną. Przepraszam ale nie mam rad. A wcześniej ci to nie przeszkadzało ile jesteście lat razem i jak często uprawiacie seks codzienjnie czy raz w tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"piście" ubawiło mnie to słówko :D Ja bym chyba postawiła na rozmowę i postawienie sprawy jasno - seks to przyjemność dla dwóch stron - jak mu się nie chce zająć Tobą, to z jakiej racji Ty masz wychodzić ze skóry aby go zadowolić? Zwłaszcza w tym wieku... jaki się stanie za 20 lat, skoro teraz gra wstępna to dla niego nuda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernardetta
on od poczatku taki byl, ale ja bylam zakochana, slepa i do tego niewinna,wiec nie wiedzialam czego oczekiwac i sama siebie nie znalam pod tym wzgledem. w koncu jednak doroslam,przyszedl zdrowy egoizm, wiem,czego chce, ale dostaje to tylko czasami. Jestesmy razem 5 lat, mysle,ze on sie za bardzo przyzwyczail do tego,ze robimy to tak jak on chce, jak sie poznalismy by mlody, napalony i od razu chcial przechodzic do rzeczy, a ja sie na to zgadzalam-ale wtedy nie odczuwalam wielkich potrzeb seksualnych, cieszylam sie,ze jestesmy blisko i ze jemu jest dobrze- tak,tak, bylam niedoswiadczona kretynka! Na szczescie nigdy nie udawalam orgazmu, wiec nie moze myslec,ze to co robi ,jest super. Delikatne sugestie (dluzsza gra wstepna, technika oralu) rzadko dzialaly, w koncu zaczelam mowic wprost, czasami dziala, ale czasami odechciewa mi sie wszystkiego, bo on robi wszystko nie tak, chociaz mowilam milion razy,jak ma mnie piescic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernardetta
ogolnie jest b. dobrym czlowiekiem, czuly,zawsze moge na niego liczyc, do tego super przystojny i b. pracowity, ale zaczynam miec do niego uraz, po nieudanym seksie (albo probie, bo do seksu nie dochodzi) mam do niego zal, nie mam nawet ochoty byc z nim w 1 pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chyba pozostaje Ci porozmawiać z nim bardziej dobitnie, juz bez owijania w bawełnę, bo samo się nie naprawi bo ja wiem?... wizyta u seksuologa? Uświadomienie facetowi, ze też masz swoje potrzeby i moze Cie w końcu stracic, Nie wiem :( facetów popytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depcze_chleb
Macie dzieci ? , pracujecie oboje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie mu za często loda robisz ? i on juz sie nie stara zeby Tobie było dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depcze_chleb
samotny co Ty pieprzysz ?! , moja kobieta standardowo obciaga i polyka , seximy sie 4-5 razy w tygodniu . Mimo wszystko chce jej bardzo , a jestesmy ze sobo juz 4 lata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernardetta
nie mamy dzieci, ja studiuje i pracuje, on pracuje od rana do poznego wieczora i jeszcze przynosi prace do domu, ogolnie zawsze jest zajety, zawsze musi cos robic, a praca zawsze byla dla niego najwazniejsza, nigdy nawet nie wzial dnia wolnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depcze_chleb
Chcesz dobrego je..banka ze swoim meszczyzna ? , jedyna opcja to wyrwanie go na urlop . Wyjazd na kilka dni , oderwanie sie od rutyny , on poprostu pakuje cala energie w prace .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i teraz "bernadetta" sama sobie odpowiedziałaś. Zajęcie się kobietą wymaga czasu i uwagi. Nie da się tego zrobić na krótkiej przerwie. Pod tym względem faceci są o wiele łatwiejsi w obsłudze. Coś o tym wiem bo przez wiele lat pracowałem po kilkanaście godzin dziennie wliczając także weekendy. Dopiero kilka lat temu coś mi się w głowie odkręciło i wtedy dopiero na poważnie zająłem się potrzebami żony. Żałuję, że tak późno ale czasu nie odwrócę. A teraz luzik, na internecie sobie posiedzę, mam czas poczytać, popracować w ogrodzie a wieczorem zadbam o żonę i jest prawie git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka251
U mnie jest tak samo,mąż najchętniej bzykałby się bez gry wstępnej.Jemu jest niepotrzebna.Tłumaczyłam ,że jej potrzebuję,ale nawet jak troche mnie pieści to i tak dla mnie jest to za krótko,nie zdążę się podniecic nawet,efektem jest brak orgazmu.Chyba muszę znaleźć kochanka.Jesteśmy razem już 12 lat a na początku cbyło zupełnie inaczej.Nie wiem też co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> ciekawy bez kawy: Nie wiem jak u innych ale póki co z wiekiem wcale u mnie nie potrzeba mniej. U mojej żony jakby mniej ale z przyczyn obiektywnych. A kilka kobiet, które znałem twierdziły, że potrzeba im nawet więcej niż jak były młode. Więc chyba raczej nie uogólniajmy. No chyba, że po 60-tce ale to opowiem za kilkanaście lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachaaa88333
facet lubi jak kobieta go dotyka, lubi sex a wy mowicie o malym libido??? gdyby tak bylo to facet by uprawial sex raz na miesiac. wniosek taki: albo go juz nie podniecasz( to chyba najbardziej prawdopodobne), albo to pieprz.y egoista, ktory ma w d...e twoje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta potrzebuje coraz więcej ja mówiłem o facetach. U faceta od 20 roku z każdym rokiem spada poziom testosteronu dlatego się zmniejsze libido. Pozatym u kobiet przeważnie po ciąży seks jest lepszy. Pozatym co z tego że facet robiłby grę wstępną tylko ze względu na to żeby zadowolić kobietę chociąż sam by tego nie lubił przecież jej by to się niepodobało czułaby że sie zmusza więc to nie ma roznicy czy jest egoista. NIe chciałbym żeby kobieta robila mi loda ggyba jej tez to nie sprawiało przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×