są tu jakieś emo?

...

jestem o co chodzi?

czego?

czemu nazywacie sie "emo"?

jak kurwa chcesz wiedzieć to nie nazywamy sie emo tylko 'scene' emo to muzyka, nie styl do kurwy

"scene" - a czemu?

i może nie przeklinaj, co? u matkiw chałupie możesz, ale nie tu

To jest subkultura

troche to nielogiczne... osoba depresyjna a tak dba o swoj wizerunek

Nie każda emo to osoba depresyjna...emo to styl

osoba depresyjna to mi się raczej kojarzy z nieumytymi włosami, śmierdzącym dresem, pustką w lodówce, browcem na śniadanie gdzieś koło 15:00, bezsennymi nocami i totalnym rozmemłaniem. oczywiście, mogę się mylić.

będe przeklinać bo mi sie tak podoba ja jestem scene a inni jak chcą to niech nazywają siebie emo w końcu Polska to chyba jedyny kraj w którym można być muzyką jak ktoś nie wie i jest mało inteligentny to niech pierdoli farmazony

iiiimmmmmoooooooooołłłłłłłłll :)

czyli jeśli mało wiem o emu a emo mi jeszcze bardziej zwisa to jestem mało inteligentna? dziękuję za definicję.;)

to tak jakbyście powiedzieli że rock to styl emo = muzyka scene= styl

Emo to coś innego niż muzyka to coś takiego jak styl pank to też jest subkultura

Emo to coś innego niż muzyka to coś takiego jak styl pank to też jest subkultura :)