dklaczego do bankowosci chca ludzi ze srednim???

To przeciez odpowiedzialna praca, a w LUkasie, Polbanku, Santanderze i Skoku chca ze srednim

wiesz co to za banki, tylko poziom zanizaja i potem ludzie narzekaja ze pracy nei ma a taki picze po ogolniaku co w sklepach pracowaly wielke paniusie z banku

bo wiedza ze tym po studiach musieliby wiecej płącic niz 1200 netto dlatego chca ludzi po srednim

wiesz ja sama pracowalam z wyzszym za tyle i przez to to tka wyglada masakra jaks

to ze ktos ma wyzsze nie znaczy ze wiecej zarabia ja zarabiam tez grosze

a gdzie jest napisane, ze osoba ze srednim wyksztalceniem nie moze podjac odpowiedzialnej pracy?:O Myslisz, ze jak zakulas kilkanascie razy do egzaminow, to jestes z gory lepszym pracownikiem?:O

Myslę, że jak zakuła kilkadziesiąt razy do egzaminów to jest z góry lepszym pracownikiem bo posiada wiedzę "branżową" której osoba ze średnim wykształceniem nie posiada.

tez uwazam ze odoba z wyzszym to osoba ktora cos wiecej wie o swiecie

ze średnim wciskała ludziom kredyty i pożyczki, nikt z wyższym nie podejmie się tego a już na pewno nie za takie grosze :O

taaak, bo przeciez kazdy absolwent uczelni wyzszej pamieta material z kazdego egzaminu, szczegolnie jak uczyl sie 2 dni przed egzaminem na zasadzie zdaj-zakuj-zapomnij:O Liczy sie doswiadczenie i najwidoczniej taka osoba ze srednim zrobila lepsze wrazenie na pracodawcy niz ktos po wyzszym, kto uwaza, ze praca z gory mu sue nalezy, bo ma WYZSZE

taka osoba ze srednim zrobila lepsze wrazenie zrobiła lepsze wrazenie bo miała mniejsze wymagania płacowe

potrzebują osób o małych wymaganiach, małej wiedzy o bankowości i gotowych do wykonywania niewdzięcznych prac za wynagrodzenie głównie prowizyjnym (żeby to chociaż bylo to 1200 na rękę co miesiąc), a tu świetnie nadają się osoby z wykształceniem średnim bez zawodu.

skręślcie w CV studia i już możecie aplikować :) tylko potem nie przyznawać się przy naliczeniu urlopów - trochę na tym stracicie ale praca w banku to praca w banku :D

w spraiwe pracy w banq - o ile pamietam byl to lukas bank ;) i pani mi dala kartke olowek i kazala wyliczyc odsetki od sumy miesieczne ;) zrobilem to bez problemu a ona mowi ze na 10 osob jakie do tej pory miala tylko ja to dobrze zorbilem - i od razu zaproponowala robote takze - potrenujcie procenty zanim tam pojdziecie :O

nie zgadzam się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie żądają, to jest minimum! nie przyjęli cie to teraz będziesz odwijał/a kota ogonem że tacy źli, że nie wymagają, że nic sobą nie prezentują! chodzi o to, że dzisiaj nie potrzebne są ukończone studia i do tego bankowość! masz smykałkę , wysoką kulturę osobistą i podejście do ludzi to jesteś wygrany! skoro nie znasz się to nie neguj!