Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzonażona:///

okropna KŁÓTNIA;// Z MEZEM

Polecane posty

Gość wkurzonażona:///

Miałam okropna kłótnie z moim mężem. Napisze jej przebieg; - mąż wrócił z pracy o 17 i spytał dlaczego nie wpłacam wypłaty na wspólne konto mimo iż on to robie. Więc powiedziałam, że miałam wydatki. On oczywiście ze mieszkanie musi opłacać i nikt się za tym nie liczy. Nie mówię że tego nie doceniam ale może troszkę wyluzować, jestem młoda, dopiero po studiach, stażu więc skoro już zarabiam to chce mieć coś od tej mojej pracy - dalej w złości powiedział, że nie ma zakupów, że kupując samochód dla mnie myślał że jestem w stanie kupić coś na kolacje po pracy. - ok., jakoś zakończyliśmy rozmowę - jednak później powiedział że wchodząc na jego pocztę musiałam mu wykasować wszystkie dokumenty potrzebne w pracy. A ja nawet nie miałam kiedy to zrobić, cały dzień w przychodni miałam harówkę a on myśli że tylko on ma ciężka prace a ja się obijam - następnie powiedział, że jedzie w sprawach służbowych w wakacje za granicę na miesiąc- no kurwa brałam sobie specjalnie wolne, by jechac z nim na urlop, więc powiedziałam że pojadę sama , a ten że możemy przecież w lipcu- no cholera ja mam siedzieć w domu i zapierdzielać do pracy a ten sobie będzie podróżował i jeszcze z wycieczką mam na niego czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjawisko paranienormalne
no to fajne małżeństwo z was, zgodne i szanujące się bardzo, powodzenia w drodze do rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzonażona:///
niech zapomni o analu i przebierankach w ciuchy jego matki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po twojej stronie
miej dume i trzymaj sie swojej racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzonażona:///
wyżej po podszywacz... Teraz to nie wiem czy mam racje, ale z tym urlopem było tak, że bardzo mi zależało- mieliśmy jechać 27 więc troszkę późno na zmianę planów, z pewnością nie odzyskamy całej kwoty a on tylko; kochanie ja ci to wynagrodzę. Przykro mi jest bo nie lubię być na drugim planie, ja bardzo chciałam być z nim przez ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollercoaster
Na miejscu męża pojechałabym w pizdu i nigdy nie wróciła do kogoś takiego jak Ty. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po twojej stronie
uwazam ze masz racje jak najbardziej, patrze obiektywnie , i jestem zdania ze twoj facet to kawał cymbała i chama, nie jestem uprzedzona do facetow ale jak czytam o takich sytuacjach to mnie az zalewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzonażona:///
kobieto mam 28 lat więc proszę nie zwracja się do mnie jak do dziecka. jestem dobrą zoną, to chyba dobrze że chce jechac z męzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka:);
Troche Cię rozumiem, też bym sie wkurzyła gdybym sie dowedziała że mój mąż jedzie gdzieś sam na tak długi okres czasu; ale kolacje mężowi mogłaś przygotować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzonażona:///
Nie mogę mieć dzieci więc sobie to daruj, oceniasz mnie przez pryzmat kilku zdań, nie masz pojęcia jaka mogłabym być matką, dobrze ze ty jesteś idealna. Męża bardzo kocham, ale uważam, że powinnam powiedzieć mu wszystko co leży mi na sercu. Nie będę nigdy taka co przytakuje mężowi, aby go nie zranić przepraszam, urlop to urlop, nawet nie wiem czy mogę go teraz przesunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhmhjmu
a dlaczego to ona ma coś kupywać na kolację skoro oboje pracują? a mąż to nie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhmhjmu
''Nie będę nigdy taka co przytakuje mężowi'' i bardzo dobrze, tego się trzymaj!!! nie słuchaj rad tych sługusek własnych mężów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka:);
W sumie to racja. Mąż mógł coś kupić na kolacje a ona przygotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka:);
Ale też nie może tak być, że jedna osoba daje wszystko a druga nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka:);
Do jakas głupia gównia z ciebie Kobito sama jesteś głupia i żałosna...Nie oceniaj ludzi na podstawie krótkiego opisu kłótni z mężem bo to jest żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka:);
Z Tobą pewnie nikt nie wytrzyma ZOŁZO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfisdfbiodfbosdnosdfjnsf
jakas glupia gowniara z ciebie- przeczytałam wszystkie wypowiedzi i stwierdzam,że Tobie jednej brakuje piątej klepki, plujesz jadem stara panno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka :)
DO "jakas glupia gowniara z ciebie" juz sie wyzylas na autorce??? gdyby wszystko z toba bylo okej, to bys swoje racje potrafila przekazac w stanowczy ale kulturalny sposob. niestety ci to nie wychodzi. wyksztalcenie i inteligencja to nie wszystko skoro nie umiesz szanowac innych ludzi, nawet jesli to co pisza ci sie nie podoba ;/ co do tematu to tez by mi bylo przykro co do wakacji i tak, moze ja tez nie jestem jeszcze az tak dojrzala by przyjmowac takie sytuacje ze spokojem i zrozumieniem? a moze nigdy nie bede taka, bo chce byc dla kogos wazna? nie wiem. po prostu tez byloby mi przykro. co do finansow to za malo danych, zeby sie wypowiadac. skoro Ci kupil samochod to faktycznie kupienie jedzenia to mala sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzonażona:///
Widzę, że jedna z pań naprawdę potrafi mnie ocenić na podstawie kilku zdań, pewnie jesteś taka, pewnie taka i owaka- weź się zastanów kobieto, bo nie znasz mnie na tyle, aby stwierdzić, że mój mąż nie ma życia przymnie, przynajmniej jestem bardziej zrównoważona od Ciebie, nie wiem czemu ponoszą Cie Az takie emocje. Co do mojej kłótnie- dałam mężowi moją wypłatę i pieniądze jakie dostałam od rodziców aby wpłacił na nasze wspólne kontu- tutaj panie uświadomiliście mnie, że jednak nie mam prawa korzystać z pieniędzy męża jednocześnie mieć swoje na wyłączność. Natomiast mąż powiedział że mogę jechać na te wakacje, oczywiście nie jadę- ale bardzo zależało mi aby mi pozwolił, tutaj mam satysfakcje. Uważam że mąż powinien wiedzieć że żona ma na równi prawo o decydowaniu w rodzinie jak on. Nie sądzę że gdybym pokornie przytakiwała mężusiowi i była ciągle taka wyrozumiałą żoneczka- czy miałabym większy szacunek. Ojjj nie zarówno ja, jak i mąż cenimy sobie asertywność i to że potrafimy Bronic swojego. Oboje jesteśmy uparci, ale jednak mąż mnie przeprosił, za te wiadomości w skrzynce, zakupy- więc jednak nie zawsze warto być takim pokornym. Wiem wiem zaraz zaczną się komentarze, że kopnie cie w dupe itp. A może ja jego kopne- oczywiście czysto hipotetycznie, bo odpowiada mi taki jaki jest mimo pewnych mankamentów- ale kto ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ze umiesz
walczyc o swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×