Pomocy ! Zauroczyłam się ,a mam męża!

Nie wiem co do tamtego faceta czuję.. Czy to tylko pożądanie czy coś więcej.. myślę o nim non stop :( Nie wiem jak sobie z tym poradzić

zaproś go do domu na kawę , posadż obok meza, przyjrzyj im się obu naraz i jak spodobają Ci się jednakowo to bież ich obu do lóżka.

Moim zdaniem jest to zauroczenie,bo przecież do swojego męża czujesz wielką miłość (a przynajmniej powinnaś) skoro wyszłaś za niego. Ludzką słabością jest to,że jesteśmy wzrokowcami i często mylimy uczucia!

"często mylimy uczucia" no właśnie... mam mętlik w głowie..

popusc mu szpary najlepiej pustaczko:O

Nie powinnaś mieć. Masz głęboką przysięgę nad sobą i zapewne dobrze wybrałaś. Chyba,że w Waszym związku jest kryzys i poszukujesz przygody,której potem możesz słono odżałować.

a może mniej wulgarnie?

oj ty biedna jesteś... zauroczyłaś się i co teraz.. o matko.. problem masz jak sto choojów... masz kobieto rozum? to sobie zdaj sprawę z tego, że jesteś mężatką i nie po to wychodziłaś za mąż żeby się oglądać za innymi. zupełny brak odpowiedzialności tu widzę. odpowiedzialna i rozsądna kobieta mająca faceta nie zauroczy się ot tak sobie w innym z prostego powodu: bo kocha swojego faceta i jest odpowiedzialna a co za tym idzie: porządna.

ja tez tak mam. Zauroczylam sie mężem znajomej z pracy mojego męża ehhh, myslalam o nim intensywnie po spotkaniu z wypiekami na twarzy jak jakas małolata, a tez jestem mężatka od kilku lat.

nie mówię ,że go nie kocham.. ale to jest silniejsze ode mnie

nie ma,że silniejsze! jesteśmy ludźmi to Ty sterujesz swoim życiem

Nie martw sie to tylko zauroczenie. Bardzo mi sie podoba tamten facet, ale meża bym nie zdradzila, bo go kocham.Mam nadzieje, ze niedlugo wszystko przejdzie.

kobiety są również wzrokowcami i po prostu imponują nam pozostali mężczyźni

ja też ,bo męczy mnie to okropnie ! :(

W końcu dasz mu dupy, czy nie ? Albo wóz albo przewóz!

wstyd pisac ale jak maz spi ,ide do lazienki niby zrobic siku a targam pieroga pod JEGO foto :(

ja normalnie poczułam motyle w brzuchu, gdy gadalam z nim sam na sam i patrzylismy sobie w oczy, oczywiscie gadka byla o niczym, ale czulam sie jak jakis podlotek. Troche sie tego wstydzilam. Mój maż podejrzewa zauroczenie, chociaz ja sie wszystkiego wypieram

podszyw z tym pierogiem :O Z jednej strony wiem, że to tylko zauroczenie (chyba), że nic oprócz tego ,że go lubię, że mi się podoba i nieziemsko mnie pociąga .. że do męża czuję coś więcej :(

ale oglądam jego zdjęcia.. to fakt

no wlasnie mnie tez tak pociaga, ze jak zaprosili nas na imprezke to siedzialam kolo meza a myslalam o nim zastanawiajac sie jaki jest w łózku.Wiem, wstyd sie przyznac, ale co zrobic. To jest silniejsze ode mnie.

głupie peezdy !! NA STOS!!!

Raz się żyje ! Popuść!!

A ja myślałam, że pod tym względem tacy puści mogą być jedynie faceci... Co to ma znaczyć zauroczyłam się!? Skoro się zauroczyłaś i pozwoliłaś sobie na taki krok, niebawem w zdradzie nie będziesz widzieć niczego nadzwyczajnego - jedynie ewentualne tłumaczenie - byłam zagubiona

.

bo taka jest prawda..jestem zagubiona! Pozwoliłam sobie na zauroczenie?? jak? Samo przyszło..

Mam to samo.. Nie mam już nawet ochoty sypiać z mężem ..

Zauroczenie samo nie przychodzi, nie atakuje! Gdybyś nie chciała, nie zauważałabyś innych facetów - żal mi takich kobiet i facetów co Ty z takim myśleniem