Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość synek ma 3 miesiace i 5 dni

sam jak sierota mala

Polecane posty

Gość synek ma 3 miesiace i 5 dni

No i dzisiaj go pierszy raz polozylismy z mezem na cala noc do jego wlasnego lozeczka. Problemu z zasypianiem nie bylo wogole,bo w dzien sobie tam ucinal drzemki itd. No i spi. A ja siedze i plakac mi sie chce. Jak mam zostawic go tak samego,do dzisiaj spal kolo naszego lozka w kolysce a teraz taki samusi. Fakt spi juz cale noce ale czasem sie budzi jak mu smoczek wypadne albo poprostu ma zly sen czy cos. No i moze bedzie mu smutno. No serce mi peka,pewnie bardziej przezywam niz synek ;) mam ochote go zabrac do naszego pokoju do kolyski :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam Ci nianię elektryczną. Ja mam i bardzo sobie chwalę ;) Będzisz spokojniejsza, bo jakby się mały obudził to na pewno usłyszysz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oducz dziecko
spania ze smoczkiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek ma 3 miesiace i 5 dni
No i poleglam :P Zabralismy go do nas na noc jednak gdzies kolo 1 jak szlismy spac ;/ Dzisisaj znowu sprobuje ;) Mam nianie elektryczna kochana - ale szczerze mowiac to tylko uzywam jej w ciagu dnia jak jestem w duzym pokoju a synek spi u siebie, bo na noc nie potrzebna chyba bedzie bo nasz pokoj jest cale dwa metry od pokoju syna. A nie bede oduczac dzeicka spac ze smoczkiem - nie w jednym artykule przeczytalam ze spanie ze smoczkiem zmniejsza ryzyko smierci lozeczkowej niemowlat. On zasypia ze smoczkiem, potem jak jeszcze plytko spi to jak mu wypadnie to troche marudzi, ale juz jak twardo spi to i tak smoczek wyrzuca :) I tak ma byc, i nie bede mu zabierac, do roku oducze, pokico niech sobie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha mm
achh przesadzasz,to nic strasznego dla dziecka jak zasnie w swoim pokoju.Jak bedzie odczuwal potrzebe bliskosci to cie odpowiednio o tym poinformuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha mm
ja tez mam elektroniczna,elektryczna kojazy mi sie z taka na prad podlaczona dolozeczka.I jak dziecko zaplacze to dawaj-220 przez poduche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest niania??
niania elektryczna??????????? wiem co to elektroniczna niania ale takiej jak wasza nie widzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha, ale ten motyw z nianią elektryczną nie jest taki zły. Dziecko śpi całą noc - gwarantowane:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek ma 3 miesiace i 5 dni
ELEKTRONICZNA ;) pomylilam sie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość standard
zamiast dziewczyne podniesc na duchu to sie slowek czepiaja :/ Dasz rade kobieto, nie martw sie - maly sobie sm poradzi :D To bardziej przygotowanie siebie na spanie bez niego niz fakt ze maluch sobie nie poradzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nikogo nie czepiam i nie robię złośliwości. Po prostu lubię sobie pożartować a śmiech to zdrowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w jakim celu ma spać w swoim pokoju? Nie pytam złośliwie tylko tak z ciekawości. Dlaczego 3,5 miesięczniak ma spać w swoim pokoju skoro ma kołyskę obok łóżka rodziców i matce źle kiedy się rozstaje z dzieckiem, a dziecko przesypia cale noce i nikogo nie budzi więc jaki jest powód że chcesz koniecznie go umieścić w innym pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek ma 3 miesiace i 5 dni
No bo wariat sie zaczyna obracac, i boje sie ze kolyske wkoncu przewroci kiedys - a mimoze w nocy spi - to jednak sie rzuca co jakis cczas po tej kolysce - no i nie ukrywajmy - za 2-3 tygodnie bedzie poprostu mala dla niego...no, zle mi ze spi u siebie - choc to dwa kroki to jednak :( A lozeczko do nas do pokoju nie wejdzie chocby nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez sie dziwnie czułam, jak mały spał sam w łóżeczku całą noc pierwszy raz (2 pobudki na karmienie). Po wyjściu ze szpitala parę dni spał ze mną w łóżku a teraz polubił swoje :) Ale tęsknie za nim mam ochotę go czasem przytulić. A smoczek początkowo bardzo lubił i zasypiał na chwile z nim, a nagle mu się odwidziało i teraz nie cierpi wiec mu nie daje.Nawet się z tego ciesze nie będę musiała odzwyczajać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenna mama ma racje. Moja dziś kończy 5 miesięcy i nadal ma łóżeczko przy naszym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek ma 3 miesiace i 5 dni
No to przynajmniej nie ja jedna ;) Bo jakos mi tak dziwnie ;) A jak juz go polozylismy kolo siebie na noc to mowie do meza ze beznadziejna jestem ;) Jeszcze raz dzisiaj go poloze w lozeczku - moze dam rade go zostawic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek ma 3 miesiace i 5 dni
kurcze no u mnie nie wejdzie do nas do pokoju - wiec koluska byla idealna, ale moment i on z niej wyrosnie jak najpierw nie wypadnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jest konkretny powód :) Też mamy kołyskę i pewnie niedługo trzeba będzie wymienić, ale nam na całe szczęście łóżeczko spokojnie się zmieści. W takim razie faktycznie warto kupić ta elektroniczną nianie są takie też z monitorem oddechu - drogie jak cholerka ale chyba w tej sytuacji bym kupiła bo ja przewrażliwiona jestem :D Bo z 2 strony to niania jak niania jak masz małe mieszkanie i drzwi zostawisz otwarte to jak się maly rozedrze to ususzysz na 100% a ten monitor oddechu wydaje się bardziej przydatny. Choć z 3 strony to słyszałam ze się czasem alarm sam w nim włącza i robi się niepotrzebna panika i stres, wiec moze po prostu zacisnąć zęby i myśleć pozytywnie? Wiem, ze noc jest najgorsza bo jak jest ciemno i cicho to sobie człowiek do głowy rożne pierdoły wbija. Ale racjonalnie rzecz ujmując nic mu się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek ma 3 miesiace i 5 dni
no wlasie tez to slyszalam o monitorach oddechu - wlaczaja sie bez sensu i 90% mam daje sobie spokoj z nimi po 2 nocach :/ No wlasnie jak ciemno i cicho to od razu widze wizje: budze sie jest 10 a nie 7.30 jak zwykle a may siny nie oddycha w tym lozeczku - no norlanie co zamknelam oczy wczoraj to tak widzialam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre sobiemmm
no ale dziecko moze tak samo przestac oddycha jak lezy w sypialni obok lozka i tego nie zauwazysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kochana witaj w klubie :D Moje też "nie oddychają" albo wybucha pożar i odcina drogę do ich pokoju... albo jest napad a ja nie zdążę szybko dobiec do łóżka. Na wszelki wypadek wstanę i sprawdzę jak szybko dotrę do ich pokoju, to nic ze jest 3 w nocy, sprawdzę czy sa przykryci. Boże oni mi kiedyś dorosną i będą chcieli iść na imprezę! Wiem, zainstaluje im GPS! :D:D I tak całe noce :) Od 4 lat i wiem, ze tak już będzie długo długo o ile nie zawsze. Tak mają przewrażliwione mamuśki. Ja to mam genetycznie uwarunkowane bo moja do dziś czasem do mnie w nocy dzwoni pytać czy jest wszystko ok bo się martwiła :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu te przesady!
takie przewrazliwienie wcale dobrze nie wplywa na kontakt matki z dzieckiem,szczegolnie jak dziecko troche podrosnie. Propobuje troche popracowac nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek ma 3 miesiace i 5 dni
no wiem, wiem, ze jak bedzie lezal obok i cos sie stanie to tez moge sie nie obudzic i nie zareagowac, ale jednak nie wiem czemu to mi lepiej z tym ;) wiosenna mama - no to ja mam tak samo, nie bede instlowac gps, poprostu przykuje lancuchem do kaloryfera i spoko :D Tak, jestem przewrazliwiona mama jak cholera ;) Moze bo to moj pierwszy maluszek i tak jakos to wyszlo nie wiem ;) Aaaa no i mam nadzieje ze to minie ;) A z ty pozarem to tez mialam i nawet wstalam kiedys popatrzec jak szybko otworze okno zeby sie wydostac - maz na szczescie mocno przytuli i powiedzial zebym sie przestala martwic ze on o nas zadba i nic zlego sie nie stanie :D Ale i tak rano sprawdzilam jeszcze raz jak szybko otworze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek ma 3 miesiace i 5 dni
No pracuje, przeciez wczoraj do tej 1 sam sobie tam spal :) Moze dzisiaj pospi do 3 i znow go zabiore :P dam rade :D Jakos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikoli
Moja mala ma prawie rok i nadal spi w naszym pokoju (ale w swoim lozeczku) choc mamy jeszcze jeden pokoj ale nie wyobrazam sobie ze moze spac sama- nadal budzi sie 2-3 razy w nocy zeby ja po pleckach poglaskac:) A po za tym ja nie nawidze spac sama (bez meza w sensie) wiec czemu ona taka mala ma spac sama w pokoju... Z drugiej strony im szybciej sie tego dziecko nauczy tym mniej problemu potem, ale ja nie potrafie:( ale Ty nie masz wyjscia wiec powodzenia i wytrwalosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D Mam nadzieję, ze ci szybko przejdzie. Mnie nie przechodzi jak na razie. :) A co do kontaktów z rodzicami- moja matka jest najbardziej przewrażliwioną matką świata i mam z nią rewelacyjne kontakty :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu te przesady!
kup sobie czujnik.ktory wykrywa dym.pozar.moze to cie uspokoi. ja znam kilkoro rodzicow,wlasnie z cyklu:przewrazliwieni do potegi entej. A nawet obsesyjnie przewrazliwieni.Ani im samym nie jest latwo-nerwica murowana.A dzieciom tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niem wiem jak autorka, ale ja przewrażliwiona nie jestem. Chodzi tylko o poczucie bliskości i potrzebę moją bycia przy dziecku, bez schiz czy oddycha czy coś.I na razie łóżeczko też mamy w naszej sypialni, bo wydaje mi się że tak lepiej- zdążę go w nocy nakarmić zanim się rozwrzeszczy i rozkokoci na maxa, słyszę jak się zaczyna wiercić i kwilić- to lecę dać cyca i 15 min później znowu sobie smacznie śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×