pod namiot z kolega?

czy to normalne, ze kolezanka jedzie z kolega pod namiot, ale nie na seks, po prostu sa kumplami i razem jada , czy tez to nie przystoi?

Nie no seksu to na pewno nie będzie, pff :] Moja droga wszystko ma znaczenie i to nawet ja zwykły tutaj piszący wiem jak to się skończy i nie muszę być prorokiem. Twój wybór.

A według mnie to nic dziwnego, jedź nie przejmuj się :)

haha jakim cudem nie będzie seksu??

wy się bzykacie z kim popadnie ? :O

to nie jest normalne:O

no wlasnie, nie kazdy sie bzyka z kim popadnie :D troche sie boje bo to tylko dobry kolega i niczego wiecej nie chce, ale licze na to ze bedzie w porzadku=)

a ile macie lat? i czy masz na niego ochotę ? :O

wypijecie i dupa peknie.

po 22, to moj kolega nie mysle o nim w kategoriach przespania sie z nim

jasne

nie pije alkoholu :P

ludzie , a co w tym dziwnego ? :O Też mam kolegę który mi się podoba, ale wiem ,że tylko go lubię i żaden seks nie wchodzi w grę ,bo to by stworzyło jakąś dziwną relację !

jeśli nie pijesz to tym bardziej.. po alkoholu robi się różne głupoty

no wlasnie, popieram osobe u gory, dobrze ze ktos tak mysli, bo juz myslalam ze to cos nienormalnego taki wyjazd :P

dajcie spokoj. mysle, ze to normalne :) ja meiszkalam z chlopakiem mojej siostry przez 2 miesiace podczas gdy ona byla za granica, w jednym malym pokoju i nawet do glowy by mi nei pszylo, ze moglabym z nim.... :O

Ja kiedys pojechałam z dobrym kolegą na wakacje do Chorwacji. Mieszkaliśmy razem w pokoju ze względów oszczędnosciowych, a seksu nie było i nie będzie:) Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że zdecydowana większośc wspólnych znajomych miała pewnie temat do plotek, ale miałam i mam to gdzieś:)

seks jest prawdopodobny, tak jak i to, że może potrącić ją samochód. ale nie ma pewności, ze seks będzie tak jak i nie ma pewności, że przejedzie ją auto. niektórzy tu są nienormalni. nie każdy musi jechać pod namiot, żeby się dupczyć, jak i nie każdy musi ruchać się z kim popadnie, jak już ktoś wyżej napisał :o to nic nienormalnego, życzę udanego wyjazdu :) ALE JEŚLI do czegoś ma dojść - zabezpieczcie się!

ale po co się tak męczyć ? :O będzie cię zżerać na niego chęć

koniecznie wróc tu po powrocie i napisz czy coś było! dodaje do ulubionych

taa mi facet też wciskał kiedyś ,że jego znajoma spała w osobnym namiocie i nic nie było :O

ale ja jestem raczej typem racjonalnym i ulozonym, nie widze seksu z kolega zreszta bym sie na to nie zgodzila , wiec sensacji nie bedzie :p jedziemy lazic po gorach, nic wiecej

napisz jak wrócicie

wiec seksu nie bylo :D on oczywiscie chcial ale nawet nie byl przygotowany :D bylo spokojniej i grzeczniej i tak jest dobrze,bo nie chce zeby sie chwalil kolegom ze zaliczyl czy cos takiego, wkurza mnie to!!! ponadto to kolega, nie chce popsuc naszych relacji ;)