Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yyyy....

ja go kocham On sie zeni,moj dramat

Polecane posty

Gość yyyy....

A myslałam,ze to los dał mi szanse,że to Bog postawił mi go na drodze.Rok czasu krecilismy sie w pracy obok siebie,gdzie ja tam On,gdzie spojrze tam go widze,budziłam sie i zasypiałam myślac o nim. Ja szary pracownik On tzw."góra" poza tym juz jakos ułożone życie.U mnie strach,strach przed uczuciem,gdy stawał przy mnie to serce mialam w gardle i choć bym chciala nie moglabym powiedziec slowa.Ja wiem ,ze on czuł to samo,ze rowniez nie potrafił sie odezwac,ze strach nas paraliżowal,że byla to dla nas nowosc,to uczucie ktore sie narodziło kiedy pierwszy raz spojrzelismy na siebie.Nikt tego nie zrozumie,nigdy ze sobą nie rozmawialiśmy(praca,hierarchia),nawet nie wiem czy wie jak sie nazywam,ja wiem jak On.Wiem,wierze,jestem pewna,że tego nie wymysliłam sobie,jestem pewna,że mysli o mnie,jestem pewna,ze po tym jak próbowaliśmy coś zrobic,odważyć sie na ten pierwzsy krok(odezwanie sie do siebie) i po 2 latach nic nie wyszlo... .W pracy nie wypadało,kredyty mieszkaniowe ze swoimi partnerami na 30 lat,przywiazanie do partnera.Dowiaduje sie,ze sie zeni,serce peka mi na pól.A myślałam,że bede w końcu szczesliwa,że jesteśmy tymi połówkami jabłka.Teraz kiedy ta wiadomosc wyszła oficjalnie,juz go nie widze.Czy ja to jego uczucie sobie wymyśliłam?Wiem,że nie,mało tego wiem,że mnie kocha tak jak i ja go kocham.Mam tylko nadzieje,że juz po slubie los znowu ze mnie nie zakpi,ze juz nigdy nie bedzie okazji do rozmowy.. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobieeee
współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 Julia
8/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy....
i nadal Go kocham a do ślubu 2 tygodnie.Dzisiaj widziałam jego,nawet był blisko i nie chciałam na niego patrzeć,nie chce patrzeć zeby szybko zapomnieć.Chce o nim zapomnieć bo to boli,bardzo boli , nawet nie mam żadnych wspomnień może lepiej mi by było gdyby zostały chociaż wspomnienia a nie wyobrażenie o nim?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kariitkka
Ja jestem w podobnej sytuacji. Tylko, że on już po ślubie i to spory kawał czasu. Więc wiem co czujesz, a raczej czujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herhb
Autorko - spolczuje Ci, domyslam sie jak to boli..bo sama marze o takiej milosci...tyle ze spelnionej i pozytywnej.. Badz dobrej mysli.. nie wiem natomiast czy faktycznie Cie Kocha..ale jesli zwraca na ciebie uwage, patrzycie sie, to badz pewna ze myslal o Tobie nie raz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siri
Oj daj spokój...To ,że sie patrzy i nic nie mówi to jeszcze niczego nie dowodzi...W życiu trzeba stać na twardym gruncie a nie wymyslać sobie jakieś tam ,,uczucia" bez żadnych dowodów...Jeszcze nie raz będzie ktoś na Ciebie spogladał, albo i nawet cos tam gadał i może obiecywał więc co wtedy...?! Weż sobie zimny prysznic ! Zejdz na ziemię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy....
Ja wiem,ze wiele ludzi wiąże sie ze sobą tylko z rosądku,strachu przed czymś nowym.Ja bałam sie zrobić jakikolwiek krok bo mam dziecko,taka niby pożadna,co ludzie z pracy by powiedzieli....śmieszne ale prawdziwe.Gdybym chociaż raz uśmiechnęła sie do niego dała mu jakiś znak może by był odważniejszy a tak grałam taką zimną,niedostępną kobitke.Teraz widząc Go i patrząc mu gleboko w oczy gdy sie one spotykaja mówie(w myślach) "bądz szczesliwy"...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież nawet nie rozmawialiście ze sobą:o jak chciałaś byc z nim? telepatycznie??:o i tu sprawdza się przysłowie "Kto nie ryzykuje ten nic nie zyskuje":classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
A przestan dziewczyno....przez tyle czasu sie do ciebie nawet nie odezwal - jak wmawiac sobie jakies uczucia. Zejdz na ziemie!!!! i te teksty ze napewno o tobie mysli - taaaa Ja Cie wale, ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szto ty gabarisz
hahahahahahahahaahahahahahah :D tez jestem pewna ze on ciebie kocha,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba za duzo sobie wyobrażałaś. Gdyby czuł to samo co ty,nie byłoby ślubu z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pękne ze śmiechu:D Melodramat niczym w listach bravo, nie gadali ze sobą itd, ale ona wie, że on ją kocha i ona tak strasznie zakochana. Ja pierdolę:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfergrfgvre
nie no dobre ahaha gdyby cos do ciebie czul to by sie nie chajtal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma to jak wyobraznia i dopowiadanie sobie. gdyby tak strasznie Cie kochal to by nie chcial przysiegac innej kobiecie, ze do konca zycia beda razem otrzasnij sie i zejdz na ziemie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz na wiśnie
jesteś jakaś nie poważna.. tak na pewno Cię kocham bezgranicznie i chajta się z inną by zapomnieć o Tobie!!! Hahaha no ja jebie nigdy takiej bzdury nie czytałam... przecież jakby był Tobą na prawdę zainetresowany to przez t 2 lata by sie odezwał a nie znalazł sobie w tym czasie kogos z kim jest mu tak dobrze, ze chce się żenić. Daj spokój... Nie rób z siebie jakieś psychicznej Julii bo Twój Romeo nie jest Twój, nigdy nie był i nie będzie. Popadłaś w fanatycnamiłość i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz na wiśnie
a Na chuj mi kurwa Twoje kwiaty E Na chuj mi kurwa Twoje łzy E Na chuj mi kurwa te dramaty a Na chuj mi kurwa jesteś Ty! A7 d Więc nie wylewaj łez a Proszę cię najgoręcej E Spierdalaj jak najprędzej a Kochana ma... |x2 Na chuj mi kurwa Twoje spazmy, Na chuj mi kurwa krzyk i ból, Na chuj udajesz znów orgazmy, Ja czule pytam Cie na chuj... Więc nie wylewaj łez Proszę cię najgoręcej Spierdalaj jak najprędzej Kochana ma... |x2 Na chuj mi kurwa sms-y Na chuj komórka ciągle drga Przestań pierdolić wciąż frazesy Na chuj ta pojebana gra Więc nie wylewaj łez Proszę cię najgoręcej Spierdalaj jak najprędzej Kochana ma... |x2 TAK TA PIOSENKA POWIE CI WSZYSTKO :D pasuje idealnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×