Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jfdhgfhguf

Czy mozna do konca zycia nie pogodzic sie z rozstaniem, zdrada, smiercia

Polecane posty

Gość jfdhgfhguf

bliskiej osoby? czy po jakims czasie wszystko mija, zal, zlosc, lzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z oberwanym skrzydełkiem
jeszcze nie przeżyłam całego życia, ale powiem Ci że po jakiś dziesięciu latach ból po śmierci bliskiej osoby tępieje,taki rwący wraca tylko czasami na krótką chwilę miłość? jeśli jest prawdziwa nie mija, można ją schować głęboko w sercu i pamięci ale ona tam będzie zdrada? łatwo wybaczyć jeśli się kocha ale każdy ma inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrady nie przezylam
ale 10 lat temu zmarla nagle na moich oczach mama majac zaledwie 55 lat...to byla trauma ja musialam wyjechac do innego miasta do pracy, tato nie mogl zostac sam w 80 metrowym mieszkaniu bo mial swoje lata to byl najwiekszy bol w moim zyciu oddawac klucze do mieszkania obcym osobom, zegnac sie z kazdym katem,mama kochala te mieszkanie, dbala o kazdy szczegol...dla mnie to byl koniec pewnego etapu, dziecinstwa i do tej pory sie z tym nie pogodzilam mimo ze mam juz swoje lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyjuu
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacząca poletta
mozna , ja sie nigdy nie pogodzilam , jestem zmęzem kocham kogs innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barwyyy
Mozna ... 18 lat minęło od smierci mojego kuzyna. Miał 4 lata, ja wtedy 11 i strasznie to przeżyłam ... do tej pory nie umiem tego zrozumiec i sie pogodzic z ta śmiercią. Niedawno urodzilam synka - kilka dni przed porodem snil mi sie moj kuzyn - bardzo sie balam pozniej bo niby nie wierze w sny ale kuzyn przysnil mi sie tylko dwa razy od swojej smierci. Nie umiem sie tez pogodzic z odejsciem mezczyzny. Byl moja pierwsza miloscia. Minelo 10 lat .... mam swoje zycie ale jakby udawane ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsd
ja z rozstaniem nie moglam sie pogodzic przez ponad rok, ale w koncu mi to minelo. teraz mam chlopaka 100 razy fajniejszego od tametgo i bardzo go kocham. nie ma sensu plakac po jakims dupku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woda małoutleniona
też się nad tym zastanawiam...6 lat temu rozstałam się z moją pierwszą miłością...kocham go nadal...wchodzę w kolejne związki ale nadal myślę o nim...nawet dziś mi się śnił heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×