Czy ktoś używa bądź używał kosmetyków Weleda z serii dla niemowląt?

Od razu zastrzegam że pytam tylko te mamy które mają bądź miały z tymi kosmetykami jakieś pozytywne doświadczenia i nie chcę odpowiedzi typu: Dlaczego nie kupisz bambino, przecież tańsze a też dobre.

Ja uzywam dla swojej małej kremu - żelu do mycia ciała i głowy w jednym i bardzo jestem zadowolona. Kosmetyk jest naturalny a substancje myjące są naturalnymi skłądnikami roślinnymi więc nie podrażniają. Kiedyś dostałam żel do mycia ciała i głowy Nivea baby i nie spodobało mi się to że pisało na opakowaniu żeby po skończonym myciu bardzo dokładnie spłukać ciało wodą a ja kąpię małą w wanience a nie pod prysznicem więc w wodzie jest trochę tej pianki i czuć śliskość żelu więc odpada a po weledzi enie ma tego problemu bo się nie pieni ale dobrze myje ciałko i łatwo ją spłukać a to że jest w 100 procentach naturalna to nie denerwuje mnie że jest tego pełno w wodzie.

dzięki Kaja, czyli jedna pozytywna odpowiedź jest. Te kosmetyki ne są tanie ale uparłam się że będę kupowała własnie te tylko chcę wiedzieć czy się opłaca i jak na nie reaguje skóra waszych niemowląt. Ktoś jeszcze się wypowie?

Dobra jest seria nagietkowa a żel pachnie naturalnie bo nie ma w nim syntetycznych substancji zpachowych. Mam też krem do pielęgnacji ciała ale jeszcze nie używałam bo ja małej kremuję jedynie twarz ale pewnie kiedyś wypróbujemy.

Ja używałam kiedyś dla siebie balsamu z wyciągiem z dziekiej róży powie że rewelacja , ogólnie te kosmetyki są świetne. Dla dziecka mam szampon a do mycia ciała cłąkiem inne . Kaju wiem że tam gdzie mieszkasz znajdziesz odpowiednik weledy (firma Toepfer) są ciutkę droższe ale równie dobre i wybór większy. Co do weledy to szamponik myje delikatnie włoski , zapach ma nagietkowy naturalny i długo nie utrzyma się na włoskach ale nie o to chodzi. Moja mała miała lekką ciemieniuchę pomimo że co drugi dzień miała mytą główkę a uzywałam Hipp baby sanft i lekarz powiedział żeby żadnych szamponów które mają olejki bo niepotrzebnie zatykają pory , skóra się przetłuszcza szybciej i ciemieniucha gotowa więc kupiłąm weledy i tak pięknie rozmiękczył ciemieniuchę że główka ładniutka i nie przetłuszczona . Polecam

Znam firmę toepfer i mam też z tej serii płyn do kąpieli w proszku z otrębów ale narazie używamy weledę. Toepfer faktycznie droższy ale też tej samej jakości co weleda.

Tak. Uzywam od kilku miesiecy 2 produktow: 1)Kremu na okolice pieluszkowa. Zaczelam go uzywac gdy moj miesieczny wowczas maluch mial nieciekawe odparzenia w okolicy pachwiny I jaderek. Uzywalam najpierw sudocremu ale nie pomoglo I odparzenia pogorszyly sie. Skora wygladala jakby pokryta pecherzykami. Weleda nagietkowa od razu zaczela dzialac. Uzywalam po kazdej zmianie pieluszki. Skora zaczela sie goic I od tamtej pory nie mamy zadnych problemow z odparzeniami w okolicy pieluszkowej. A jak ostatnio podczas upalow odparzyl sobie skore w faldce na szyi tez po umyciu I osuszeniu tego miejsca zastosowalam ten sam krem. Pomoglo po jednym razie. Syn ma juz 4 miesiace I profilaktycznie stosuje ten krem na odparzenia raz dziennie do pupy. 2) kremu dla dzieci do twarzy z nagietkiem. Pielegnuje skore i ladnie pachnie.

Polecam kosmetyki weleda do pielęgnacji niemowląt. Mój synek ma okropne problemy ze skórka, jak nie odparzenie to alergia pokarmowa, egzema, zaczerwienienie we wszystkich zgieciach i na raczkach :/ stosowałam kosmetyki chyba wszystkich znanych firm farmaceutycznych, a tylko krem z weledy na odparzenia daje rade i z pupa i innymi podejrzanymk okolicami typu zgoecia łokci, kolan... Dla tego w 10 pkt skali ocen daje mu najwyższą note! 

Ja używam zimowego kremu na wiatr i niepogodę.  Jest cudowny, pięknie pachnie a konsystencja jak miód. używam też kremu na odparzenia, działa już po 1 zastosowaniu.  I pastę do zębów dla dzieci. A  krem nawilżający do twarzy tez używam (na dzieciach) na wiosnę, lato i jest ok. Żeli pod prysznic itp nie próbowałam.

ja kiedyś używałam, ale nie sprawdziły mi się niestety  jakiś czas temu odkryłam fajną markę , która produkuje same naturalne kosmetyki (mają tez serie dla dzieci). Są świetne jakościowo i hipoalergiczne. Obczajcie sobie ich stronke Pat&Rub 

moja mała dostaje od tych kosmetyków uczulenia, wiec raczej  nie polecam

5 minut temu, Gość jasia napisał:

moja mała dostaje od tych kosmetyków uczulenia, wiec raczej  nie polecam

A to twoje dziecko to jakaś wyrocznia? Ja mam uczulenie na figi, czy to oznacza, że mam je odradzać każdemu?

Bardzo dobre i wydajne kosmetyki. Używam oliwki, kremu i płynu do kąpieli i dzieci nigdy nie miały żadnych podrażnień czy odparzeń.

Pat and Rub robi naturalne i w 100% ekologiczne kosmetyki. Myślę że ich produkty mogły by sprawdzić się u małych dzieci

 

53 minuty temu, Gość Gosia89 napisał:

Pat and Rub robi naturalne i w 100% ekologiczne kosmetyki. Myślę że ich produkty mogły by sprawdzić się u małych dzieci

 

Chyba spamem dup!

Ja używam kremu na wiatr i niepogodę, calendula. Nie zawiera wody i ma dobry skład. Wydaje mi się, że jest ok.

Wcześniej kupiłam Emolium sugerując się marką i któregoś razu tak z głupia frant zerknęłam na skład a tam na pierwszym miejscu woda...